No to już po randce...

O, to jestem ideałem,brunetka:D A teraz naprawdę idę do wanny:D Nie Mariusz, nie obciągnę Ci:D

Poza seksem wszystko mozna robic z kumplem i nie bedzie obciachu gdy to on bedzie niosl parasol ani nawet jak sie poprzepychasz z nim w drzwiach :P

Widzisz Roman, jestem chyba mięczakiem, bo jestem zbyt wrażliwy :D

To niepredko zaruchasz fajnego towara :P

No jak nie będzie obciach iśc z kumplem pod jednym parasolem?:D No ale wtedy będzie mozna na pewno swobodnie trzymać ręce w kieszeni:P Taaa...i z drzwiami problemu nie będzie:P Ale przytulańska nie będzie:/

Do przytulanska i ruchanska potrzebna dziewczyna. Ladna i zgrabna, najlepiej glupia :)

Nie tylko towara, ale w ogóle dziewczyny :P

No właśnie, a ta jest ładna, zgrabna (?) i niegłupia.

Nieglupie niechetnie biora do pyska i nie chca polykas. Taka roznica. :P A zaruchac mozesz jakiegos paszczura (czyli dziewczyne) najebanego na disco ;)

No nie wiem, tak każdy mówi, ale nie sądzę, żeby tak było ;[

Zeby jak bylo? :)

No z tymi nawalonymi laskami na disco. Pewnie zależy jeszcze jakie to disco ;]

Uwierz, ze jest. W kazdym disco moze nie ale tam gdzie malolaty moga wchodzic to sperma leje sie po scianach w kiblu :P

No ja chodzę tylko do studenckich... Pewnie bym się przestraszył gdybym zobaczył te małolaty :o

Gdybys wczesniej wypil, to wszystkie bylyby piekne i nawet tleniona blondyna bylaby w twoim typie :P Ze studenckich dyskotek chodzi sie na orgie do akademikow wiec w kiblach jest spokojnie w miare ;)

Mieszkam w akademiku i uwierz mi, że nie ma tu orgii, chyba, że na innym piętrze :P A tak szczerze to mi picie jakoś dużo nie pomaga...

A koedukacyjny ten twoj akademik czy sami faceci?

A jak wyrwać taką cizię na disco?

Koedukacyjny :) W ogóle po mojej stronie korytarza jakoś spokojnie jest, póki co to tylko ja robiłem imprezy w pokoju ze znajomymi.

To kiedy ty masz zamiar szalec jak nie teraz? :D Mariusz, no nie pisz ze nie wyrwiesz pijanego lachona na disco :D

No właśnie teraz mam zamiar :o

No to zagaduj do tej dziuni co to taka niby cnotliwa :)

Ze nie masz ochoty na tego typu randki. Trzeba masochisty aby cos takiego polubic. To ze panienka jest mocno pretensjonalna widac juz w Twoim pierwszym poscie. Chcesz to ciagnac? Twoj wybor. Ale pamietaj, ze bedzie to wygladalo tak samo jak teraz. Czy nie uderzylo Cie , ze taka ladna dziewczyna , a jest sama? To chyba juz polowa odpowiedzi na Twoje watpliwosci. A to ze laski z kafe mocno Cie krytykuja? O kto siedzi na kafe? Takie same panienki jak ta "Twoja". Inaczej juz dawno znalazlyby sobie chlopaka i nie siedzialay na kafe. Zgadzam sie , ze randka powinna byc przyjemna dla obu stron. Inaczej nie ma sensu a spedzanie czasu w towarzystwie kogos kto nam zatruwa nastroj to samobojstwo. Dla porownania Umow sie na randke z kims innym. Odreagujesz troche. A panienke olej. Jak bedzie bardzo chciala to sama sie odezwie. Wtedy bedzie musiala spuscic z tonu. A jesli to Ty sie odezwiesz to bedzie stawiac coraz wiecej wymagan. Szkoda zycia na taki cyrk, bo w takiej sytuacji nawet w lozku bedziesz sie czul jak na egzaminie i wtedy jej buzia na niewiele sie zda, jesli na sama mysl o tym , ze masz ja bzykac zacznie Ci opadac.

wczoraj maiłem ruchanie z murzynem w akademiku:)

Ja bzykam tylko ekstremalnie puszyste kobiety. One są zawsze grzeczne i miłe.

