Facet BYK - jaki jest?

co znaczy wspanialy w lozku bo wlasnie zakochalam albo moze na razie zauroczylam sie w panu byku,jeszcze do niczego nie doszlo ale ciagnie nas do siebie jak magnez,wkurza mnie czasem jego zachowanie bo sa dni ze podrywa,patrzy w oczy,chodzi krok w krok a za chwile udaje tylko przyjaciela

kręgosłupa moralnego? Zdecydowania? chęć prześlizgnięcia się przez życie bez zadawania sobie większego trudu czyni ich świetnymi aktorami, uśmiechniętymi pozerantami żądnymi wyrazów adoracji. Wrodzone lenistwo i wrogość wszelkiej inicjatywie związanej z wykonywaniem regularnie pracy niekoniecznie lekkiej nie pozwala im poznać smaku sukcesu okupionego wyrzeczeniami i poświęceniem czasu i energii w jednym obranym celu. Typ gwiazdora mającego dla każdego ładne słówko, dla nikogo prawdziwą radę czy wsparcie. Taka wisienka na torcie, zadowoli tych którzy cenią efekt a nie prawdziwą jakość lub te kobiety które nieopatrznie uległy urokowi osobistemu byczka a on i tak szybko zacznie rozglądać się na boczku

cos w tym jest,wiem ze podoba sie kobietom,wiem ze sam z jakiegos powodu robi wszystko zeby babki sie o nigo zabijaly,raz udaje podrywacza a za chwile "TYLKO' przyjaciela, lazi za mna juz kilka lat ale zawsze trzymalam go na dystans ok bylam z kims innym i nie w glowie mi byl on ale ostatnio sie zmienilo :/ byl u mnie kilka razy w domu ale zawsze wyszukiwalam mu cos do naprawienia itd :) wiec do niczego nie doszlo zreszta on nie pokazywal ze ma ochote na cos wiecej, w pracy patrzy w oczy,szuka ze mna kontaktu,coagle jest blisko itd a jak jestesmy sam na sam to prowadzi tylko luzne rozmowy ,jak mnie wku*rwi*l tym zachowaniem i dalam odczuc ze mam dosc to znow zaczal podchodzic ,zagadywac,zagladac gleboko w oczy jak bylismy sam na sam.a jak widzial ze znow zaczyna mnie brac to znow zaczal sie oddalac i zgrywac przyjaciela....co jest ku*rwa ,psychol czy co??......sorry za forme pisania ale spiesze sie

beznadziejni podrywacze......nigdy wiecej

beznadziejny kandydat na poważnego partnera, nadaje się tylko na kochanka i też będzie wkurzał więc lepiej sobie odpuścić i nie dać się oszukać.

dwa do tyłu, najmniej męski ze wszystkich znaków - CIOTA

moj najlepszy przyjaciel to byk. jest pełnym zrozumienia, ciepłym facetem o otwartym umyśle i niesamowitej, pełnej altruizmu cierpliwości do mnie. wybacza mi każdą histerię, każde zwierzenie, każdy foch. jest cudowny. kocham go - jak przyjaciela, ale kocham. jest wspaniałym muzykiem - gitarzystą, człowiekiem o masie cekawych zainteresowań i fajnym guście muzycznym. byłam kiedyś z Bykiem w związku - wszystko było bosko, ale.. zdradził mnie z byłą i wrócił do niej. więc nie iwem...... lubie byki, ale im nie ufam

mój meżczzyna tez jest byczkiem ,jest ideałem

poznałam niedawno pana byczka i jak czytam te opisy to dużo się zgadza, szczególnie jeśli chodzi materializm alb egoizm.Kolega lubi być podziwiany i ma duże mniemanie o sobie, do tego niby czuły i empatyczny a tak naprawdę świnia zadufana w sobie. Spotykaliśmy się kilka miesięcy i nagle zamilkł, może to i dobrze bo czasem miałam go dość

3 bykow...kazdy inny.Teraz jestem z tym trzecim..zaskakuje mnie co chwila..nie jest chytry..romantyk..okazuje swoje uczucia...dba o mnie..kazdy byk jest inny..dla mnie dobry znak.

