Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amanda0721

podła sytuacja - nie powiedziałam, że kocham ale nie chcę go stracić... co robic

Polecane posty

Gość amanda0721

jestem z chłopakiem od miesiąca, wcześniej się z nim tylko przyjaźniłam, ale on sie zakochał no i klops. nie powiedziałam mu, że go kocham tylko, że coś do niego czuje ale do końca jeszcze nie wiem co... On mi powiedział, że mnie kocha. Niby mnie rozumie, ale boli go to i twierdzi, że jest w niepewnej sytuacji, bo bardzo mu zależny na mnie, nie chce mnie stracić, ale tak naprawdę to nie wie czego może się spodziewać po mnie, skoro nie wiem czy go kocham - tak mi właśnie powiedział. a ja? czuję, że się zakochałam, ale ja nie wiem czy to jest TO, czy to jest miłość, bo te dwa słowa są dla mnie niezwykle cenne... powiedzieć je mimo braku pewności? bo moja pewność może ukazać się dopiero po kilku miesiącach, a nie chcę go stracić tylko z tego powodu... ale też nie chcę się zmuszać proszę powiedzcie mi co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda0721
powiedziałam mu to, a on odpowiedział, że rozumie ale jak wyżej napisałam - nie ma pewnego gruntu pod sobą... poniekąd go rozumiem, miał ciężkie przeżycia z dziewczynami - bawiły się nim jak lalką, a on pewnie potrzebuje stabilizacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy jak myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiajcie co te słowa znaczą dla was obojga (każdy ma swoją definicję ;)), może on je inaczej rozumie od Ciebie i będziesz mu mogła powiedzieć "kocham Cie tak jak Ty mnie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda0721
Wasze podpowiedzi są b.db :D zaraz je wykorzystam w rozmowie z moim Kochaniem :) efekty zdam tutaj 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andeńka
jak się za często słyszy te dwa słowa szczególnie kiedy nie mają pokrycia w czynach w codziennym życiu to sa dwa najbardziej ochydne słowa na świecie,dobrze że mają dla Ciebie wartość,nie mów zbyt pochopnie,miłość to czyny nie słowa a kiedy w końcu mu powiesz bbedzie najszczęśliwszy na świecie.Ktoś dobrze doradził,zapewnij że nie bawisz się jego uczuciami,ale nie może oczekiwać że jak powie kocham Cię to odzew musi być równi9eż kocham Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda0721
powiedziałam mu to wszystko, co mi poradziłyście - te słowa są dla niego święte.. On mnie n a p r a w d ę kocha... Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×