Opierniczyłam cię jako pierwsza chyba na pierwszej stronie, o ile pamiętasz. Teraz przeczytałam całą resztę dyskusji i znowu się nieco wtrącę. Wiesz już co, zrobiłeś źle i to jest ok. Nie myl unizenia z grzecznością. Chlopak NIE POWINIEN nosic torebki dziewczyny, bo wygląda to idiotycznie. Natomiast powinien trzymac nad nia i SOBĄ parasol jak idą razem. Jesteś dośc inteligentny i wrażliwy, i niepotrzbnie tak sie od razu nastawiłes na to, aby prowadzic jakieś gierki, które ona podjęła. Podobasz sie jej, bo ten tekst rzucony na koncu, ze pewno ona ci nie przypadła do gustu itd właśnie na to wskazuje. O ile znam dziewczyny tego typu, a chyba znam skoro mnie wkrzyłyby te same rzeczy co ją, to ona się do ciebie pierwsza nie odezwie. Wnioski: zastanów się, czy ta dziewczyna jest warta tego, aby ja blizej poznac i abyście dali sobie jeszcze jedna szansę. Jesli odpowiedź brzmi "tak" to odezwij się do niej, przepros za to, ze nie wsszystko było jak trzeba, jako że oboje byliscie zdenerwowani tym pierwszy spotkaniem i zaproś ją na drugą randkę, która masz nadzieję, będzie lepsza od tamtej. Tyle.

Dzięki :) Wiesz co, to samo pomyślałem, że gdybym był z nią w łóżku to czułbym się jak na jakiś egzaminie. Wyobraziłem sobie jej niezadowoloną minę :D Tak, też mnie to zastanawiało dlaczego taka ładna i nie ma nikogo. Chociaż... podobno ja też niczego sobie, a sam jestem :x No ale do dziewczyny to faceci sami startują. Rozmawiałem z koleżankami i pytałem je o zdanie. Jedna stwierdziła, że nie przeszkadzałoby jej gdyby chłopak miał ręce w kieszeni, bo w takich sytuacjach sama nie wiem co ma zrobić z rękoma i nie tylko. Myślę, że tu chodzi po prostu o przyjemną atmosferę, roztoczenie jakiejś aury, zachęcenia do poznania. Obydwie strony powinny być tak zaaferowane sobą, że nie przeszkadzałyby im jakieś gafy. Przecież jeśli ktoś jest fajny, zabawny, mówi ciekawe rzeczy to taka rzecz jak ręce w kieszeni nie powinny skreślić. Przecież zawsze w przyszłości można delikatnie albo żartem o tym napomknąć i się pośmiać z tego. Trochę mnie to podniosło na duchu po tym srogim ataku tutaj :O Chciałbym się z kimś innym umówić, ale najpierw musze tego kogoś poznać/zaczepić/poderwać... Nawet gdybym chciał to nie wiem jak się do niej odezwać. Nie napiszę jej przecież podziękowań za miłą randkę :O No zupełnie niewiadomo co zrobić. Gdyby było fajnie to chciałbym pewnie już po kilkunastu minutach od randki do niej pisać :D

Napisz, ze randka byla kiepska ale na kolejna zapraszasz ja do siebie i planujesz zakonczyc ja sniadankiem podanym do lozka :)

Tak, na końcu powedziała, że pewnie się z nią nudziłem i że pewnie jej nie polubiłem. Ale po chwili dodała też, że mam swój własny świat. Hmmmm... Można to różnie interpretować. Co do gg to ona się najczęścej do mnie pierwsza odzywała, bo była po prostu na niewidocznym i nie główkowałem czy jest czy nie, czekałem aż się pojawi :P Powiedziałem jej, że wyślę jej na gg pewnego linka, więc w sumie to by było dobre wytłumaczenie na to, że się odzywam ;] Nie wiem co zrobić, przecież byłem z nią tylko 2 godziny. Trudno powiedzieć coś więcej, nie wiem czy warto ją poznawać czy nie. Ona nie wydawała się zdenerwowana, sprawiała wrażenie wyrachowanej, która przechodziła przez to wiele razy. Zresztą to mi dwa razy powiedziała, żebym się tak nie denerwował :/ I znowu bym ją zaprosił gdzieś i znowu by marudziła, że coś nie tak... Jak można krytykować miejsce do którego się ja zabiera. Moim zdaniem powinna zachować to dla siebie. A ona już na samym początku mnie zdołowała tyloma uwagmi i zniechęciła do dalszego poznania.

Podszyw u gory - spadaj. Nie lubie puszystych. a dlaczego zaraz - ta dziewczyna juz zostala poznana i zrobila bardzo zle wrazenie. Chcesz aby on ja przeprosil. A ona jego? No i za co do cholery on ma ja przepraszac? Za to , ze jest pretensjonalna? Widzisz chlopie - "a dlaczego zaraz" to bardzo dobry przyklad jakby wygladala Twoja dalsza z nia znajomosc. Te dziewczyny z Twojego otoczenia maja racje. Ale mysle, ze najlepiej przekona Cie jesli umowisz sie na jakakolwiek inna randke / a jeszcze lepiej dwie/ tak dla porownania.