byki sa najlepszymi partnerami , nie ma lepszego zodiaku , maja wszystko niemal ideał

jako przyjaciel wspanialy ale moze ktos napisze co sadzi o tym zachowaniu co opisalam powyzej.......bo juz sama nie wiem x wiem ze podoba sie kobietom,wiem ze sam z jakiegos powodu robi wszystko zeby babki sie o nigo zabijaly,raz udaje podrywacza a za chwile "TYLKO' przyjaciela, lazi za mna juz kilka lat ale zawsze trzymalam go na dystans ok bylam z kims innym i nie w glowie mi byl on ale ostatnio sie zmienilo :/ byl u mnie kilka razy w domu ale zawsze wyszukiwalam mu cos do naprawienia itd wiec do niczego nie doszlo zreszta on nie pokazywal ze ma ochote na cos wiecej, w pracy patrzy w oczy,szuka ze mna kontaktu,coagle jest blisko itd a jak jestesmy sam na sam to prowadzi tylko luzne rozmowy ,jak mnie wku*rwi*l tym zachowaniem i dalam odczuc ze mam dosc to znow zaczal podchodzic ,zagadywac,zagladac gleboko w oczy jak bylismy sam na sam.a jak widzial ze znow zaczyna mnie brac to znow zaczal sie oddalac i zgrywac przyjaciela....co jest ku*rwa ,psychol czy co??......sorry za forme pisania ale spiesze sie

na estradzie grających na gitarach, śpiewających i kokietujących, to przynajmniej 2 są bykami :) Beatelsi Otto jeszcze pare takich boysbandów, nie umiem sobie przypomnieć o tej 7 rano :p

wow......wreszcie mnie dotknal,co prawda trzy sekundy ale jednak,po roznych upominkach ,kartach jaka to jestem wspaniala i jedyna w swoim rodzaju ,po prawie roku chodzenia za mna w pracy krok w krok odwazyl sie mnie dotkanac i przytulic na pozegnanie ale chyba tylko dlatego ze zauwazyl ze przestaje mi juz zalezec,ale to juz sie powtorzylo wczesniej jak tylko widzi zmiane w moim zachowaniu staje sie troskliwy itd a jak znow pokazuje ze mi zalezy ( nie mylic z nadskakiwaniem) to znow sie wycofuje,albo ma jakies problemy,albo impontent,albo choroba weneryczna ......mam juz naprawde dosc takich gierek,szkoda tylko ze mi tak bardzo na nim zalezy

ja kocham i nie dam zlego slowa powiedziec na byka-faceta..opiekunczy,slowny,kochajacy,intrygujacy,zabawny,a poznalam wielu ze zodiaka i przy byczku pozostalam

Moj facet Byk jest BEZNADZIEJNY w lozku. Lubi natomiast opowiadac o swoim "wacku" i chwalic sie nim (choc "wacek" raczej przecietny). Nie moge na moim Byku polegac; nie dotrzymuje slowa. Jest bardzo slaby psychicznie; nie radzi sobie z problemami. Ze wszystkim biegnie do mamusi. Ma sklonnosc do uzaleznien. Ale to fajny kompan do zabawy i wyglupow, choc 50 mu dawno stuknela. Zwiazek z nim chyli sie raczej ku koncowi.

jasne , a wiesz ze baranom juz nie stają, tylko bykom

Jestem bykiem. W miarę obiektywnie - o ile to możliwe, parę słów o sobie. Pewne cechy dla nas Byków są faktycznie wspólne i nie da się temu zaprzeczyć. Jednak pamiętajmy, że na to wszystko nakłada się jeszcze charakter i wychowanie, oraz cechy odziedziczone po rodzicach. Zalety jednego Byka moga być wadami innego. Jaki jestem ja - facet byk? Na pewno rodzinny. Bardzo cenie sobię rodzinę. Nie wyobrażam sobie życia bez żony i duuużej rodziny, gromadki dzieci. Kocham omją żonę, zdrada nie przyszła mi do głowy nigdy w życiu - i nie przyjdzie. Moja żona jest kobietą mojego życia, starannie wyselekcjonowaną, sprawdzoną, najukochańszą. Dla niej zrobię wszytsko - wraz z przysłowiowym skokiem w ogień. Bezpieczeństwo finansowe - lubie zarabiać użo i mam talent, wiem jak to robić. Umiem wspinać się po szczeblach kariery. Uwielbiam mieć wszytsko zaplanowane, nie jestem spontaniczny. Faktycznie liczę każdy grosz, ale w moim przypadku dotyczy to głównie domowego budżetu - tak, by nigdy nikomu niczego nie zabrakło. Lubie luksus, ale stonowany, wyważony, na miarę swoich możliwości. Wybudowałem wymarzony dom, lubie kupić nowy samochód raz na 5 lat, ogólnie lubie mieć wszytsko zaplanopwane. Myśle do przodu jak pomnażać majątek, jak zabezpieczyć rodzinę. Uwielbiam sprawiać najbliższm prezenty. W skrócie.; dom - żona -dzieci -rodzina - zarabianie - przyjemności za zarobione pieniądze. Aha i jeszcze najważniejsze - uwielbiam mieć przyjaciół. Wrogów jako takich - nie posiadam. Lubię ludiz a ludzie lubią mnie. Jestem wyrozumiały. I chyba kocham życie. Uwielbiam żyć pełną piersią. Żona ma do mnie ciągle pretensję że za dużo pracuje, a ja ciągle mówie że to dla niej. Takie małe droczenie. Jesteśmy razem bardzo szczęśliwi.

