Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeryho

sylvie 30 a samopoczucie - poczatki stosowania

Polecane posty

Gość jeryho

Witam, zazywam leku sylvie 30 od 11 dni zaczynajac od 2 dnia cyklu. i chyba cos jest nie tak jak powinno a do lekarza nie mam czasu isc jesli nie jest to az tak pilne w tej chwili. wczesniej brałam novynette i byłam "zadowolona-nieswiadoma" : mocne zawroty glowy, mdlosci w poczatkach kolejnych cykli i tak przez pare lat z roznym nasileniem az nie dalo sie tego wytrzymac. Jak juz pisałam biore sylvie od 11dni a od 12 utrzymuje sie krwawienie menstruacyjne. jest ono słabe ale ma forme plamien wystepujacych prze caly dzien z max 2-3h przerwa pozatym sa geste i mam wrazenie ze pozbywam sie doszcednie calego "endometrium"-jesli dobrze pamietam z biologii czy komus sie to przytrafiło? z novynette na starcie tak nie mialam a mialam przerwe 4 mies miedzy braniem nov a sylvie. do tego bol brzucha uporczywy jak przy miesiaczce-lekko stłumiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeryho
a skutki uboczne jakie juz odczuwam to jak reka odjał brak ochoty na seks. dzisiaj mialam zawrot głowy, mdłosci teraz doszedł wilczy apetyt tuz po tym jka nie moglam nic przełknac . z tym apetytem to juz tak 5 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×