zwloki noworodka na wysypisku ... po raz n-ty

http://wiadomosci.onet.pl/2699,2061655,wydarzenie_lokalne.html ... po raz n-ty taka sama historia ... az plakac sie chce jak sie pomysli o tym jakim trzeba byc czlowiekiem by to zrobic ... Z drugiej strony zastanawiam sie kiedy nareszcie w Polsce umozliwi sie aborcje. I kiedy na calym swiecie ulatwi sie procedury adopcyjne, zeby kazda kobieta mogla znalezc ludzkie rozwiazanie na niechciana ciaze ... ... mam nadzieje, ze znajda te matke, nie wiem co jej powinni zrobic, wysterylizowac ... ? nie, to chyba niewystarczajaca kara

skrobanka czy zwłoki noworodka to jest to samo.... mogła urodzić i zostawić w szpitalu dać mu szanse żyć jest tyle bezpłodnych par co starają się o adopcje noworodków po co zabijać??? ale jeszcze jedno ? dlaczego się nie zabezpieczaja tylko potem muszą zabijać te niewinne dzieci?

nigdy bym nie oddala, a skąd wiesz, ze dziecko będzie szczęśliwe, jeżeli tak to wolałabym usunąć

A na drugim świecie jest szczęśliwe?

ale teraz jak mam swoje nie moglabym tego zrobic...jesli nie chcecie dziecka sa OKNA ŻYCIA....oddaj dziecko i idz w swoja strone.....kurwa taką suke co wyrzuciła to malenstwo bym zabiła..naprawde bym zabiła...

Może jakiś menel zabił wcześniej dziecko bo np za głośno płakało. Malo takich porypańców? Przecież napisali, ze dziecko na obrażenia główki i nie wiadomo kiedy powstały. Może matka ma depresje poporodową? Może urodziła w domu bo jej dupek nie pozwolił do szpitala jechać? A wy już osądzacie. Najmądrzejsze na świecie i czyste jak łza!

ale to zrozumieją tylko matki ... tragedia.. :(

to nie jest taka prosta sprawa jesli zostawisz dziecko w szpitalu bez zrzeczenia sie praw rodzicielskich to dziecko nie bedzie moglo byc zaadoptowane, tylko cale zycie w domach dziecka, podobnie z prawami rodzicielskimi ojca... a co tu zrobic jesli ojciec jest nieznany, lub nie chce sie przyznac do ojcostwa??? Poza tym kobieta ktora w szpitalu powie ze chce zostawic dziecko jest traktowana jak gorzej niz morderczyni, sluzba zdrowia pozwala sobie odnoic sie do takiej osoby bez zadnego szacunku prawie ublizajac... Zgadzam sie ze wyrzucic dziecko na smietnik to okropna sprawa, na tomiast uwazam takze ze aborcja powinna byc zalegalizowana w Polsce, ze wzgledu na prawo kobiety do decydowania o wlasnym ciele (i losie). I mam pytanie do kobiet ktore sa przeciwne aborcji - nikt wam nie kaze usuwac ciazy, ale dlaczego nie mozecie sie wykazac odrobina tolerancji i pozwolic innym decydowac o sobie? Nie wasz interes w koncu...

jak usuwa ciążę = decyduje nie tylko o sobie ale też o drugim człowieku! nie zezwala mu na życie, więc można byż przeciwko aborcji i decydować o drugim człowieku /kobiecie/

to nie jest decydowanie o drugim czlowieku... poniewaz drugiego czlowieka jeszcze nie ma!!!! Nie wiem czy wiecie moje drogie panie ze jesli "udodzicie" przed 20 tygodniem, to ani tego ochrzcic nie bedziecie mogly, ani pochowac na cmentarzu komunalnym, ani otrzymac na to aktu urodzenia... wiec legalnie (BO BOGA NIE MA WIEC JEGO OPINIA NAM ZWISA) to kobieta ktora decyduje usunac nie decyduje o zyciu drugiego czlowieka tylko o swoim. Na szczescie aborcje w angli i francji mozna zrobic za darmo, lub z niewielkimi oplatami wiec kobieta polska ma w tej chwili wiekszy wybor... przeba tylko do niej dotrzec z informacja

I właśnie aby zapobiec takim wypadkom w PL powinna być dostępna aborcja.

Jestem za aborcja,ale wydaje mi sie,ze dostepna aborcja nic by nie dała,nawet darmowa,bo znajda sie zawsze dziewzczyny,kobiety ktore beda wolaly ur.i porzucic albo zabic ,bo beda sie wstydziły isc na zabieg.

Wysterylizować nieodpowiedzialne suki! Seks to kurwa nie zabawka. Chyba każdy wie jakie ryzyko za sobą niesie? Więc jeśli ktoś nie jest gotów na skutki niech zwyczajnie zapobiega!

