Zakochałam sie w brzydalu

Poznalam faceta, nie jest przytojny (choć brzydki tez nie), ale totalnie uroczy, potrafi tak mówić,ze sam nie wiem cos ie ze mną dzieje. Niesamowicie inteligentny, bystry, dowcipny, ujmujący, zupelnie nie potrafies ie mu oprzeć. Jestes dosc atrakcyjna i zawsze otaczalo mnjie grono przytojnych facetów, ale to co sie ze mna dzieje teraz to totalny szok!Sposob w jaki do mnie mowi, jak mnie dotyka, jak się kocha, nieprawdopodobne. Gdybym go blizej nie pzonala niegdy bym sie o tym nie przekonała. Dziewczyny, uwazajcie na takich facetow, zanim sie obejrzycie wpadniecie w ich sidła. Przystojniaczkowie nie mają tego daru co niektorzy brzydale. I teraz jestes zakochana w nim, jak nigdy jeszcze w życiu. A zawsze mbylam taka odporna na podrywanie. Co mam o tym myslec?