Masakra egoista zadufany w sobie. Stwarza pozory troskliwego, ale to tylko pozory-dobra mina do złej gry. Potwierdza jest to facet bez jaj i charakteru i do tego kiepski w łóżku.

zdradza, egoista, cham, kłamie na potęgę, zakochany w sobie, bez skrupułów, woli kolegów, imprezy i pracę od swojej kobiety itd. generalnie nie polecam

Jestem facetem spod znaku Byka. Jaki jestem ? Mam trudny, buntowniczy charakter. Urodziłem się 8 dnia miesiąca. Za razem jestem mocno wrażliwy, ponoć mam świetną wyobraźnię. Nie byłem w związku, a to dlatego, że bardzo rzadko jakaś kobieta wpadnie mi w oko, bym mógł się nią zainteresować. Raz w życiu byłem mocno zauroczony jedną dziewczyną, i na tym koniec. A co do mojej przyszłej partnerki, jeżeli bym miał z kimś być, na poważnie i na długo, to po prostu musiałaby mieć temperament, otwartość na eksperymenty, jakąś iskrę, która by mnie oczarowała. A co do pracy, bywam leniwy, ale jak mi na czymś zależy, to potrafiłbym pracować, ale facet byk musi lubić swoją pracę, żeby mógł się poświęcic dla niej. Znajomych mam kilku, z którymi utrzymuje jako taki kontakt, jestem raczej domatorem, imprezy w szerszym gronie nie są dla mnie. Bywam też pamiętliwy, czasem mściwy, mam raczej skłonności do depresji. Od czasu do czasu lubię zapalić i wypić. Uwielbiam erotyki, dobrej jakości, francuskie, włoskie, i poświntuszyć sobie nieraz przez telefon z różnymi kobietkami. Cenie sobie zdobywanie wiedzy, ale nie dla papierka, tylko indywidualnie, tak dla siebie. Dobre kino, muzyka, literatura jak najbardziej leży w moim guście.

Zapomniałem dodać, ze lubię dobrze zjeść, zwłaszcza u siebie w domu, nie u obcych. Długie spacery, zwłaszcza po lasach, są jak najbardziej dla mnie, plus siłownia. Mam naturę samotnika.

Byłam z takim "okazem" 9 lat. Na początku, uroczy, szarmancki, uczuciowy, mówiący co chwilę "kocham". Niestety to były jedynie pozory. W praktyce to egoista, dobierający sobie znajomych i partnerów na zasadzie statusu i późniejszych korzyści. -egocentryk, kłamca, oszust, wiecznie "odwraca kota ogonem" - tak żeby druga strona poczuła się winna (aż w końcu faktycznie w to uwierzy), manipulant, obiecuje rzeczy których nie jest w stanie wykonać, bo najlepiej by było wysłużyć się kimś innym - jego motto "jak zrobić żeby się nie narobić a zarobić" (niby dobre ale zawsze kosztem nie swoich rączek). Człowiek fałszywy, dwulicowy (brrrr....!) -ceni sobie jedynie wysoko postawionych ludzi - bezinteresowna przyjaźń nie wchodzi w grę, tych pracujących na niższych stanowiskach ma za nic, nawet gorzej. -brak jakiejkolwiek empatii - czy to dotyczy znajomych, rodziny czy swojej "drugiej połówki" - ale świetnie udaje (niestety głupi szelmowski uśmieszek go demaskuje). Jednym słowem - nie liczy się tak naprawdę z nikim, nie posiada zasad moralnych, ważny jest tylko ON. Nawet jeśli mówi, że czegoś nie zrobi, bo ci obiecał - nie łódź się! on i tak to zrobi tylko lepiej ukryje (jak się dowiesz przypadkiem prawdy - to będzie wmawiał, że "coś sobie wymyśliłaś", i...proponował pójście do psychiatry (!)) Każdy jest w pewnym sensie egoistą ale byk jak już wyssie z drugiej osoby całą energię życiową, zdołuje, wykończy psychicznie swoim kombinatorstwem, pozbawi cię poczucia wartości i przyjaciół (bo przecież według niego są do d...) to wypluje i zostawi - bo dla niego zabawa się skończyła... To jedynie moje spostrzeżenia, dałam się nabrać - nigdy więcej BYKA - pozostawia po sobie zgliszcza.

