seks po ziołach

Żmij84 to nie miejsce na rozwijanie tego tematu ;) podaj jakiegos maila,mozemy poklikac na priv

wiem,ze anonimowe,ale nie o to chodzi - to co mialabym do napisania nie jest przeznaczone dla gimgowna i nie mam ochoty na to,zeby zablokowali mi nicka :O klaudyna.70@o2.pl - jak chcesz pogadac to czekam ;)

odp. tez ;)

No seks na trawce jest fajny, ale i sucho niestety ;( Na suchosc- nawilzacze, na pragnienie woda ;) czekolady jeszcze nie probowalam ;) Ostatnio z mezem od czasu do czasu pozwalamy sobie na dluuuuugie nocne szalenstwo :) Najpierw taki bialy proszek (ale nie wiem czy moge tu powiedziec co to ;P) i mezusiowi nie staje;P wiec cale 2 godziny lizanka i takich tam przyjemnosci ;) a potem trawka na postawienie zolnieza na bacznosc i nastepnych kilka godzinek niezlej zabawy bez zahamowan... zycie jest piekne ;)

gdzie sa moderatorzy? ćpuny won

Freja ''sucha pochawa pierwsze slysze'' CO ?? Widac ze nie masz zadnego doswiadczenia... haha

Alexiii zdziwilbys sie

Moja kobieta po ziele zawsze ma sucha pochwe bo ogolnie organizm sie wysusza. Zreszta to problem kazdego po trawie.

Żmij84 - przykręć ten kran z browarem, bo się chłopie wykończysz, a i armata zwiędnie.

wiec niby nikt a jest nas wielu :) i dobrze bo wszystko jest dla ludzi!!! ja mam 39,5lat ;) i powiem ze bawie sie tak juz dlugoooooo i wszystko jest ok , pod kontrola!! jak ktoiś jest slaby i sobie nie radzi , to i mleko mu zaszkodz, albo czekolada hehehehhehe