Ja w moim osobistym przypadku bylabym za aborcja jesli chodziloby o dziecko chore. W innym przypadku nie, ale to dlatego ze mam meza, ktory by na pewno dziecka chcial nawet jesli bysmy go zupelnie nie planowali i dalibysmy tez jakos rade finansowo. Ale potrafie zrozumiec dziewczyny, ktore usuwaja ciaze, bo jej nie chca i uwazam ze tak lepiej. Adopcja i oddanie dziecka - latwo sie mowi ... gorzej w praktyce. Zwykle niechciane ciaze, ale tak naprawde niechciane, ktore prowadza do tak drastycznych czynow to albo ciaze nastolatek, ktore musialyby wychowywac dziecko same, bo nie maja ani wsparcia ojca ani rodziny, a one zwykle sie nie czuja zupelnie na to gotowe, albo ciaze w rodzinach patologicznych. I ja jakos slabo moge sobie wyobrazic taka dziewczyne, ktora powaznie sie zabiera do procedur np zrzeczenia praw obywatelskich czy adopcyjnych. Z drugiej strony tez pod jakas glupia presja nie maja odwagi zostawic dziecka w szpitalu. Zwykle chodzi o sytuacje trudne, gdzie emocje przewazaja nad rozumem, ciezka sytuacja nie ulatwia sprawy i w ogole raczej nie ma szans na jakiekolwiek sensowne planowanie. Dziewczyna ma ochote pozbyc sie dziecka w latwy sposob, bo wie ze go nie jest absolutnie w stanie wychowac. I co sie wtedy dzieje. Albo jakims cudem uzyska pieniadze na aborcje i zrobi to nielegalnie. Albo nie ma takiej mozliwosci i biedne malenstwo skonczy jak wyzej ... A gdyby te moherowe lby (przepraszam za wyrazenie) mialy mniej do powiedzenia w tym kraju, takich sytuacji mozna by uniknac ... Poszlaby, usunela ciaze i nie musialaby tego biedactwa zabijac po urodzeniu, bo wierze ze i dla niej nie jest to latwe. A co do przypadkow przemocy z dziecmi. Ktos pisal o partnerze ktory np uderzyl ... nie mozna wykluczyc. Ale zwykle taka przemoc pojawia sie pozniej, jak dziecko ma kilka miesiecy. Jak juz da sie we znaki. A noworodek wyniesiony prosto ze szpitala to raczej nie ta historia...

"Jestem za aborcja,ale wydaje mi sie,ze dostepna aborcja nic by nie dała,nawet darmowa,bo znajda sie zawsze dziewzczyny,kobiety ktore beda wolaly ur.i porzucic albo zabic ,bo beda sie wstydziły isc na zabieg." Wiesz co, a mi sie wydaje ze wiekszy dla takiej dziewczyny problem chodzic kilka miesiecy z brzuchem i pozniej co ... co powiedziec calemu otoczeniu ? Niz po prostu usunac jak jeszcze niczego nie widac. Dla takiej dziewczyny byloby to latwo, cicho i problem z glowy ...

to zabijanie!! ja nawet co mieisiac urzadzam pogrzeb kazdej niezaplodnionej komorce jajowej ktora umarla wraz z miesiaczka! to przeciez przyszly czlowiek mogl byc!

malagosia :) tak poza tematem... często przewijają mi się Twoje posty i muszę przyznać, ze lubię je czytać bo jako jedna z nielicznych tu kobiet masz zdrowe podejście do wielu rzeczy :) tak trzymaj Pozdrawiam

A ja osobiście uważam, że tutaj aborcja nie ma nic do rzeczy. Bo taka kobieta, która wyrzuca dziecko do śmietnika i tak by nie dokonała aborcji, nawet gdyby była legalna i bezpłatna. Mogła przecież zostawić w szpitalu, skoro juz urodziła, ale ona wolała zabić. Na taką jest tylko jedno okreslenie: tępa kurwa.

kardi, dzieki bardzo, milo mi ze to mowisz lubie sensowne dyskusje bez wyzwisk, przeklenstw, chamstwa i zlosliwosci, ale nieraz ciezko tu trafic na taki temat ... :)

Dlaczego wyzywasz innych od mocherów, to nienormalne bo prawda jest taka że te które zabijają dzieci wiedziały skąd one się biorą. No sory kobieto a powiedz wskoczysz w ogień kiedy wiesz że cię oparzy? Chyba nie prawda?

