moj gin mnie wkurzył!

pomarańczku, który jesteś rocznik? :) masz poglądy jak moja babcia

tak tak owszem że dał mi do zrozumienia że będe się męczyć a że mam pieniądze to płace a co ty mi wywody snujesz że ja dziecka nie wychowam hahahaa co ja jakbym wyła kilkanascie godzin to co SPELNIONA MAMA!!???? jak z was takie męczennice to róbcie dzieci a potem piszcie jakie z was supermenki że bez znieczuleń i nie bolało albo jakie to pokrzywdzone jestescie

ja tez rodziłam bez znieczulenia i mnie nie bolało.Supermenka nie jestem poprostu nie mozna wszystkich do jednego wora wrzucac. Jak chcesz to rób cc bo kto ci zabroni I jak mawia Owsiak RÓBTA CO CHCETA!!!!!!!!!!!!

i wy dziwicie się że dziewczyny decydują się na cesarki. do mnie przychodził pielgrzymki koleżanek po fachu teściowa itp i opowiadał o porodach 24 godzinnych bez znieczuleń że dziecko przyduszone że na tyłku siąsć a jak się powie o cesarce to zdziwienie i krytyka. na szczęscie zdania pod waszym wpływem nie zmienie klamka zapadła:)

...

To możę ja odpowiem autorce. Ten termin niekoniecznie jest za późno. Obecnie sporo lekarzy jest zdania, że jeśli nie ma zagrożenia dla życia, a wskazaniem do cc jest ułożenie czy np. duża waga dziecka to lepiej jest czekać do momentu, aż akcja porodowa się zacznie. Tylko dlatego, żeby machina hormonów zaczeła działać i żeby mieć pewność, że to nie za wcześnie. Wiadomo, że może być błąd w obliczeniach, czy do zapłodnienia mogło dojść później. W takim przypadku jakby Ci wyznaczyli datę na 38 tydzień, to urodziłabyś dziecko w 36.... rzadko sie zdarza, ale zdarza. Tak czy inaczej, kilka moich koleżanek miało wskazania do cc i przyjeżdżały ze skierowaniem w momencie rozpoczęcia akcji. Jedna doczekała pełnego rozwarcia bo sala była zajęta, drugą trzymali do 4cm....

rodzilam i w zyciu bym sie nie dała pokroic cc-to operacja

21:19 [zgłoś do usunięcia] pani ciazowa ale ja czuje się jak szafa trzydrzwiowa chodzę jak kaczor... mam niesamowity bol krocza i stawiam drobne kroczki bo inaczej to nie wiem jakby mi sie cos tam rozrywało w srodku chcialabym juz strasznie urodzić

planowanym terminem porodu babka 8my m-c i chce rodzic nieodpowiedzialna pogieta kaczorzyca(samo o sobie napisała ze chodzi jak kaczor)wiec jej nie obrazam bynajmniej

Wiecie co, tak sobie myślę, że całe szczęscie, że dzieci nie mają na czole napisane w jaki sposób się urodziły ;) bo matki tych dzieci urodzonych sn to by chyba jadem zapluły i zabiły wzrokiem matki, które rodziły przez cc na życzenie :O Ludzie wyluzujcie trochę, co Wam do tego jak która kobieta rodzi. Ważne aby dziecko było zdrowe...

[zgłoś do usunięcia] lenie smierdzące kobiety sie leniwe zrobiły i ty jestes jedna z nich cc sie zachcialo zobaczysz jak bedziesz potem jeczała ze cie rwie,szczype chodzic nie mozesz ehhh ta dzisiejsza młodziez lekarz to moze dał ci do zrozumieniai owszem a ty od razu buch wyskoczyłas z kaski byleby ne bolało...wygodnicka mam kolezanke która rodziła siłami natury 4500 i nawet okiem nie mrugnela a po fakcie powiedziala ze wcale nie bolało na moje to twoja koleżanka mogła urodzić stokilowego słonia bez znieczulenia,jeszcze bym jej wetknęła trzonek od miotły w zadek.BRawooooo!!!!!!!!!!bohaterka!!!!!!!!!!!!!

A co ma być ?? Mogę chcieć urodzić wcześniej ale co z tego mojego chcenia skoro on sam zdecyduje kiedy się wykluć głupie gęsi :D A w tygdoniu jestem 37 przynajmniej tak mam wpisane w książeczce chyba że panie wiedzą lepiej no ale cóż . A i proszę mi tu nie wchodzić z buciorami w życie prywatne chce cesarkę to mam i możecie robić pod siebie pod tymi monitorami ale wam nic to przecież nie da . Rozumiem że wy w ostatnich tygodniach w szczytowej formie??:)

autorko,olej to,na mnie naskoczyły koleżanki(również w ciąży),że chcę znieczulenie wziąć,to o cesarce chyba im się w życiu nie śniło,nasłuchały się chyba od matek o cesarkach-brzuch rozcięty jak u świni,pępek z boku....szkoda słów.Zacofanie i ciemnogród. Ródźcie sobie nawet po 6 dzieci naturalnie,po jednym nie będziecie więcej chciały...a szóstym mąż sobie znajdzie ciaśniejszą szparkę...no ale wy nie myślicie tymi kategoriami,uwielbiacie się poświęcać...dla dzieci,dla męża alkoholika....w wtedy chodzicie taki sfrustrowane po ulicach,jakby wam ktoś matkę beretem zadźgał

i o to chodzi koleżanko powyżej to są głupie gęsi i tyle na ten temat

nikt wam nie podziękuje za to że rodziłyście w bólach ,ani dzieci ani tym bardziej mąż.Robicie z siebie bohaterki i się dziwicie jak mąż Wam powie,że po co wam znieczulenie następnym razem,przecież dałyście radę