Belcia84 0 Napisano Październik 20, 2009 Tzn. chcę, ale nie teraz. Dopiero za jakiś czas - rok czy półtora. Niestety jakoś rodzina i znajomi nie bardzo potrafią sobie przyswoić informację, że młode małżeństwo nie musi od razu pragnąć potomka, pieluch, kolek i nieprzespanych nocy. To jest chwilami nie do wytrzymania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agusińska Napisano Październik 20, 2009 Jeżeli nie chcesz to się zabezpiecz.to musi byc przemyslana decyzja,no chyba ze to bedzie wpadka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli rodzina i znajomi chcą Napisano Październik 20, 2009 dziecka, to niech sobie zrobią a nie dyktują innym co mają robic i kiedy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agusińska Napisano Październik 20, 2009 Dokładnie tez tak uwazam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Belcia84 0 Napisano Październik 20, 2009 Naturalnie, że się zabezpieczamy. Nie planujemy dziecka w najbliższym czasie, ale gdyby sie ułożyło inaczej to też nie byłoby tragedii. Najgorsze jest jednak to gadanie.... że wnusio, wnusia, że teraz nasza kolej, a kiedy Wy? itd. itp. Nic a nic do nich nie dociera! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madame Lopuhov Napisano Październik 20, 2009 Mnie się wydaje, że ludzie często mówią tak automatycznie. Jest bodziec pod tytułem "młode małżeństwo" to jest i automatyczna reakcja w postaci pytania o dziecko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Belcia84 0 Napisano Październik 20, 2009 Szkoda tylko, że do głowy im nie przyjdzie myśl, jakie to może być frustrujące :/ Zwłaszcza, gdy się nie ma warunków i możliwości... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agusinska 0 Napisano Październik 20, 2009 nie przejmuj się tym gadanie ze strony bliskich i przyjaciół.A może trzeba przedstawić im sytuację jasno że to wy zadecydujecie kiedy postanowicie zostać rodzicami ,i że to wasza i tylko wasza osobista sprawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madame Lopuhov Napisano Październik 20, 2009 Dokładnie, powiedzcie wprost, że sami zadecydujecie kiedy zostaniecie rodzicami. Wiem, że to frustrujące kiedy nie ma się jeszcze możliwości bo np finanse jeszcze nie pozwalają, a dla takich osób które nie mogą mieć dzieci z powodu bezpłodności to już pewnie w ogóle koszmarne są takie pytania. Zresztą podobno według badań bardzo korzystne jest 2 pierwsze lata małżeństwa jeszcze bez dzieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna666 0 Napisano Październik 20, 2009 ja narazie zmężem też nie planujemy dzieci, bo nie mamy na to odpowiednich warunków, ale może za jakieś 2 lata. Natomiast moja teściowa chodzi tylko i mówi żebyśmy jeszcze poczekali że jeszcze będzie czas że nawet te 2 lata to za wcześnie. wkurza mnie to niech pozwoli że sama zadecyduje, czy chce być mamą teraz za 2 a może za 5 lat, a nie chodzi i mówi kiedy będzie najlepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agusińska Napisano Październik 20, 2009 Czesem teściowie potrafią zatruć ludziom życie tym ciągłym gadaniem.J na szczęście nie mam tego problemu.Nadszedł wreszcie taki moment gdy powiedziałam swojej teściowej jak i kiedy zaplanowałam swoje życie i macierzyństwo.Rozmowa z nią wbrew mym oczekiwaniom przebiegła naprawdę spokojnie i ze zrozumieniem.Moze czasem warto szczerze porozmawiać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna666 0 Napisano Październik 20, 2009 owszem, nie raz próbowałam z nia rozmawiać. i to nic nie daje, a trozmowa kończy sie tak ze mówi róbcie co chcecie, ale myśli tak jak wcześniej swoje. i jak tylko usłyszy słowo dziecko to mówi nie chce sie wtrącać, ale... blalablala i to samo na to przyjdzie jeszcze czas.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agusinska 0 Napisano Październik 20, 2009 Widać nie zmienisz jej zdania na sile.Ale musi też wiedziec ze masz swoje plany.może z czasem zrozumie ze jej narzucanie sie waszym postanowieniom na nic się zda.Wy wytrwale musicie pokazać jej ze jesteście dorośli i wiecie jak pokierować swoim życiem abyście później byli z niego zadowoleni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach