Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaska334

Czy to możliwe, że odcieła sie ode mnie, zeby nie myślec o nim, zeby zapomniec?

Polecane posty

Gość kaska334

Witam. Mój przyjaciel miał dziewczyne Marzene.Poznali sie krotko przed jego smiercia.Pozniej on zginął w wypadku samochodowym.Po wypadku zblizyłyśmy się ze sobą z Marzeną, choc wczesniej dobze sie nie znałysmy.Łaczyła nas tesknota za Krzyskiem, moim przyjacielem i jej facetem.Ona bardzo duzo mi o sobie mówiłą, ja o niej.Przyjazn trwałą pół roku, tak jak żałoba, bo pozniej zaczelismy wszyscy juz jakos dochodzi do siebie po jego smierci.Trzeba było zaczac zyc i przestac wspominac.Potem nagle konktat sie nam urwał, w zasadzie to przez nia.Ona przestałą odbierac telefony ode mnie, na gg nie odpisywała, potem nawet mnie zablkowała.Moze sie narzucałam, nie wiem, ale wydawało mi sie , ze sie lubimy i przyjaznimy.A tu taki szok, ona nagle odwróciła sie na piecie i odeszła.Teraz juz w ogole nie mam ze soba zadnego kontaktu.Wiem, ze ona potem probowała ulozyc sobie zycie, miała faceta, moze nie chciała zebym jej przypominała o krzysku, gdyz ja i moj maz, bardzo go lubilismy to był nasz naprawde najlepszy przyjaciel, znalismy go nawet duzo dłuzej niz Marzena...Jak myslicie czemu tak mnie troche dziwne potraktowała i nagle zerwała konkta?zablkowała na naszej-klasie na gadu/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska334
jakbyscie na jej miejscu sie zachowali?tez byscie zerwali kontakt całowicie z przyjaciólmi swojego byłego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska334
zero odezwu..napiszta cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinabezmakijazu
moze sie wstydziłą przed toba , ze tak szybko sobie juz kogos znalazła..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdsvbgfsbdsgb
zjebany topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec, tak czy ona jest jakos zmuszona by utrzymywac z Toba kontakt?Nie, jetesmy wolnymi ludzmi, mozemy sie przyjaznic, badz zrywac te przyjaznie kiedy chcemy i z kim chcemy, blowac na gadu wszedzie tez, skoro jest taka mozliwosc...czemu nie? moze cie nie lubi i tyle..proste, a Ty nie mozesz sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało byc.. "jestesmy wolnymi ludzmi.." a nie wiem czemuw kradło sie na poczatek zdania..Nie i mogło to byc opacznie zrozumiane:)wiec sie poprawiełem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy ja na jej miejscu urwałby calkowicie kontakt z przyjaciołmi bliskiem mi zmarłej osoby, znajac mnie pewnie nie, ale kazdy jest inny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska334
ale ja nierozumiem, jak mozna tak z dnia nadzien przestac z kims utrzymywac kontakt, to takie dzikie jakies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to o czym piszesz jest typowe. miałam podobną historie(mój przyjaciel który popełnił samobójstwo i jego matka). jakkiś czas po jego śmierci bardzo pragneła kontaktu z jego przyjaciólmi,można powiedzieć ze zaprzyjaźniła sie z nami.psycholog jej mówił,żeby nie przyzwyczajała sie o nas,bo teraz jesteśmy przy niej,ale niedługo zostanie sama bo każdy w końcu zapomni.cóz...było odwrotnie...po jakimś czasie ona urwała kontaky...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisiek mis
mdd mysle,ze chciała sie od tego wszystkie oderwacdlatego sie od ras odcieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dqwedwqdw
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×