dziewczyny co byście zrobiły? doradzcie

przenosze tutaj bo na "antykoncepcja" chyba nikt nie siedzi. otóz moja bardzo mądra kobieta wyrzuciła całe, nowe opakowanie tabletek anty do kosza na smieci. kosz ten znajduje się na zewnątrz. przelezały tam ze 2 tygodnie (temperatura na dworze była bliska zeru a w dodatku spadło sporo deszczu tzn wilgoc w koszu była spora) jak sądzicie ryzykowanie bedzie zacząć je zażywać? na opakowaniu jest wyraźnie napisane żeby przechowywać zdala od wilgoci i w temp nie niższej niż 2 stopnie. w sumie wyglądają OK, jedynie pomarszczyło sie to zewnętrzne opakowanie (kartonik) tabletki są w dodatkowej szczelnej folijce. szkoda mi po prostu wydawać kolejne 50 zł. w dodatku trzeba jechac do gina po recepte itd. ale nie chce tez był ojcem. co sądzicie? co radzicie?