doradzcie co powinnam myslec?kocha czy nie?

Wiem , ze mnie kocha i ze chcialby wrocic do mnie , ale wdyaje mi sie ze rozpowiedzial to ludziom i znajomi mu odradzaja aby nie wracal a wierze ze wciaz mnie kocha. trwa to ok 1,5 miesiaca juz bylismy 3,5 roku. On mowi ze nie chce a daje inne znaki,(mowi np" Co mysmy zrobili" i powtarza kilka razy "nie uciekaj przed Tym [rzede mna" "Jak sobie to wyobrazasz teraz ze bedziemy kumplami??"choc sam chcial. Na przystnaku tekst "nie idz , zostan", "odprowadze Cie" "chcialbym tu zostac cala noc z Toba nie zeby cos robic ale zeby spac z Toba i byc przy Tobie" po czym na drugi dzien zmienia zdanie i mowi definitywnie nie, ze on chce skonczyc ten zwiazek. A jego kolezanki starsze mowia mu "my juz to przezylysmy ze jak sie spotyka z ex to odzywa" Co robic>