Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzemienna

facet, ciąża i ten drugi

Polecane posty

Gość brzemienna

Pisanie na forum z nadzieją, że któs odpowie poważnie i szczerze to pewnie naiwność, ale cóż mi pozostało. Prawie rok temu rozstałam się ze swoim facetem, zdradził mnie i nie potrafiłam mu wybaczyć. Poznałam innego, wszystko wskazywało na to że jest wyjątkowo, idealnie. Szybko zaszłam w ciążę i zaczęliśmy wspólnie planować przyszłość. W mojej głowie zaczęło się dziać coś strasznego. Tęsknie za byłym nieopisanie mocno, wspominam wspólne chwile i każdego dnia uzmysławiam sobie jak dobrze się z nim czułam a jak sztucznie czuję sie teraz. Ojciec mojego dziecka jest idealanym kandydatem na ojca i męża, jest dobry i odpowiedzialny, tyle że nie pasujemy do siebie. Szkoda tylko, że nie da się nikogo pokochać na siłę, z rozsądku, za to że jest dobry. Szaleję z tęsknoty, miłości i rozpaczy. Skontaktowałam się z byłym, on tez mnie kocha i chciałby bym wróciła, nawet z dzieckiem. Mój Boże, co robić. Czy żyć dla dziecka bez miłości, czy wbrew wszystkiemu, rodzinie wybrać miłość???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre to co mówisz...bo nie układa Ci sie:( najchętniej powiedziałąbym Ci ....rób wszytsko dla swojej byłej miłosci, abyscie byli razem, bo tkwienie w związku na siłe nic nie da...a z a czasem bedzie jeszcze gorzej. Ciesz sie ze facet przyjął by nawet Twoje dziecko... a jak Twój obecny partne?? czy on wie o tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzemienna
Ten obecny wie tylko że nie czuję się szczęśliwa, nie ma pojecia o byłym. Dramat tkwi w tym, że on napradę nie ma wad, z wyjątkiem jednej, zupełnie do mnie nia pasuje, co innego nas smieszy, co innego złości, mamy inne poglady itd. Dodam, że mam już za sobą rozwód (mój mąż to był drań) i boję się o rodzine, jak przyjmie kolejna rewolucje w moim zyciu??? Odejść od idealnego faceta, do byłego, będąc w ciązy? Jak tylko o tym pomyślę mam ciarki na plecach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka kulka
Zadałaś bardzo trudne pytanie bo jeśli tamten już raz Cię zawiódł to jaka masz pewność, że teraz bedzie dobrym mężem i ojcem dla nie sowjego dziecka ? A jeśli zostaniesz z ojcem dziecka i bedziesz nieszczęsliwa to i on i dziecko szczesliwi nie bedą a rozwod to nie jest prosta sprawa. Masz nie lada orzech do zgryzienia. Powiedz o swoich rozterkach obecnemu partnerowi i może odpocznich od nich obydwu poczekaj, aż się urodzi dziecko i wtedy zdecyduj. Może wtedy spojrzysz na to inaczej. NIE SPIESZ SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdfjkljlsdkf
Glupia kwoka. :) Patrz, gdy jestes z osoba w zwiazku zawsze wspominasz byłych.. tak juz jest itp. Teraz masz kryzys, zle sie czujesz z wszystkim bo ciaża. Nie odpowiada Ci ta sytuacjia dlatego idealizujesz ex. Fajna sprawa? wrócisz do ex i szybko sie przekonasz ze nie jest tak wesolo. i bedziesz plula sobie w cipe ze tak postapilas, bo tamten byl idealnym By the way? co czulas jak ci pchal w pochwe? Jak to samo co teraz to gratuluje? Jestes naprawde tepa.. Zajsc w ciaze z jakims tam menem ;/;/;/ tepa suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic gorszego
niż życie z kimś kogo sie nie kocha, chociaż bylby idealem zastanów sie dobrze, życie to zwyczajne szare dni, mnóstwo dni i nocy ... dasz rade wytrzymać z kimś kogo nie kochasz, nie pragniesz, za kim nie tesknisz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzemienna
To prawda, szarość zwykłych dni, obok kogoś do kogo nie czuje się nic oprócz szacunku jest koszmarem. Bez emocji, bez czułości. Ale jak odejść, on marzy o tym dziecku. :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxv
jesteś niesamowitą egoistką. Ok, popełniłaś błąd, ale jeśli chcesz teraz wrócić do byłego, to najpierw oddaj Twoejmu partnerowi dziecko jesli tego chce... Ale pewnie obarczysz go alimentami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak późno zrozumiałaś ze do siebie nie pasujecie? po co to dziecko? co z tego ze tesknisz za byłym - skoro wtedy nie wybaczyłaś zdrady - teraz też będzie Ci cięzko - bo skoro zdradził raz, zdradzi drugi. Myslisz, ze ex do Ciebie wroci? przeciez masz dziecko z innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzemienna
