No to już po randce...

No właśnie, ale mi zależało na niej, a nie na seksie.

Roman no to napisz mi jak wydymać :P Ale tą to a pewno nie :|

Stary - dorosly jestes. Tym bardziej jesli szukasz czlowieka a nie dupy to pomysl czy z takim czlowiekiem jak ona chcesz byc. Przeczytaj co sam do tej pory napisales. Jak lubisz zeby Cie laska opierdalala , a za rok moze da ci sie po dupie poklepac /jesli bedziesz odpowiednio grzeczny i wytresowany/ to Twoj wybor. Nikt Ci na sile niczego narzucac nie bedzie. Ja mam wiecej lat niz Ty i wiecej doswiadczenia. Dla mnie jesli chcesz cokolwiek to nie masz prawa wystapic z inicjatywa.To Twoja jedyna szansa. A zrobisz co sam zechcesz. Odezwij sie jeszcze kiedys.EOT

To mam czekać aż ona coś? ;)

na pierwszej randce ręce w kieszeni...hm też byłam z takim facetem typu luzik, miał podejście do kobiet typu zużyj i wywal, już z nim nie jestem, współczuję jego przyszłej żonie.

Facet - przeciez to jest proste jak budowa cepa. Odwroc role. Umawiasz sie z laska i ona przychodzi na spotkanie. Od razu krytykujesz , ze sie zle ubrala, jeszcze gorzej umalowala, a w ogole to jesc w knajpie tez nie potrafi. Rozstajecie sie z mieszanymi uczuciami. No i teraz ta laska jednak dzwoni do Ciebie i skamle o spotkanie , bo masz ladne oczy... Widzisz to?

No ja nie będę skamlał o spotkanie :D

Tęskniliście?:D Dobre rady Ci chłopaki dają:P W ogole to uparłeś się na Nią jakby była jedyna na świecie, Ty byś był grubo po 50ątce, po rozwodzie i z 2 dzieci a to miałaby być Twoja ostatnia szanse aby mieć kobiete;) Wyluzuj trochę:P

: | : O : D

Cóż za mimika:D

Oglądałam Taniec z Gwiazdami i masturbowałam się analnym wibratorem brata. Doszłam gdy tańczyła Mucha w peruce typu afro Obciągnę każdemu i to za free!

Hahahahaha :D

Wszystko się zgadza oprócz analnego wibratora brata...Nie mam brata,pewnie jakiś kolega zostawił:]

Ehhhhhhhh, ciekawe co u niej. Chciałbym z nią pogadać, może by coś się wyjaśniło, wiedziałbym jakie ma zdanie :/

Ja pierdziele:] Zachowujesz się jak ciPka :] No to skoro chciałbyś to wyślij jej tego linka, który obiecałeś....Moze się odezwie.... A jak będziesz tylko siedział i jęczał na forum pisząc co byś chciał i tego nie robiąc to wybacz ale nic się nie zmieni;]

Tak Ci się wydaje, że to tak wszystko łatwo :\

Kurde, dlaczego nie mogło być normalnie, wtedy bym sam z siebie chciał dalej ciągnąć znajomość. A tak to :/

Nie rozumiem Cię kompletnie... No ok, nie było tak, jak miało być no i trudno, pogódź się z tym....Czasu nie cofniesz:] Po co tak rozkminiasz. Są dwie opcje... Albo sobie darujesz bo mimo,że dziewczyna Ci się podoba to raczej sie nie dogadacie.A druga to taka,że odzywasz się do Niej (co w tym trudnego, bo nie rozumiem?) i próbujecie raz jeszcze....:]

Wiem, wiem, jestem nienormalny :D

Ok, dziś wieczorem do niej napiszę :(

" Znam identyczną dziewczynę jak ta z którą się spotkałeś...i co najlepsze, faceci za nią latają a ona sobie z nich wybiera i przebiera wedle własnych kaprysów..." No i jak widac tak wlasnie nalezy ich traktowac

Kurwa mać, przerasta mnie to wszystko :D

Jakaś zakompleksiona to dziewuszka, pewnie ma małe piersi skoro ich nie dostrzegłeś :)

Niby przystojny, całkiem do rzeczy pisze a kurczowo trzyma sie jakiejś panny, która zachowuje się nie tak, jakby oczekiwał...faceci mają nasrane:)

Hmmm, miała taką bluzkę, że serio nawet dekoltu nie było widać :O Nie widziałem żadnego wcięcia między piersiami nawet :P Nie mam pojęcia... Kurde, nie wiem co ja robiłem... Gdzie ja miałem oczy :o

Wiesz dlaczego się tak trzymam? Bo to w zasadzie pierwsza poważna dziewczyna od bardzo długiego czasu. Wcześniej przechodziłem przez okres obojetności, nie szukałem dziewczyny, nie chodziłem na randki. Ostatnio coś się zmieniło... Tym bardziej, że wizualnie mi przypasowała, więc myślałem, że z tego coś będzie, bo na gg była inna i zupełnie zainteresowana mną. Nawet mój plan przeanalizowała, żeby wiedzieć kiedy co mam. Na gg pierwsza zagadywała najczęściej, ale bez żadnej desperacji. I podobałem się jej na zdjęciu. A teraz to nie wiem... Myślała, że mam ciemne oczy, bo cień był trochę na zdjęciu, a w rzeczywistości mam niebieskie. Wykazywała troskę o mnie i może trochę zazdrości nawet. A nie było tego zupełnie widać na żywo :o Jest intrygująca, ale jednocześnie odpycha swoim zachowaniem. W każdym razie nie jest nijaka. Zastanawiam się jakie ona ma o mnie zdanie :D

Wyślij tego linka, człowieku:D drugie spotkanie na pewno rozwieje Twoje wątpliwości:P

Wyślij linka do tej dyskusji ;)

Tylko gzie teraz to drugie spotkanie? :/ Ja nie wiem, nigdy nie spotykałem się w ten sposób z nikim. Kiedy się wszystko normalizuje jakoś? Bo ile można chodzić na takie pojedyncze randki zapoznawcze?