Nie chce wchodzic w taka dyskusje bo ona zawsze prowadzi do nikad. Ale na pewno wiesz ze mlode dziewczyny nie zawsze dzialaja racjonalnie, wiesz tez na pewno ze jedyna 100% metoda antykoncepcyjna jest szklanka wody zamiast i wiesz tez na pewno ze niektorych skrajnie biednych rodzin nie stac nawet na tabletki. I to tez tlumaczy niektore ciaze ;) Pomijam juz historie gwaltow, przemocy w malzenstwie i inne takie ...

"Z drugiej strony zastanawiam sie kiedy nareszcie w Polsce umozliwi sie aborcje. " ja bylabym za aborcja!Mimo iz sama dziecka bym nie usunela.Wlasnie takie rzeczy sie dzieja,ze sie wlos jezy na glowie.Trupki na smietnikach albo noworodki wyrzucane przez okno.Tacy ludzie nie powinni wogole plodzic dzieci!

"niektorych skrajnie biednych rodzin nie stac nawet na tabletki." dokladnie.Ja mieszakm w UK i jestem poprostu zbulwersowana faktem,ze w Polsce jeszcze nie doszli do tego,ze antykoncepcje powinien fundowac nasz rzad!Tutaj kobieta idzie do lekarza i dostaje tabletki czy jaka chce forme zabezpieczenia za darmo.Takze nastolatka.Nie musi sie spowiadac matce by ta dala jej iles tam funtow na tabletki...tylko idzie do lekarza i on daje bez zadnego ale...

Najlepsze rozwiązanie. Ale po co? Lepiej walczyć o legalizację aborcji niż darmowych form antykoncepcji no nie. Koszmar

"Tutaj kobieta idzie do lekarza i dostaje tabletki czy jaka chce forme zabezpieczenia za darmo.Takze nastolatka.Nie musi sie spowiadac matce by ta dala jej iles tam funtow na tabletki..." A tym bardziej ze czesto polska mama wyobraza sobie ze jej corka to dopiero po slubie ... :) :) :) To prawda, ze darmowa antykoncepcja na pewno zmniejszylaby ilosc niechcianych ciaz. Ale nadal bylyby takie i ja osobiscie nie widze powodu, zeby do tego kobiety zmuszac.

A czy myślisz że aborcja bądź co bądź morderstwo nie odbije się na psychice takiej malolatki? Fakt dla niektórych to tylko płód ale taka małolatka w końcu zda sobie sprawę że zabiła dziecko. Własne dziecko! Bo płód to takie dziecko jakim ta małolatka była w łonie matki.

wiesz, ja mysle, ze ona to mniej przezyje niz doprowadzona do jakiejs skrajnej depresji ukatrupi to niemowle na smietniku ... tudziez w zamrazalce ...

Jak dla mnie aborcja to nie rozwiązanie. I nie jestem mocherem jak twierdzisz. Jak wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć więc myślę że jednak warto bardziej zwrócić uwagę na darmową metodę zapobiegania. Choć nie zaprzeczam że w polskich realiach można tylko o tym marzyć. A wracając do twojej wypowiedzi odnośnie tego że matki sądzą że ich córki dopiero po ślubie... Sama mam córkę i choć dużo jej brakuje do choćby myślenia o seksie to wiem że dołoże wszelkich starań aby była w przyszłości zabezpieczona przed niechcianą ciążą.

Alez ja nie Ciebie nazwalam "moherowym lbem", bardziej mialam na wszystkich swietych z naszej sceny politycznej, od ktorych sie niedobrze robi. Przepraszam za bezposredniosc, ale takie mam zdanie. Aborcja to rzecz bardzo osobista, to jest wazna decyzja w zyciu kazdej kobiety i tak jak nie powinno sie narzucac mlodej dziewczynie usuniecia ciazy, jesli dla niej jest to zbyt ciezka decyzja, tak nie powinno sie narzucac urodzenia jesli ona tego absolutnie nie chce. Takie jest moje zdanie. Oczywiscie kazdy ma swoje zdanie. Ja mam dwie corki, na razie malutkie wiec tez o seksie jeszcze nie rozmawiamy :) ale podobnie ja Ty bede starala sie ja uchronic przed niechciana ciaza. Jesli jednak by sie to zdarzylo bede sie starala ja wspierac i jej pomoc. Jesli z kolei ona bedzie chciala te ciaze usunac, bede z nia rozmawiac i wytlumacze jej wszystkie tego konsekwencje jesli chodzi o jej cialo i psychike. Ale do niczego jej nie zmusze. To bedzie jej zycie i jest to zbyt powazna sprawa, zebym mogla jej narzucic rozwiazanie.

No moja też jest maleńka- niecałe 2 lata. Myślę że gdyby nawet aborcja była legalna to bezsensu. Bo to byłoby i tak mało. Początkowa ciążą to owszem tylko płód ale ludziom byłoby mało i chcieliby te granicę przesuwać.