Wiem, że to o czym myslę jest egoizmem. Tylko, że serce nie sługa, samo sobie wybiera. Czasem tak jest ze czlowiek potrafi wybaczyc dopiero gdy spojrzy na rzecz z dystansu, dopiero teraz doceniam te niezwykłą relację miedzy mna a byłym , teraz kiedy zobaczyłam ze z kimś innym zupełnie mi to nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno - przestan go idealizowac... gdyby była miedzy Wami ta cudna, wspaniala więź to facet by Cie nie zdradzil. On przestał Cie kochac, Ty za chwile urodzisz dziecko innemu... moze zamiast porównywac obecnego do ex skupiłabys sie na dziecku i na budowaniu poprawnych relacji z obecnym? a jesli az tak Ci z nim zle to odejdz... ale nie wracaj do ex - bo tylko sie skompromitujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzemienna
Sama sobie wciąż to powtarzam, ale moje serce do cholery nie chce słuchać rozumu!!!! A ex mnie zdradzil na samym poczatku zwiazku, czyli 3 lata temu, tylko późno się to wydało. Nie idealizuje go, znam jego wady bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do brzemienna
zanim podejmiesz jakakolwiek decyzje przemysl to 300 razy bo latwo jest zniszczyc zwiazek niz go pozniej odbudowac. Czy uwazasz ze twoj byly pokocha twoje dziecko???ze godniebedzie zastepowal mu ojca????ze wszyscy beddziecie spelnieni i szczesliwi??? takich pytan mozna by zadawac cale mnostwo.Rozumiem ze sere nie sluga ale teraz powinnas myslec za dwie osoby bo juz jestes prawie mama.Cokolwiek zrobisz pamietaj ze zawsze bedzie ktos nieszczesliwy ale mam nadzieje ze zrobisz zgodnie z wlasnym sumieniem i pokierujesz sie nie tylko sercem ale rowniez i rozsadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie
Doradzę Ci tylko tyle - żaden facet nie zaakceptuje nie swojego dziecka. Tym bardziej, ze ono ma się dopiero urodzić. Po porodzie będziesz potrzebowała opieki, wsparcia. Jak to sobie wyobrażasz? Biologiczny ojciec nie będzie mógł przyjść do dziecka bo Twój obecny będzie w domu? Zabierzesz ojcu dziecko? Można pokochać za czułość, opiekę, odpowiedzialność. Tamten zdradził - na 99 % zrobi to znowu, to nie jego ciąża, nie jego dziecko. Nie niszcz sobie życia. Ja zniszczyłam. Żałuję. Każdy odradzał, ale ja byłam pewna swego. Postawiłam wszystko na jedną kartę i przegrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w takiej
samej sytkacji, wypisz wymaluj i wracam do bylego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzemienna => jako facet Ci powiem. Nie wierz byłemu. Ponieważ sam jest kurwiarzem cudzego bachora w dom nie zniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzemienna
Myśle wciąz o dziecku i o jego ojcu. Nie jestem pozbawioną uczuć czarownica. Myśle o tym, że wytrzymam ile się da, poczekam az dziecko sie urodzi, nie chce i nie potrafie zabrac ojcu radosci z narodzin i pierwszych chwil zycia dziecka. Ale jak dlugo tak wytrzymam, jesli milosc nie nadejdzie, wszyscy bedziem nieszczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzemienna => jesteś idiotką. Stara baba i głupia. Byłym oddaje się rzeczy, wyrzuca prezenty i się do nich nie odzywa. Słabi i głupi często ulegają swoim słabościom i tłumaczą: nie da się inaczej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kaliban
widac, ze malo w zyciu przeszedles i doswiadczyles :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzemienna
Kiedy byłam młodsza, mniej doświadczona i co tu duzo mówic naiwna, też widziałam tylko kolor biały i czarny. Niesety człowiek w życiu doświadcza rzeczy o których nawet mu się nie sniło. I trzeba jakoś żyć i nie zwariować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kaliban => Tak? :P Wiem czego chcę. Nie jestem dobrym człowiekiem zrobiłem mnóstwo "złego" dla zaspokojenia swoich żądz. Nie udaję. Ale nie udaję przed sobą, że tak było trzeba, czy że to było silniejsze ode mnie. Mój wybór, a że los mi głupoty szczęśliwie oszczędził nie wpierdalam się w tak beznadziejne sytuacje, jak autorka. brzemienna = > teraz jesteś starsza, bardziej doświadczona, daltonizm ci się cofną, a dalej jesteś tak samo beznadziejnie głupia i swoje błędy tłumaczysz niezależnymi okolicznościami i ruchami gwiazd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×