Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julka75

razem raźniej - odchudzanie

Polecane posty

oczywiscie herbate wczoraj pilam przez H a nie ch:) ta choroba mi wplywa na myslenie:P dzien dobry dzis :) troszke zdrowsza,ale wciaz chora:) Ja tez wole diety, gdzie menu jest ustalone,bo sama jak mam cos ustalac to wyjdzie pozniej jakbym zjadla baaardzo duzo. Pewnie masz kochana to co ja:D syndrom wiekszego jedzenia:D hehe Ale przyznam, ze takiej 3 dniowej diety jeszcze nie widzialam-a duuuzo w swoim zyciu diet widzialam :) Ale jedzonko nawet nawet. A te krakersy to takie jak np.z lajkonika solone??? Ja wlasnie po sniadanku- kluski lane na mleku:D i cd kurowania sie przed tv:) To Ty laska od dzis ta diete zaczynasz?? Jaka rybe bedziesz jadla? Ciekawe czy posilki mozna zamienic, tzn obiad z kolacja. A ta moja kolezanka, na Dukanie od poczatku lutego schudla juz 7 kg:) Wyglada wystrzalowo, kurde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł :P Melduję się zwarta i gotowa :) Koniec pierwszego z trzech dni. Nie było wcale tak źle. Grzanki zamieniłam na suchary bez cukru, takie zwykłe, myślę, że to nie ma znaczenia, a na kolację zjadłam mała dziecinną parówkę. Połączenie gotowanego buraka, marchewki i selera ma bardzo ciekawy znam, smakowało mi :D Siubasku ja też wiele diet mam za sobą, a teraz wynajduje nowe i dalej jestem królikiem doświadczalnym :P a tą 3 dniówkę, też pierwszy raz zobaczyłam. Jeśli chodzi o rybę, to zjadłam tuńczyka light w puszce :) krakersy można albo takie solone (powiem szczerze, że jest to dla mnie dziwne) albo można zamienić na suchary. O zamianie O na K nic nie widziałam :P ale moim zdaniem to chyba nie ma większego znaczenia :) 7 kg na Dukanie? Kurcze też bym chciała :P U mnie waga strasznie dziwnie skacze, raz jest 62 a już na drugi dzień 66 i to bez objadania się, czy to może być ilość wody w organizmie? Czy o co chodzi? A to co mnie dziwi najbardziej to fakt, że mój wygląd i cm się nie zmieniają tzn. się nie zwiększają. Może macie jakieś wytłumaczenie skoków mojej wagi? Bo 4 kg to duża różnica? :( Teraz uciekam poskakać, bo w końcu trzeba zacząć się ruszać także pojawię się tu jeszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisala do mnie maila Gabi i pisala,ze ma problemy z pisaniem na forum i jak tylko to naprawi to da znac co u niej :) i kazala Was pozdrowic:) A waga sie nie przejmuj, bo raz jest mniej,a na drugi dzien wiecej-tak jak piszesz-nawet bez objadania sie. Dlatego duzo osob pisze,aby sugerowac sie cm, a nie waga, bo raz wody moze byc w organizmie wiecej itp. Moze raz wazysz sie po wyproznieniu, a raz nie? Lepiej patrzec na ubranka mniejsze,a sama pisalas,ze sa duuzo luzniejsze, wiec ubrania i cm, a waga na bok:) I najlepiej sie wazyc co tydzien:) Takze nie przejmuj sie niczym, na pewno chudniesz:) Tunczyk light, Boze ale to brzmi-mam nadzieje, ze smaczne bylo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane!!! Jestem:))) Gabi:) Zalozylam wogole nowe konto z tamtym cos bylo nie teges:| U mnie tak jak mowilam, nie dalam rady. Nie bylo wesolo z moim facetem i najadlam sie na noc jak glupia... chyba o 23:( Nie dam rady dziewczyny. Wczoraj stanelam na wage i wogole mi wszytsko odpuscilo. Chceci i nadzieje mnie odpuscila, wiara w to ze kiedys moge byc chuba naprawde zalamka:( A co u Was dziewczynki? Wczoraj ogladalam jakis program i sie nasluchalam o diecie plaż jakiś tam,... i ze to jest super. Dziewczyny ktore sie wypowiadaly pochudlu strasznie duzo... co o tym myslicie? moze zajrze tam na forum? ale Was nie