Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malgoska sie pyta

czy zostawi zone?

Polecane posty

Gość malgoska sie pyta
nie oceniam nikogo przez pryzmat wieku, mozna byc mlodym i wartosciowym a mozna dojrzalym a beznadziejnym, i na odwrot, tak naprawde nie wiem czy jego przez niektorych okreslany jako podeszly, wiek, czyni tu roznice, bo czy wyrachowanie rosnie wprost proporcjonalnie z wiekiem?i wszyscy ktorzy maja juz za soba kilka krzyzykow mysla tylko o sobie, nie liczac sie z innymi, czy skoro wiekszosc tu na kafe tak twierdzi, ze jestem tylko srodkiem do celu w drodze do ciaglego udowadniania sobie atrakcyjnosci przez starszego faceta, to czy tak musi byc rzeczywiscie? z reguly, gdy ktos jest w stanbie wzbudzic moje zaufanie, konsekwentnie je budowac, to wierze ze robi to w dobrych intencjach, i choc targaja mna sprzeczne emocje i probowalam sie na sile przekonac ze on nie jest nic wart i mnie krzywdzi, to ciezko jest mi to przyjac do wiadomosci, bo zbudowalam ja i on we mnie zupelnie inny portret jego osoby, osoby ktora chce dobrze, ale wiadomo ze nie mozna wszystkich jednoczesnie uszczesliwic, albo ja albo jego rodzina, za duzo sobie wyobrazalam chyba, a nie mialam podstaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
odpowiadajac na pytanie z tematu dyskusji, sama to rozwazam i nie mysle jednak ze gdyby zostawil zone to uszczesliwil by mnie, bo na jak dlugo, kilka lat, moze kilkanascie, strasznie byloby egoistyczne z jego strony gdyby byl taki pewien ze da mi full szczescia, a gdyby nie wyszlo, znamy sie relatywnie krotko, i co wtedy ja mam 20kilka lat a on? ani zony ani kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednym słowem dzieli was przepaść i to na wielu pułapach życia :classic_cool: Inaczej bowiem by było jakbyś była po 30tce z bagażem doświadczen i własnymi dziećmi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
wszystko to rozumiem, przestalam sobie gruszki na wierzbie wyobrazac, ale czy rozkochujac w sobie druga osobe, swiadomie, permanentnie, nie powinnismy brac za to odpowiedzialnosci? nie zadam by mi sie oswiadczal, ale o dziwo on nie ma czasu sie spotkac, nawet ciezko napisac mu smsa, tyle pracy ma...nigdy mu to nie przeszkadzalo, potrafil mi dziennie i 50 napisac, tchorzy, choc wiele od niego nie chce, mysle ze sie boi ze bede sie dopominac o wiecej i wiecej, nie odzywa sie, nie bede zebrac o uwage, ale przykro mi jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
sadzilam ze dwoje ludzi moze sie kulturalnie dogadac, rozejsc na poziomie, podjac wspolnie decyzje, moze wydaje wam sie ze jestem niedojrzala, ale jak widze jak sie zachowuje, nawet nie mam sily go tlumaczyc, odsuwa sie choc zarzekal sie ze nie chce tego robic, unika mnie, nawet nie wiedzac co chce mu powiedziec...sadzilam ze przynajmniej z nim bedziemy sie na tyle szanowac, by z klasa odejsc w swoje strony, a tu facet ktory tyle trabil o klasie czlowieka, o szacunku ect ma to wszystko gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
nie bede o nic zabiegac, zobaczymy albo sie odezwie albo nie, jesli sie bedzie chcial spotkac, musi to wyjsc z jego inicjatywy, nie bede sie upokarzac do reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
odsunal sie, gdy przyznalam sie co do niego czuje, w ten sposob wykopalam sobie grob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbkfn A
małgośka przykro , ale to było do przewidzenia :o (z tego co pisałaś ) tylko podczytywałam ten temat . Jednym słowem każdy pisał to samo i miał takie samo zdanie , z tym że jedni brutalnie , a drudzy mniej :) Więc głowa do góry , pierwszą lekcję życia już przeszłaś i zdobyłaś jakieś tam doświadczenie na własnej skórze :) A to chyba najlepsza lekcja :o No ale żeczę powodzenia i bardziej rozszerzonego umysłu i wzroku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbsafs
