zagubiona w godzinach - tabl anty ...

W sumie to jak w temacie. Moje zagubienie zapewne jest blache, ale mimo wszytsko prosze o zyczliwosc odp. Mianowicie dostalam okres i zazylam pierwsza tabletke anty o 8.30 tego dnia kiedy dostalam po nocy okres. Przez kolejne 3 dni bralam tabletki o 8.30. Jednak mi ta godzina nie pasuje. Bardziej odpowiada mi 7.30. Jak mam zaczac brac tabletki o tej godzinice co chce ? Powinnam kolejnego dnia bez obaw wziac o 7.30 i przez reszte czasu do konca opakowania brac juz o 7.30? Czy mimo wszytsko starac sie brac teraz do konca opakowania o 8.30 i dopiero po przerwie 7-dniowej wziac o tej porze ktora mi pasuje, czyli 7.30 ? Hm?? Prosze bardzo o jakies wskazowki. Teoretycznie czytalam ze zazycie tabletki moze wachac sie 2 godziny w przod i tyl ale nie mam jakos pewnosci co do tego dlatego pytam zeby czegos nie popsuc .... ;( Pozdrawiam

no co Ty :D bez obaw zmien sobie godzinę brania, z tabletką mozna sie spoźnic do 12h nawet nie chodzi o branie o tej samej godzinie tylko o tej samerz PORZE czyli rano lub wieczorem- Ty bierzesz rano wiec możesz brać spokojnie o 7,8,9 jak Ci wygodnie :) i nie musisz sie obawiać różnic czasu w stylu godziny czy pół, w ogole nie mają znaczenia :)

Hehe :) Dzieki sliczne za odp :) Teraz bede spokojna :) i wezme o tej godzince co mi pasuje :) Wlasciwie to sugerowalam sie ze chodzi o godzine :D nie wiedzialam ze to chodzi o pore :DD Jeszcze raz dzieki Pozdrawiam :)

Jajednak radzilabuym ci raczej pilnowac sie tej godziny a nie pory ale ze zmiana taj jak chcesz to napewno bez zadnego problemu

prosze :) łatwiej jest pilnować godziny brania- systematyczność wyrobi przyzwyczajenie i nie zapomnisz o żadnej :) ja staram sie brać o 20-21 zawsze, dzieki temu po spojrzeniu na zegarek wiem, że czas już wziąć i nie zdarzyło mi sie zapomnieć (odpukać), ale w razie spóźnienia niedużego nie denerwuje sie bo naprawde godzinka w tą czy w tamtą nie maja znaczenia :) Pozdrawiam

Nie no nie zamierzam opozniac sie jakos bardzo w zazywaniu czy cos. Tylko chodzi mi wlasciwie o te zmiane godzinną. I zastanawia mnie wlasnie to czy zmiana z 8.30 na 7.30 nie wplynie jakos zle na branie tabl. ...

nie wpłynie źle :) Twoj organizm pewnie nawet nie "zauważy", że wziełaś o innej godzinie, takie zmiany nie mają w ogole znaczenia :) zmień godzinę spokojnie

Hehe :) Ok jutro zmieniam godzinke, bo wlasnie bardziej mi pasuje. I mysle ze nie zapomne- mam nadzieje- ani razu o zadnej znich.Dla pewnosci ustawilam przypomnienia w tel :D Nie ufam sobie - hehe :) Pozdrawiam i dziekuje slicznie za rady :)

wiesz mi lekarz mówil ze tabletki najlepiej brac wieczorem jak juz nic sie nei je wtedy sie nie tyje dlatego ja kolacje jem o 19-20 a tabletka dopiero o 22 czasem wezme przed 23 ale to tak poza tematem :) w koncu ja sie nei znam wiem tylko tyle co lekarz mi powiedzial

Mi znowu moj gin mowil zeby brac rano. Z jego gadania podejrzewam ze wzial pod uwage tryb zycia studenckiego:D Co prawda nie szaleje jakos na imprezach ale wlasciwie roznie to bywa, czasem jedno piwo moze zaszkodzic. Tak wiec zalecil mi branie rano i tak tez biore. A swoja droga faktycznie wiekszosc chyba jednka osob bierze wieczorem nawet w ulotce pisali ze lepiej wieczorem bo mozna przespac jakies zle objawy typu nudnosci. No ale rano jestem pewna tez ze nie zapomne a wieczorem to juz nie wiem. (tak poza tematem ;)