Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wieczny problemiarz...

Co zrobić, zepsułem sprawę /.

Polecane posty

Gość Wieczny problemiarz...

Powiedzcie mi co mogę zrobić? Mój dobry kolega chodził z bardzo dobrą kumpelą. Ona mi powiedziała że na niego sra(nie wiem czemu to napisala, skoro potem sie dowiedzialem ze pisala ze jej na nim zalezy itd...) no ale chciałem żeby mój dobry kolega o tym wiedział no to mu powiedzialem. On to powiedzial jej i ona teraz sie tak wkurzyla na mnie ze sie nie odzywa. Z kolei jestem zły ka kolege że powiedział jej to a jeszcze bardziej na siebie ze w ogole cos powiedzialem. I co ja mam teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieczny problemiarz...
Na niej mi zależy bo jest naprawde fajna i bardzo ją lubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
No i po co było się wtrącać? Takie sprawy trzeba zostawiać przyjaciołom, żeby sami między sobą rozwiązywali. Mogłeś jej powiedzieć, żeby pogadała z nim a nie przekazywać koledze wszystko:/ Może po prostu była na niego zła chwilowo i jej rpzeszło. A Ty spartolileś to co jest między nimi i zrobiłeś sobie na wlasne życzenie z nich wrogów. Co masz zrobić? PRzede wszystkim to nie masz prawa na nikogo być zły, bo sam namieszałeś. A poza tym to radzę szczerą rozmowe, jak się da to we trójkę, nie to z każdym z osobna. I przeproś oboje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieczny problemiarz...
Dodatkowo jeszcze złapałem totalnego doła. No właśnie nic mi innego chyba nie pozostaje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka_1984__
wyciągnij z tego wnioski i przeproś oboje. I głowa do góry - chciałeś dobrze. takie rzeczy się zdarzają. Nie martw się - rozmowa oczyści atmosferę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starucha 666
a czasem nie chciałeś pozbyć się rywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieczny problemiarz...
Niee, bardzo ją lubie to wszystko. Po za tym nie chce kumplowi odbijać dziewczyny, nie mam zamiaru sobie bez sensu robić wrogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×