facet nie zostawi zony, bo musialby podzielic majatek na ktory ciezko pewnie zapracowal, placic alimenty na syna, zaczynac zycie od nowa. Nawet jak nie kocha zony tylko ciebie to nie bedzie zaczynal zycia od nowa, bo jest juz ustatkowany i tak mu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
zolza, nie, jest atrakcyjnym facetem, moze nie tak sprezystym jak moi rowiesnicy, ale szczuplym zadbanym mezczyzna, nie jakims dziadem z brzuchem piwnym i zasliniona broda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaasne
Szczupły, zadbany starszy pan ,z kasą pewnie? Ujął Cię pięknym garniturem bialusieńkich sztucznych zębów i niezłą bryką? Moja panno, jesteś zwykłą dzifką rozwalającą czyjąś wieloletnią rodzinę. I nie tobie osądzać czy szczęśliwą czy nie. A jakieś pierdolenie o miłości do żonatego jest powszechnym tłumaczeniem różnej maści qrewek. Miej trochę klasy, dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbkfn A
zołza jakich mało ____ czy na prawdę widzisz mężczyznę w takim wieku tak jak określiłaś ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh dobre to
>nie brzydzą Cię jego zmarszczki, zwiotczała skóra, oznaki starości? Co za podłe i obrzydliwe podejście. Zołza, a twoja mamusia i tatuś nie mają zmarszek i oznak starości? Nimi też się brzydzisz? A jak mąż się posunie w latach to też bęziesz miała mdłosci na jego widok? Noo,ty też nie zawsze będziesz młoda...I co, porozbijasz wszystkie lustra w domu? Zmarszczki ukochanej osoby się kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh dobre to
"A jakieś pie**olenie o miłości do żonatego jest powszechnym tłumaczeniem różnej maści qrewek. Miej trochę klasy, dziewczyno!" ... powiedział jakiś wulgarny babus, któremu pewnie się wydaje że tę klasę ma:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaasne
Nic mi się nie wydaje, z klasą trzeba się urodzić. Najwyraźniej Ciebie to szczęście ominęło :D A porównywanie zmarszczek u mamusi i tatusia ze zmarszczaki u kochasia jest co najmniej niesmaczne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
nie bede odpowiadala na durnowate pytania, nie mieszkamy w wielkim miescie i nie jest zadnym biznesmenem, znajdzie sie jakas niedopieszczona baba i bedzie mi wymyslac od najgorszych, radze zaczac od siebie poprawianie wad i bledow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
a Tobie jaaaaaaaaaasne nie bylo nawet dane sie otrzec o klase, nie wiesz nawet jak pachnie, to jakby niewidomy rozprawial o kolorach, czytajac Ciebie ma sie takie wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh dobre to
>A porównywanie zmarszczek u mamusi i tatusia ze zmarszczaki u kochasia jest co najmniej niesmaczne Ależ skąd! W obu przypadkach (rodzice i ukochany a nie jakiś kochaś) chodzi o osoby kochane, u których wygląd powinien mieć nawet nie drugorzędne, ale jakieś "dziesięciorzędne" znaczenie. O wiele bardziej niesmaczne jest przedstawianie starzenia się w tak podły sposób jak to zrobiła zołza - jako czegoś, czym należy się brzydzić. To szanownej pani jakoś nie zniesmaczyło? Też uważasz, że co stare to budzi obrzydzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaasne
Nie brzydzi mnie starość ani zmarszczki. Taka kolej losu, że po młodości przychodzi starość. I nie o tym pisała zołza; w szkole nie nauczyli Cię czytać ze zrozumieniem? Brzydzi mnie porównywanie miłości do starego ojca z miłością do starego kochanka. Widzisz wreszcie tą subtelną różnicę????? A Ty, Autorko, jaką klasę prezentujesz? Jak na moje oko prosto z rynsztoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
