Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sprawy rodzinnneee

KOntakty ojca z dzieckiem po rozwodzie?

Polecane posty

Gość sprawy rodzinnneee

Mam pytanie.Jak czesto widujecie swoje dzieci?Do ojcow , ktorzy maja dziecko i jest przy matce.Czy zabieracie je do siebie na noc? jAKI macie stosunek do nowych partnerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość victoria-13
Moi rodzice są po rozwodzie 6 lat (ja mam 14) wię nie wiem czy sie wypowiedziec bo pytanie kierowane do ojcow wiec raczej nie dla mnioe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawy rodzinnneee
A jak bylas mala.Jak czesto widywalas sie z ojcem.Spedzalas u niego weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawy rodzinnneee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę to z perspektywy dziecka rodziców rozwiedzionych ;) Inaczej to przechodziłam bo miałam już 18lat,więcej rozumiałam itd.Brat natomiast miał 9 kat. Mimo że my zostaliśmy z mamą to czuliśmy że mamy tatę.Że jesteśmy dla niego najważniejsi,że możemy na niego liczyć,że jesteśmy przez niego nadal kochani. Spotykaliśmy się z nim kiedy tylko chcieliśmy - ja jawnie,brat na początku z ukrycia bo bał się pewnie reakcji mamy.Nie potrzebnie ;) Tata jest związku z inną kobietą,ma z nią wspólne dzieci,minęło parę lat i jest dobrze ;) Nie ma problemu jak ,,ta" kobieta jest w moim domu,bawi się z moim dzieckiem,czy jak ja czy brat nocujemy u nich.Mama mimo że została strasznie zraniona przez najbliższych w końcu się z tym pogodziła.Jest mądrą kobietą i potrafi rozdzielić dobro dzieci (ja już jestem dojrzałą kobietą która ma swoją rodzinę,bat ma 17 lat) od tego co ma ze swoim byłym partnerem.Niestety nie każdym się to udaje. Z rodzicami też przez jakiś okres nie było tak fajnie.Tzn mama jako kobieta zraniona też robiła rózne ,,cyrki".Ale ja pewnie i niejedna z nas by też się tak zachowała ;) Teraz potrafi spotkać się na kawie,obiedzie z tatą i porozmawiać z nim o ich spólnych dzieciach,o wnuku itd.Duża rolę odegrali też moi dziadkowi(rodzice mamy) nie wtrącali się w ich sprawy,nie grozili zięciowi itd. Dzięki temu często teraz po latach tata gości u dziadków na imieniach czy też przy świątecznym stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z mężem rozeszlismy sie 4,5 roku temu a nasza córka ma prawie 8 lat a z widzeniami jest różnie. No poczadku widywał córke co tydzień lub 2 albo nawet w tygodniu jak miał czas i ochote a teraz mieszka doleko od nas prawie całą polske musi przejechać ale widują sie co miesiąć lub półtorej zależy od ojca oczywiście bo ja nie zabraniam kontaktów z dzieckiem wręcz na nie nalegam bo córka też ojca potrzebuje. A jesli chodzi o nocowanie to tak zawsze jak sie z córka widzą to jadą do dziadków i tam nocuja razem w czasie wakacji jedzie do niego na tydzień 2 i dzięki temu mała nie czuje sie żle w tej sytuacji ze rodzice osobno mieszkają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×