Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiamsie__

Wspólne mieszkanie przed ślubem czy nie - co jest lepsze dla związku

Polecane posty

Gość zastanawiamsie_
A jeśli ślub macie zaplanowane dokładnie na za rok i 5 miesięcy i chcecie wynająć wspólnie mieszkanie, a do czasu ślubu kupić mieszkanie? co myślicie wtedy? Czy też jesteście wtedy na nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bywa okrutne
są rzeczy których żadne testy nei sprawdzą, znałam męża bardzo długo, razem pracowaliśmy, razem spędzaliy praktycznie każdą wolną chwilę tylko co z tego gdy po śłubie okazało się że jego Matka jest toksyczna i zatruwa mi życie ? przedtem owszem spędzałam bardzo dużo czasu z jego rodzicami, tyle że ona jako obca osoba hamowała się i nie ingerowała aż tak bardzo w nasz związek..... problem dopiero ujawnił się z całą mocą po ślubie, zaczeły się ciągłe telefony, nachodzenie, tysiac rad i urządzanie naszego gniazdka za nas jako gospodyni nie miałam nic do powiedzenia na temat mebli które mamy kupić, firanek ani tego o której szanowna teściówka ma zamiar przyjść do nas na proszone świateczne śniadanie....w istocie jako gospodyni o tym że teściowa ma przyjśc dowiedziałam się przypadkiem.... jedno jest pewne gdyby teściowa chodziła z nami na randki na pewno by ten związek nie przetrwał i nie doszłoby do małzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim z kimś weźmiesz ślub trzeba się 30 razy rozstać i pogodzić , poznac człowieka tak by nigdy cie niczym nie zaskoczył. jeśli pomimo znajomości wszystkich wad, i minięcia fazy zauroczenia i wielkiej płomiennej miłości chcesz być z tym kimś tzn że to najprawdopodobniej właściwa osoba🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am_________
Tym razem to znowu ja/ - Twoje słowa chyba pomogły mi zrozumieć sens mojego związku. Ostatnio mamy okropny czas, kłótnie itd. Przeżyliśmy kilka sytuacji, dla naszego związku strasznych. Ale już jest coraz lepiej. Pomimo tego wszystkiego, kochamy się i naprawdę chcemy być razem - choć mieliśmy siebie ostatnio dość i normalnie byśmy się rozstali. Może to właśnie na tym polega związek? Mówi się, że miłość nie wygląda jak w bajce, że trzeba o nią walczyć a wszystkie problemy rozwiązywać..oraz umieć wybaczać. Chyba każdy związek musi doświadczyć strasznych dla niego chwil, aby partnerzy mogli zobaczyć, czy ich miłość przetrwa naprawdę wszystko. (trochę nie na temat) Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×