opuszcze:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby z tą waga to była racja, bo na prawdę może się człowiek załamać jak patrzy na te cyferki :P także sama widzisz gabi/kitka :P nie patrzymy na to śmieszne urządzenie :) Waga to najgorszy wróg kobiety, a przecież i tak wszystkie mamy je w łazience :P Jak obiecałam, tak zrobiłam. Ruchu było co niemiara :P 1250 podskoków na skakance pobiłam samą siebie :D 1h 30 min rowerek :D Normalnie jestem z siebie dumna, skromnie powiem. Tuńczyk light wcale nie był taki zły :P szczególnie jak zagryzałam go sucharem. Kitka nie załamuj się. Razem damy rade, a wiadomo raz jest gorzej, a raz lepiej. Facetem też się nie przejmuj (pewnie zaraz powiesz co ja wiem) ale z nimi to już tak jest, taki gatunek :D Także głowa do góry i do roboty! Dieta South Beach (Plaż Południa) o ile dobrze pamiętam to 3 fazy diety. Oczywiście wypróbowałam kilka lat temu, ale byłam tylko w pierwszej fazie, jakoś nigdy nie kumałam tej diety :) teraz w necie jest bardzo dużo ciekawych przepisów. Dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ho hej ho:D nooo dla mnie dieta plaz poludnia tez byla za trudna:D wiec ja nawet jej nie zaczynaja- albo ja poprostulen jestem i co skomplikowane to nie dla mnie :) Kitka :) dobrze dziewczyna h. pisze-z facetami raz jest oki,a raz zle! nie ma co sie przejmowac, zaraz wszystko sie ulozy i bedziesz smiala sie z tego:) ile razy moj mnie tak wkurza, ze szok, ale pozniej uswiadamiam sobie,ze nie moglabym jednak chyba zyc bez niego :) sa dolki i chwile zwatpienia,ale mijaja!! trzymaj sie i glowka do gory!! No ale dlaczego nie dasz rady z dieta, co?? Nie marudz i wez sie w garsc:):) Napisz co lubisz jesc, w jakich porach jesz i ile posilkow dziennie i pomozemy Ci dobrac najlepsza diete dla Ciebie :) Nie poddajemy sie tylko walczymy:) No ja dzis na wage tez stanelam i waga zamiast w dol to tez w gore o pol kilo;/ no szok,a przeciez chora bylam/jestem to jadlam taaak malo-naprawde nie oszukiwalam:( Mam ten sam przypadek dz.h. co Ty- wiem jak to doluje, tym bardziej,ze ciuszki spadaja, a waga rosnie no. Dlatego chyba wyrzuce wage w cholere!! :) dz.h- i co zauwazylas,ze od skakanki masz fajniejsze nozki??? ja jak tylko wyzdrowieje w pelni to wracam na rowerek moj bo juz tez sie nie moge doczekac. I sniegi topieja i beda roleczki :D:D:D U mnie juz lepiej ze zdrowiem,co widac po apetycie wracajacym :) Sniadanie-platki z mlekiem Obiad-2 kromki chleba z tatarem i cebulka :) wiem wiem, obiad powinien byc obiadowy,ale mialam taka ochote na tatara, ze nawet gdybym zjadla obiad,to bym musiala dopchac chlebeb z tatarem,wiec wolalam zjesc tylko ten chleb:) Niebawem bede robila salatke owocowa i to zjem na podwieczorek i kolacje:) mniam mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,tak wiem zaniedbuje ostatnio forum a to dlategoze wiecej sie ruszam:) kurcze 7 kg na dukanie? w sumie ona nie jest az tak ciezka, moze trzeba sprobowac:))))))) jak narazie mam swoja i bede wazyc sie w sobote:) moje grzeszki to najwyzej 1 krowka dziennie, nie jem chipsow,czeklady:) nic po 19.00 tylko malo wody pije i musze sie poprawic:) DZ.H gratuluje kondycji ja bym padla:) siubasku zdrowiej a tak wogole laski to jak z waszymi wagami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka!!! a czym jestes tak zajeta co??? a jaka masz swoja diete co?? kolezankom chyba powiesz:D moja waga ma sie dobrze,stoi w lazience pod szawka :P hihi a na powaznie, to waga spada powolutku, ale najwazniejsze ze spada no i cm sie zmniejszaja tez:) a