NUTRAMIGEN-pytanie do mam które podawały maluszkom

Mam pytanie pediatra dała nam dziś puszkę nutramigenu na próbę, ponieważ moja córcia ma kolki i leki nie pomagają. Tylko mam problem Hanusia nie chce pić tego mleka:( płacze ale pić nie chce 2 łyki i się krzywi, co w takim przypadku???może któraś z was miała podobny problem???

Mój synek ma skaze białkową i też pije nutramigen, poczatkowo też nie chciał pić i pediatra doradziła nam pewien "myk", podstęp dla maluszka, by załapał. Otóż obierz marchew, dokładnie umyj, zalej wodą (tak z zapasem) i ugotuj te marchew aż do miękkosci. Samą marchew można potem maluszkowi przetrzeć z czymś i podać (np. z ziemniakiem, czy gotowanym jabłkiem, oczywiście w mniejszych proporcjach, zeby zatwardzenia nie było. A wywar z ugotowanej marchwii dokładnie przecedź i na nim przygotowuj nutramigen. Chodzi o to, ze woda z takiej ugotowanej marchwi jest słodla i zmienia smak mleka, ale nie jego własciwości. Tak mi poradziła pediatra. Z czasem stopsniowo zmniejszałam ilosć tej "marchwianki", a zwiększałam ilosć czystej przegotowanej wody. Dzisiaj synek pije na samej wodzie bez problemu. Przestawiał sie miesiąc.

Też miałam ten problem, pomogło dosładzanie glukozą przez pierwsze dni, teraz pije bez problemu:-)

tyle że moja córcia ma 2 msc też myślałam o glukozie

Witam, ja również dosładzam glukozą. A czy próbowałaś na kolki kropelki sab-simplex? Są rewelacyjne.

podaję małej bobotic( odpowiednik sab simplexu, identyczny skład) i debridat, masaże itp ...

Moja Córeczka miała naszczęście tylko kilka ataków kolek, podawaliśmy Jej sab-simpelx z Czech, następnie z Niemiec, przyznam, że różnica jest ogromna. Sama sprawdziłam, wiem, że działa, dlatego polecam.

A no to zmienia postać rzeczy, skoro mała ma 2 miesiące. To może spróbuj tą glukozą, jak ci radzi koleżanka wyżej. Bo u nas skazę rozpoznano w 5 miesiącu, wtedy zapadła decyzja o rozszerzenie diety o nutramigen właśnie i stąd ten pomysł pediatry.

pediatra kazała nam podawać to mleko do szczepienia czyli 14.11, dała nam jedną puszkę mleka na próbę ale recepty na mleko już nie a na puszce wyraźnie jest napisane że produkt wydawany jest na receptę. Dostawałyście mleko na receptę?? czytam tu jeszcze o bebilonie pepti może to jest mniej śmierdzące...

Wiesz, dla mnie zmiana mleka nie jest rozwiązaniem problemu kolek ! One związane są z niedojrzałośćią układu pokarmowego dziecka i prędzej czy później miną. Moja Córeczka przeszła na nutramigen z powodów alergicznych jakichś składników w moim pokarmie. Oczywiśćie mleko dostaję na receptę 50% taniej.

mój synek tez jest na nutramigenie. poczatkowo byl na nanie gdy zmieniałam mu mleko to najpierw mieszałam mu obydwa i z kazdym dniem dawałam więcej nutramigenu i tak się bez problemu "przestawił"

dodałam do mleka glukozy i mała pije ale duzo ulewa po tym mleku i jak na razie poprawy brak jest tak jak było. Pediatra powiedziała że jeżeli to nietolerancja to problem rozwiąże się szybko. Więc zobaczę jeszcze jutro jak to będzie wyglądało . Bo jeżeli to mleko też nie pomaga to bez sensu żeby mała je piła a pije je dlatego bo jej dosładzam glukozą , wiem że to nie jest dobre ale jeść musi

Nutramigen jest na receptę. Ja najpierw mieszałam trochę ze swoim mlekiem, córka przyzwyczajała się około miesiaca, ale było bardzo cięzko, bo dodatkowy problem to, że nie tolerowała butelki. A jednak się udało. No i glukozą też dosładzałam na początku.

ja robilam tak: przechodzilam z bebilon na nutramigen. Lekarka polecila zeby najpierw podac 3/4 mleka bebilon i 1/4 nutramigenu, po 2 razach pol na pol pozniej 1/4 bebiolonu i w koncu cala porcje nutramigenu.