Chłopak w Rozterce

Witam więc muszę się poradzić kogoś o radę mam taki problem dość dziwnie skomplikowany szybciej dziewczyny go zrozumiej chyba bo ja i moi koledzy też nie mają pojęcia jak mi pomóc a więc podoba mi się pewna dziewczyna z klasy którą znam już 3 lata (Liceum) nie długo koniec szkoły i każdy z nas idzie na inne studia :( bd ona mi sie podoba ja jej w sumie też parę razy już się spotkaliśmy ale tu tkwi problem iż ona ma strasznie dziwne zachowanie rano zawszę miła piszemy sms gadamy całymi dniami a na wieczór zawszę coś jej odbija i sie bezczelnie zachowuje (zawsze próbuje zwalać na problemy dziewczęce i że ona tak już ma) jednego dnia jest boska gadamy śmiejemy się a innego zaczyna mówić że nie chce mi znać albo ze mną gadać a na następny dzień przeprasza bd mi sie ona podoba mamy w 99% takie same zainteresowania itp ale ona żyję w takim swoim zamknięty świecie w opisach na gg cały czas ma napisane że kocha jakieś wymyślone postaci z telewizji lub jak sie gdzieś spotykamy to nie chce żeby ktoś nas zauważył że razem idziemy spytałem sie jej czy sie wstydzi mnie (jbc nie jest jakiś ułomny dość przystojny dużo lasek na mnie leci) a ona mówi że po prostu nie chce bo bd gadać że ma chłopaka a ona zawszę taka niby niezależna i nie potrzebuje chłopaka Nie wiem co ona może myśleć bo raz piszę że mnie uwielbiam itp a raz strzela foha i sie potrafi nie odzywać cały dzień strasznie ona mi sie podoba i mnie rani jeśli sie nie odzywa lub w szkole nawet ani me ani be nie powie chciałbym abyście mi poradzili czy to są naprawdę jakieś humory dziewczęce czy ona jest trochę inna w sumie nawet nie ma ona dużo koleżankę moze ze 10 i ze 2 kolegów wie trochę coś nie tak a jednak zawsze nie mogę przestać o niej myśleć proszę was o pomoc czy to jest szczeniacka miłosc ? i Czy warto dalej to ciągnąc ? jesli ona tak sie zachowuje potrzebuje też wsparcia paru miłych słow od was xD i odpowiedzcie na moje pytania pozdrawiam ;(

A poza tym nerwowo drapie się po tyłku na przerwach

Bardo śmieszne nie podszywaj się pod mój nick beju

I co, nic nie powiecie? Wy tylko o dupie Maryni potraficie rozmawiać, a jak człowiek ma ogromny problem egzystencjalno-moralny to już ani be, ani me

Możesz sie nie podszywać pod mój nick cwaniaczku ?

heh troche dziwna sprawa. może jest zazdrosna? ale wtedy przyznawała by sie do ciebie? czy uwazasz sie za jej chłopaka?

W sumie to trochę jesteśmy jak para w klasie też gadają ale ona sie peszy bo mamy w klasie 1 chłopaka który od razu wymyśla różne rzeczy jak są pary i dlatego sie wstydzi zazdrosna oj raczej wydaje mi sie ze tak

Najgorzej, że nie myje rąk po skorzystaniu z toalety. To mnie trochę odpycha. Choć czasami sam też lubię pójść po bandzie i nie podcieram się

Myślisz że jesteś fajny jak się podszywasz pod kogoś niedorozwoju ?