u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że mogę się wpisać jako 1000! :) Nawet zapomniałam, że nasz temat powstał w październiku, matko jak to zleciało. Mamy okrągłą rocznicę warto to uczcić oczywiście czymś dietetycznym. I po ćwiczeniach :D Oczywiście skakanka i dzisiaj zamiast rowerka to dla odmiany zrobiłam brzuszki. Trzymam się planu 3-dniówki, także jutro ostatni dzień. Muszę szukać czegoś nowego :P Siubasku cieszę się, że już lepiej się czujesz ;) Jeśli chodzi o efekty skakanki to powiem ci, że na pewno ukształtowały mi się łydki (nie mam mięśni bardzo rozbudowanych a to dobrze bo nie podobają mi się takie), ładniejsza jest pupa i co najważniejsze cellulit się zmniejszył :) nie wiem czy to od skakanki (ale pewnie nie od roweru) ale przedramię już mi nie wisi jak kiedyś ręce bardziej się ukształtowały, no i mniejszy brzuszek jest mniejszy. Kondycja też jest lepsza, nie męczę się wchodząc na 5 piętro :P A ja nie mam z kim jeździć na rolkach :P wszyscy się wstydzą :D a rolki kształtują tylko mięśnie nóg czy brzuszek mi też spadnie? Oj tak ciuszki wszystkie są za luźne, a waga nadal taka sama albo co gorsza idzie w górę. W ogóle tego nie rozumiem, ale najważniejsze że cm spadają! Oliwko krówka to nie tragedia :P a właśnie co takiego robisz że tyle się ruszasz? Też musisz mieć niezłą kondycję. Dzisiaj rozmawiałam z kumpelą, która od dłuższego czasu jest na diecie od dietetyka. To czego się od niej dowiedziałam zszokowało mnie na maxa! Zalecenia jej dietetyka (babeczka jest wykwalifikowanym dietetykiem): - musi jeść (tylko) 3 posiłki dziennie - podstawą wszystkich dań są owoce i warzywa - śniadanie to (tylko) jabłko lub jakieś warzywo - zakaz jakichkolwiek napoi oprócz wody niegazowanej (czyli kawa, herbata itd.) - jeśli jogurt to tylko i wyłącznie naturalny (bez żadnych dodatków typu musli, rodzynki, orzeszki to podobno w ogóle jest zabronione w diecie) - zakaz jedzenia po 18 To ja chyba się już całkiem pogubiłam. Na niejednym topiku o zdrowym odżywianiu, ludzie „którzy się znają twierdzą, że to co podałam wyżej nie jest zdrowe i pewnie nazwaliby to głodzeniem się, że podstawą jest 5 posiłków dziennie, musli jest zdrowe, ostatni posiłek 2-3h przed snem itd. itd. A kumpela wcale nie jest niewiadomo jak otyła, po prostu miala troszkę brzuszek, a tak nogi jak patyki :D Co wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jestem w szoku, co ta dietetyczka poradzila!! tozto glodowka jakas. I na snaidanie tylko jablko? oglupiala chyba! przeciez sniadanie zawsze powinno byc najbardziej pozywne!! Jakas dziwna ta dietetyczka. A kolezanka chudnie?? dlugo juz tak je wg jej zalecen??? Dziwne... Rolki-sa super! podczas jazdy wszystkie miesnie pracuja i po takiej godzinnej jezdzie czuje sie jakbym miala 4 kg mniej-szkoda,ze to tylko takie uczucie:D Ja juz umowilam sie z kolezanka i bedziemy razem smigaly, bo ona-jak sie okazalo-tez nie miala z kim jezdzic :) 1001 wpis to moj:D wow, ale zlecialo szybko-jak nigdy niw wytrzymywalam tak dlugo na zadnym topiku. Ale dlatego,ze jak juz gdzies pisalam,to zawsze byly tlumy, a ja jednak wole jak jest troszke luzniej i nie trzeba sie przekrzykiwac:D wiec super dziewuszki:) a na rowerku jak jezdzisz to cala stopa czy na pedalach trzymasz tylko palce??? bo to tez jest wazne :) Jak sie kochana czujesz na tej 3 dniowej dietce?? pewnie oczyszczona, a ciekawe jak na wadze bedzie? nie jestes glodna?? ja dzis zrobilam wielka miche salatki owocowej i jutro bede ja jadla:D chociaz jak tam robilam ja to taka salatka tez ma kurde kalorie-wyszla taka duza miska - a w