hahaha, coz kazdy mierzy wlasna miara, mnie nie obrazisz, nie zalezy mi na Twojej przychylnosci, jak i nie jestes moim sumieniem ani materacem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet po ędziesiątce
powiew młodości jesteś, nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi to mowi
ze facet ma małe przyrodzenie, nie bardzo wiem czemu mialby odmawiac sobie i malolacie seksu, mocny w gebie jest a nie w gaciach, i nie chce stracic twarzy, bedziesz sie nim podniecac poki nie zajrzysz w spodnie, tego sie bedzie trzymal, a takie tam pieprzenie o rodzinie, zonie, dzieciach, jakby mial skrupuly to od samego poczatku a nie dopiero jak dostal dziewczyne na widelcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to bardzo ciekawe jest
...Ależ skąd! W obu przypadkach (rodzice i ukochany a nie jakiś kochaś) chodzi o osoby kochane, u których wygląd powinien mieć nawet nie drugorzędne, ale jakieś "dziesięciorzędne" znaczenie... Naprawdę tak uważasz? To dlaczego 99% dziwek zarzuca zdradzanym zonom, że są stare i grube? Przecież to TYLKO wygląd, który ma 10 rzędne znaczenie. Hipokryzja kochanek jest prawie tak wielka jak ich brak moralności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie autorka jest jest mało rozgarniętą dziewczynką. Bo niby jak wyobrażasz sobie z nim przyszłość.. Nawet jak zostawi tą ochydna żonę dla Twojego młodego ciałka- ok wygrałaś. Ale tej żonie przysięgał kiedyś tam ,,miłość i wierność póki śmerć.....,, czyli kłamca. Po drugie będziesz chciałą np za 5lat jeszcze się bawić, iść na disko, spotkać się z przyjaciółmi w swoim wieku-oj oj może nie być fajnie... Po trzecie- bardzo wątpie czy on bedzie chciał mieć z Tobą dziecko-przecież już ma.A nawet jeśli to za 15bascie lat on nie bedzie mial tyle wigoru i siły co teraz. Więć zastanów czy w to brnąć dalej,a jeśli tak to po co? Bo ma zajebiste ciało i jest taki famtastyczny;)Wiec sie czy warto rozwalać ,,jakąś tam rodzinę,, żeby się zabawić-bo żeby się w to pakować sensu nie ma... Pozd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgoska sie pyta
kilka kwestii spiesze wyjasnic, jego zona mimo ze jest od niego kilka lat starsza jest super atrakcyjna babka, zreszta sam o niej nigdy nie powiedzial ze jest inaczej, wiec pod tym wzgledem nie mowcie ze zona musi byc stara brzydka i zaniedbana, pod drugie nie chce miec ze mna dziecka, rozmawialismy o tym hipotetycznie, tak samo jak o ewentualnym zwiazku -nie ma szans, dla dobra wszystkich, zreszta od mojego ostatniego wpisu przedwczoraj, dane nam bylo pogadac i sprawa nie wyglada juz tak histerycznie kontakt utzrymamy ale na jasnych kolezenskich zasadach, jesli sie uda, jesli nie to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezenskich
buahaha czyli co? jak bedzie mial ochote Cie troche pomiziac to przylecisz, od czasu do czasu zadzwoni a ty bedziesz sie mu zwierzac, miec za wielkiego przyjaciela a on w tym czasie bedzie szukal nastepnej mlodej naiwnej dziewczyny bo z Toba co sie dalo to juz przerobil, moze do lozka nie chce isc bo sie boi ze bys go wrobila w dziecko, albo szantazowala rozni sa ludzie, rozne twarze pokazuja po rozpadzie znajomosci, ostroznosci nigdy za wiele, popieram faceta, nie wygladasz na zbyt zrownowazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intimiss
malgoska sie pyta nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale, .... Mój zostawił swoją żonę po 15 latach. Jesli Cię naprawdę kocha to będzie z Tobą :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×