gaabii_84- masz poniekąd rację. Sam mam podobne cechy charakteru. Lubimy kombinować, wykorzystywać nieraz ludzi, dla samych naszych wygód. Miewamy skłonności egoistyczne. Wszystko robię na ostatnią chwilę. Jak byk tak cie traktował, jak piszesz, to nie był zapewne w tobie naprawdę zakochany. Myślę, że jak byk się zakocha, to zrobi wszystko dla tej drugiej osoby, o ile kocha naprawdę i to czuję, słowa tu nic nie znaczą. Zapewne cię okłamywał i sam nic do ciebie nie czuł. Faceci byki rzadko się zakochują na poważnie.

Może nie kochał, tylko po jaką cholerę marnowal mój i swój czas - a to już duży chłopiec. Jak nie miał nic to siedział u mnie na “garnuszku” dorobił się to olal i jego rozrywki stały się najwazniejsze. Taki to właśnie skurczy...BYK :-) Lew i byk to jednak beznadziejne polaczenie- nie polecam.

Zapewne było mu wygodnie i dlatego z tobą był :D Znam kilka kobiet spod znaku Lwa, często to kobiety wygadane, pycha to ich chyba największa wada. kilka osób jest na mojej czarnej liście od tego znaku :P

byki maja slabosc do lwów :)

To ja mam do was pytanie: jakie są panie rybki? Ja jestem spod tego znaku i może opowiem swoje zalety jak i wady. - rodzinnosc. O tak jestem bardzo rodzinna. Duża rodzina mi się marzy i kochający mąż. Troszcze się o innych. - dążenie do celu. Haha. Zawsze staram się mieć wszystko zaplanowane, co mi oczywiscie niewychodzi, ale jak czegoś chce to dąże do tego. - poczucie humoru. Wiele osób ceni sobie u mnie poczucie humoru. Nigdy nie obejdzie się bez śmiechu w moim otoczeni. Ale oczywiście mam i.wady. Jak każdy człowiek - niesmialosc. O tak trudno ją było zwalczyć ale udało się - balaganiarstwo. No niestety. Porządek lubie ale trudno go utrzymać To tyle o mnie ;) czekam na wasze odpowiedzi

Byczek 89795 - to mi pojechałeś :). Jednak mimo wszystko uważam, że bez miłości (obustronnej) rozstalibyśmy się dawno temu - pomimo "wygody". Z czasem jednak zrobiło się toksyczne - ale sentyment pozostał :) Ludzie popełniają błędy. Ale jedna prośba do byków - nie kombinujcie tak i nie oszukujcie - czy nie można być szczerym? Wychowanie i ideały wyniesione z domu - tu też pewnie wchodzą w grę. Pozdrawiam :)

rybkamała -Panie nie wiem - ale mam tatę rybę w związku z mamą rakiem. Taki "maślaczek" :) opiekuńczy i bardzo wrażliwy, uczuciowy Wszystko bierze na siebie i do siebie - nawet śmiem powiedzieć, że za bardzo niż sytuacja tego wymaga :) Ogólnie bardzo dobry człowiek. Niestety dusza "artysty", nie wychyla się i nie potrafi nic w domu zrobić...nawet przybić gwoździa, bałaganiarz (!!!!) :). Dobry kucharz, ma wyczucie smaku - gastronomiczne jak i estetyczne.