srodku sa 2 banany, 2 pomarancze, z 7-8 kiwi, caly duzy sloik wisni, puszka brzoskwin, 1 gruszka i wsjo. Wiec kurcze kalorii od groma-a ja chcialam to jutro tylko jesc,ale teraz musze pomyslec ile moge tej salatki zjesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze ta Twoja kolezanka sama sobie ta "diete"wymyslila, a powiedziala,ze tak jej poradzil dietetyk,aby ktos uwierzyl w to ?? co? bo jak tak drugi raz to czytam to wciaz nie moge uwierzyc w takie rady i to sniadanie-a raczej jego brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie, faktycznie-zle policzylam :(:( hehe ogladam wlasnie jak dobrze wygladac nago-fajne,mozna sie pozbyc kompleksow (na chwile) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja staram sie nielaczyc wegli z bialkiem, jak mam ochote na slodkie to chwytam za jablko lub banana, ruszam sie w pracy, robie spacery z kumpela ona ma malego synka wiec to ja pcham wozek:)np wczoraj jadlam ryz z warzywami(papryka, mini kukurydza,bambus,kielki, pieczarki,cukini i cebulka) pycha nawet moj facet mnie z obrobil z obiady,zadowolony ze hohoho oczywiscie od dzies zaczelam rowerkowac:) od jutra po 30 min a potem 40, a jeszcze potem 60 min i pilates, jak bede chudla 0,5 kg na tydzien to do maja-czerwca bo wtedy mozna zaczac tutaj ubierac letnie ciuchy bede wazyla hmmm moze 58 kg i tak bedzie najlepiej:) a lato samo da tez spadek wagi bo wtedy latwiej ograniczyc kalorycznosc posilkow :) ale w sumie najwazniejsze sa dla mnie centymetry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmmm sałatka owocowa. Kurcze wolałabym każdy z tych owoców zjeść z osobna :P Ja tez byłam w szoku i to bardzo. Na pewno była u dietetyka tutaj nie mam wątpliwości. Co do wagi to faktycznie schudła, ale jakim kosztem, chodzi słaba, blada, a w dodatku w święta też jest na diecie i nie może pozwolić sobie na nic innego oprócz tego co ma w jadłospisie (a że zaparta cwaniara jest i chce schudnąć to trzyma się jej zaleceń). Też kiedyś śmigałam na rolkach, ale to człowiek dużo młodszy był. Chociaż rolki nadal leżą w piwnicy i czekają na dobry czas :P Na tej 3-dniówce nie jestem głodna, oczywiście miewam kryzys jak tylko wracam z pracy, dlatego lepiej jak obiad zjem przed samym wyjściem. Ogólnie nie jest źle, na razie ubyło mi 1,5-2 kg :) pewnie sama woda :P Siubasku a ta sałatka to z samych owoców? Czy dodałaś jakiś jogurt? Za mną chodzi brokułowa :classic_cool: A wiesz, też czasami to oglądam i jestem pod wrażeniem przemian tych babeczek, chodzi mi o to jak one się zmieniają psychicznie, ile zależy od pozytywnego nastawienia A taką sesję też chciałabym mieć :P niby sesja rozbierana ale mimo wszystko dyskretna i babeczki super zawsze wychodzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja salatka owocowa, to sama, bez zadnych jogurtow itp-ne by smak popsuly:D a jest baaaardzo slodka-az musialam dodac wiecej kwasnych wisni,bo byla za slodka :) wow 2 kg,nawet jesli to sama woda, to przeciez to cieszy:D Oliwka super, podoba mi sie wreszci twoje myslenie-ze 0.5 kg tygodniowo chudnac:) super madrze piszesz i sie odchudzasz i tak trzymaj :) a ile juz schudlas od poczatku nielaczenia?? dz.h-nasze poczyniania moze czasmai nie sa az tak modre jak Oliwki (bo te diety 3 dniowe itp) ale ja widze,ze Ty jestes baaaardzo podobna do mnie,wiec rozumiem Cie bez slow:P Ale wierze,ze niebawem wstapimy na dobra droge :) hihihi A te laski w tym programie fakt-sesje maja super i tez im tego zazdroszcze-skubane wygladaja swietnie. Ale mysle,ze jakby sie nami zajal jakis specjalista to bylybysmy