Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem tym załamana na maksa

nie moge znieść dźwięków, buuuuu

Polecane posty

Gość jestem tym załamana na maksa

Mieszkam w bloku całe życie, do tej pory na ostatnim piętrze, ale od niedawna przeprowadziłam się i mieszkam pod kimś. To jest po prostu jakaś porażka. Nie wytrzymam tego nerwowo i psychicznie i w ogóle. Wiem, że tak mieszkają setki tysięcy ludzi i żyją, ale ja po prostu nie mogę znieść tego hałasu nade mną. Młody chłopak nade mną (15 lat) czasami słucha jakiejś łupaniny – techno, czy coś takiego. Znoszę to ze stoickim spokojem, choć w środku we mnie wrze i mam chęć pójść mu nagadać, ale – słucha tego w przyzwoitych godzinach. Ale masakryczne jest to, że oprócz tego słyszę jakiś pogłos telewizora, albo samo bum bum z muzyki, gdy jest ona ściszona. Ale te basy słychać pomimo to. Staję się kłębkiem nerwów. Mój mąż nie widzi problemu – on wcale nie zwraca na to uwagi. Czy ja jestem jakimś dziwadłem? Zwariuję. Chce się tylko pożalić. Ale zaraz na mnie naskoczycie i powiecie, że jak mi nie pasuje, to nie musze mieszkać w bloku… buuu Na noc kupiłam sobie zatyczki do uszu, choć w nocy jest cicho. Ale mam takiego stresa, że muszę wkładać te zatyczki i już. Na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob sufty podwieszane
akustyczne:) bedzie mniejszy problem. ja mam wyzej siebie pier...psa co wyje caly dzien, a ja jako,ze pracuje w domu mam przejeb... :D ale jak wlacze muze to nie slychac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz napewno juz nerwice.
ja po smierci babci mialam to samo...a tu wszedzie disco techno i chuj jeden wie co jeszcze!zaczelam brac leki uspokajajace...malo pomagaly. i skonczcie krytykowanie takich jak autorka i ja.nie kazdy jes tak elastyczny ze nicmu nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkka
współczuję,też bym nie zniosła umta umta:) na szczęscie mam spokój.Ja bym się odwdzieczyła sluchając muzyki metalowej(takiej słucham tyle że na słuchawkach ze wzgledu na sasiadów) na cały regulator.Myślę że po kilku dniach zrozumieliby sąsiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkka
psa bym zhniosła ale umta umta nigdy:) ale byłaby wojna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tym załamana na maksa
dzięki za miłe słowa. nie będę się odgrywać na nim, jak sugerują niektórzy, puszczając u siebie głośną muzykę, bo po pierwsze, nie lubię słuchać głośno muzyki, a po drugie, przecież nie tylko on by słyszał, inni sąsiedzi również. a ja nie jestem uciążliwa sąsiadką. chyba, ze nie wytrzymam i pójdę do niego coś mu powiedzieć i może być niemiło potem spotkać się na schodach. dlaczego zmusza mnie do słuchania swojej muzyki?? już nie mogę się doczekać, kiedy dorośnie i pójdzie na studia czy gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w bloku ma sasiada co kupil sy
nusiowi perkusje!meczyl ta perkusja i jej dzwiekami caly blok przez kilka miesiecy i nic nie mozna bylo im powiedziec bo nie docieralo...teraz juz nie ma tej perkusji a blok odetchnal z ulga...cudowne dziecko kurwa...niech idzie do mam talent!=/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i juz nikt nic nie powie a
no i juz nikt nic nie powie a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tym załamana na maksa
no właśnie, szkoda. wychodzi na to, ze nie ma żadnej rady na takiego sąsiada, trzeba to wytrzymać. tylko ile można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×