czemu tak duzo brzydkich kobiet myśli, ze są ładne i odwrotnie?

Czy to juz nie reguła?Kazda ładna babke jaka spotyka, ma kompleksy i mysli, ze jest niewystarczajaco piekna, a jest wrecz przeciwnie. No , ale są oczywiscie tez bardzo czesto sytuacje odwrotne, to z kolei nieraz zabawne sytuacje, gdzie dziewczyna brzydka , uważa się za wielką pieknosc, co widac po zachowaniu i sposobie "noszenia się":)

ja taka wlasnie jestem podobam sie facetom i t p ale mam takie ogromne kompleksy ze nie potrafie sie z nikim zwiazac boje sie partnerstwa caly czas mysle ze nie zasluguje na faceta i ze powinien miec lepsza laske :/

facetów uważa się za superprzestojniaków? :)

Bo człowiek w lustrze widzi to, co chce widzieć. Jak brzydka stanie i popatrzy z dolu, z góry, obejrzy sobie swój profil, który jest lepszy niż en face, zrobi minę, z którą wyglada ok, to uzna - jestem ładna. A jak ładna stanie i zacznie wyszukiwać, gdzie ma pryszcze, a gdzie garb na nosie, a gdzie za duzo włosów, gdzie za mało, to po tej sesji odejdzie od lustra z przekonaniem, ze jest brzydka. A tak w ogole - do twojej listy dopisałabym jeszcze ładne, które myslą, ze są ladne, i brzydkie, które myslą, że są brydkie

Ja wiem, że jestem ładna, ale nigdy nie będę nosiła wysoko głowy z tego powodu, bo nauczona zostałam skromności niestety - chyba właśnie NIESTETY, bo w sytuacjach, kiedy można by było urodę wykorzystać, ja nie potrafię tego zrobić.

Nie wiem. Na kafeterii 90% twierdzi, ze faceci sie za nimi ogladaja na ulicy i oczywiscie kazdy im mowie jake to sa piekne:D Kiedys nawet, siedzac sobie w kafejce, obserwowalam ludzi i jakos nie zauwazylam, aby faceci sie odwracali, nawet za ladnymi dziewczynami, jak juz to za jakimis oryginalnymi okazami:D

wiem ze jestem brzydka :P

Ja wiem, że jestem ładna A mnie ciekawi skad takie przekonanie? Uroda to rzecz wzgledna, atrakcyjnosc rowniez i mozna nie byc zbyt piekna, a i tak podobac sie plci brzydkiej. Dlaczego zakladasz jako pewnik, ze jestes ladna?

Najbardziej to widac w lecie kiedy dziewczyny z baleronem na udach zakładają mini

Ok w takim razie podobam wię płci brzydkiej, przecież na to samo wychodzi;)

że jestem średnioładna - ani ładna ani brzydka

uroda to pojecie wzgledne, na szczescie...bo nie to ladne,co ladne,ale co sie komu podoba:)

niema brzydkich kobiet dziewczyny nie dajcie się

cieślik są i nie wmawiaj ludziom głupot, są bazyle, tłuste wieloryby i paszteciary takie że nie chciałbyś ich w najgorszych koszmarach nocnych!!!

Są brzuchowcy ,spasieni kanapowcy ,itd itd .

Ja np. znam kolesia, który jest przystojny, ustawiony i w ogóle fajny facet i wydawałoby się że pewnie jest wybredny, ale on nie! On widzi coś ładnego w dosłownie każdej, ale to każdej kobiecie. Potrafi powiedzieć że coś w sobie ma kobieta o takiej aparycji, że wszyscy którzy słyszą jego opinię o niej są w ciężkim szoku. Ale mu się naprawdę 90% kobiet po prostu podoba: ta ma ładne oczy, ta usta, ta głos, ta dołeczki, ta się fajnie rusza, ta jak na swój wiek (50 jak nie więcej) to jest naprawdę "niczego sobie".... można by długo opowiadać

Enooo ja wiem jaka jestem a co do ładnych to one czesto udaja skromne niesmiałe.....

A po co komu facet który komplementuje kazda kobiete????????????

Ladne kobiety to pustaki i egoistki wiec 0/10

Ja się uważam za ładną, patrzę w lustro z przyjemnością, podobam się sobie, kilka osób mi mówili że jestem ładna. Ale faceci mnie nie podrywają ani nie zagadują i jestem sama więc możliwe że jednak jestem brzydka, a ja się naprawdę sobie podobam i myślę bze nie jestem może piękna ale ładna na pewno.