jeszcze piekniejsze takze:D Z Twoja kolezanka to faktycznie sprawa dziwna-nie rozumiem tej dietetyczki,no ale to juz ich sprawa :) Oliwka to ile teraz wazysz??:) Wczoraj moja kolejna kumpelka rozpoczela Dukana:) echh on mnie przesladuje:D no nic wstaje z wyrka i czas pomyslec o jakims sniadanku :D nilego popoludnia laseczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello kurcze nie wiem ile waze, jutro moze mi sie uda zwazyc:) ale czuje kurcze po sobie,tzn czuje sie lzejsza, jeszce jestem po okresie 1 dzien wiec zobaczymy na poczatku wazylam 65kg potem spadlam 1 kg czyli 64 ale zobaczymy:) jak w sobote moje menu na dzis( na pewno nie byla to dieta nielaczenia) 10.00 2 kromki chrupkiego pieczywka z wedlinka, serem zoltym i papryka, kawa z mlekiem 12.00banan 16.00 jablko 18.00 ziemniaki, schbowy z folii 2 male sztuki, salatka pekinska z jog naturalnym i czosnkiem teraz herbata czerwona apotem woda i ten rowrek ehh ale dzisiaj sprzatalam 5,5 godziny i calu czas bylam podpocona:))) teraz czerwona herbata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas jazdy 45 min,spal kalorii 503:)))))))))))))))))0 a jak u was? DZ.H to ile tobie zeszlo z wagi?:) bo widze ze ostro dajesz sobie w dupke:) mnie jutro czeka 9 godz sprzatania wiec rowerek sobie jutro odpuszcze:P nic ide sie kapac bo smierdze okrutnie:) heheheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwka dajesz widze dajesz ladnie:D 9 godzin sprzatania?? ja dzis zjadlam sniadnaie-platki z mlekiem obiad-miska salatki owocowej podwieczorek-2 kromki chleba kolacja-miska salatki owocowej i teraz jeszcze zjadlam plasterek sera zoltego:) nie cwiczylam dzis, bo jeszcze tak odczuwam skutki choroby, ale moze od jutra cos spokojnego zaczne ja duuuzo mam roboty w wakacje i sprzatania tez i wtedy suuper chudlam,nawet nie stosujac diety Oliwka co ja bym dala zeby wazyc tyle co Ty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie mi laski,jak Wasze uda po jezdzie na rowerku??? bo ja mam wielki problem z tymi udziskami :( opornie idzie mi chudniecie w nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewiczy ;) 3 dzień cholernej dietki za mną. Nie obeszło się bez drobnych grzeszków, ale przecież nie byłabym sobą :P Moje menu: Ś: jabłko, 5 krakersów i kawa II Ś: 3 cukierki z alkoholem (tego najbardziej potrzebowałam :P) O: jajko, parówka, 3 krakersy P: groszki orzechowe (masakra!!!) i jabłko K: 6 placków/kotlecików z selera (uwielbiam je więc, nie mogłam sobie odmówić) tylko dlaczego tak dużo? :( Najważniejsze, że waga nie poszła w górę ani o 1 gram :) Do tego 1000 podskoków na skakance i 2 serie 6w. Siubasku dobrze, że ktoś mnie rozumie :P i nie krzyczy i neguje mojego postępowania ;) Pewnie każdy kg cieszy, bez względu na to czy straciłam wodę czy coś innego :P A co do kumpeli to jest 50 dzień na diecie i schudła 10 kg. Zadowolona jest jak nie wiem, ale przed nią jeszcze 3 tygodnie, a potem faza stabilizacji czy coś takiego, żeby nie było jo-jo. Może ten cały Dukan to jakiś znak :P Z ud poleciało mi kilka cm ale to było jeszcze przed kupnem rowerka, także w moim przypadku chyba zadziałała skakanka :) Oliwko, daje sobie w dupkę :P a wszystko dlatego, że ja nie lubię długo czekać na efekty bo strasznie mnie to zniechęca. Co do mojej wagi to bywało różnie. Powiem tak, najwięcej ważyłam 72 kg teraz waga wskazuje 62-64 kg (śmiesznie skacze i nie może się ustabilizować). Najwięcej straciłam na kopenhaskiej, a diet w swoim życiu przechodziłam więcej niż mam lat :D Kochane będę dopiero w poniedziałek, teraz jadę na uczelnię. Postaram się jeść jogurty zamiast np. zapiekanki w naszym barze no i ogólnie nie będę sobie pozwalała tak jak ostatnio :D Wszystkie produkty już kupione, oczywiście w biedronce :P Słonecznego weekendu 🌼 :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jak dzis na sniadanko 2 kromki chleba z szynka i jajko na miekko:) w pracy bedzie banan i jablko:) czytaam ostatnio w pismie shape ze nasz organizm nie jest w stanie spalic wiecej niz 400kcal na jeden p;osilek. i 1 babke tak odchudzali w tej gazecie i w miesiac poszlo jej 3 kg:) ohh DZ>H jak ja cie rozumiem mi pewnie znow cos odbije zaniedlugo i pewnie cnow bedzie jakas cud dieta:) tez mysle o tym dukanie:)czytam caly czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha propo rowerka i ud...jak jezdzisz na malym obciazeniu(najmnejszym) to ci nieurosna, poza tym ja po rowerku cwicze pilates a on wyciaga miesnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczeta:) Siubasku czy to Ty sie zastanawialas nad dieta Dukana? Polecam serdecznie. Moja bratowa na niej schudla 27kg. Chudnie sie szybko, nabierasz jak to ona mowi nawyków żywieniowych. Wygladala okropnie po ciazy teraz jest taka laska ze... jej maz oszalał na jej punkcie. Zachowuja sie teraz tak jakby byli caly czas na miesiacy miodowych.:) Dobra lece sie ogarne do pracki. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i piatek prawie sie konczy-a moje jedzenie na dzis juz zakonczone :) zjadlam: sniadanie: 2 kromki chleba z wedlina jedna, a druga z dzemem i twarogiem obiad-makaron z serem zoltym (1,5 plasterka) podwieczorek-miska salatki owocowej kolacja-2 orzeszki w czekoladzie :) Dz.h-no to 50 dni czyli prawie 2 miesiace, wiec w 2 miechy 10 kg, to ladnie, tylko ze kurde jakim kosztem(bo mowimy wciaz o tej kumpeli,co tak malo je ?). Ale najwazniejsze,ze jej to pasuje :) Cholera, gdyby mi tak spadla dyszka,to bym skakala pod niebiosa:D A powiedz mi Kochana daleko masz do Gdanska?? ile km?:) tak z ciekawosci pytam:D No to tez mialas "ladne"wahania wagi. Ja to najwiecej w swoim zyciu wazylam pewnie i nawet z 85-tak podejrzewam, chociaz nie zobaczylam tego na wadze nigdy,ale kiedys wygladalam naprawde tragicznie. Dobrze,ze te czasy juz za mna. To milego weekendu na uczelni i nie skuszenia sie na zapieknanke barowa zycze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka co to znaczy,ze nasz organizm nie jest w stanie spalic wiecej niz 400 kcal na jeden posilek?? bo nie czaje :P I co dasz sie przekonac do tego Dukana?? bo mi on naprawde wciaz w glowie siedzi:( Ale chyba jeszcze nie doroslam do niego :) Na rowerku jezdze na malym obciazeniu, ale i tak uda topornie mi zmniejszaja sie-widocznie taka juz moja uroda, ze mam uda duze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka988-widzialam na forum,ze tez pisalam na topiku o Dukanie:) i co zaczynasz ta diete?? Ja wiem, ze ona daje super efekty, a do tego Ty piszesz o tym ile schudla Twoja bratowa-wiec juz w ogole zacheta jest. Dalabys rade jesc tego mieska tyle, bez owocow, chlebka itp??:) A o Dukana to i ja pytalam, i Oliwka pisala- kazda ciekawa jest :D Ja teraz przez miesiac nie bede sie wazyla, bo bede wciaz napompowana od wody. Bo teraz powinnam miec od nastepnego tygodnia @, ale nie robie sobie przerwy na niego i ciagne dalej tabys, stad moja waga pewnie bedzie zawyzona z racji wiekszej ilosci wody w organizmie, wiec wole sie nie dolowac:) A teraz czas na przyjemnosci, bo dzis duuuzo roboty mialam i malo czasu na odpoczynek :) Wiec lece przed tv:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×