znalazłam opakowanie po prezerwatywie...

załóż se swój topik a nie pisz tutaj

czarpomaranczy piszesz że kochasz żonę, a jednoczenie zaspokajasz swoje potrzeby z inną kobietę, dziwnie pojmujesz miłość i tak łatwo znajdujesz usprawiedliwienie swojej zdrady, zamiast szukać rozwiązania problemu razem z żoną, ty szukasz tanich podniet poza domem, żyjesz w zakłamaniu, ale hipokryta z ciebie, twoje uczucie do żony to chyba wytwór miłościopodobny, bo gdybyś naprawdę kochał żonę to znalazłbyś inne rozwiązanie rozmowy, rozmowy, rozmowy,a poza tym mógłbyś czasem zrobić żonie striptiz, jakoś ją pobudzić, sex na wesoło, a jak już nic nie pomoże to iść do seksuologa, psychologa, jest wiele rozwiązań, dla twojej zdrady nie ma usprawiedliwienia, nie łudź się, nie szukaj tu rozgrzeszenia

jak czarpomaranczy,jakbym o nim czytała,czyli wielu tk robi ,szok

drogie Panie.rozgrzeszenia tutaj nie szukam,staram wam sie wybic pewną kobiecą naiwnosc typu-on mnie nie zdradzi bo "miedzy nami jest duzo miłosci i uczucia"..nie znacie dnia ni godziny..;)Zegnam i całuje w raczki;)

raka ciężko spotkać kochany

dori...mało wiesz..tez kiedys myslałem ze nigdy w zyciu nie zdradze... a to sie stało samo...co ja tu bede duzo opowiadał,seks tez jest wazny w zyciu a przeciez jej nie zostawie z tego powodu..kiedys znalazła jej zdjecie na mojej prywatnej poczcie.zadyma,akcja a ja powiedziałem ze poznałem ją na czacie z ciekawosci weszłem i przysłała mi to zdjecie po rzmowie w celach zapoznawczych.dodałem ze zupełnie o tym zapomniałem bo dawno nie uzywałem tej poczty(a zdjecie miało juz troche czasu ,dziewczyna okazała sie pustą lalą ,która szuka przyjemnosci w zdradzaniu,ze ma meza i dziecko a sie puszcza na czacie z innymi..wyraziłem swa opinie na temat zdrad ,jakie to wstretne i puste i jak bardzo sie ciesze ze mam taką wspaniałą i oddaną zone i skonczylismy kłótnie w łózku załozyłem w tajemnicy nowe konto,stare zostało(gdzie ona od czasu do czasu lubi zajrzec) i mam spokój.. a do autori opakowanie mówi samo za siebie i nie ma co sie oszukiwac..normalny facet nie podniesie z ziemi opakowania i nie schowa do kieszeni przyparty do muru zmysli szybko jakas historie a i wułamku sekundy musisz wyczauic jego reakcje-ona powie ci wszystko A JA MYSLE ZE ten facet wcale nie jest taki zly nie pochwalam zdrady ale skoro zona ma spokoj a on ma seks gdzie indziej i jej nie zostawia ... mysle ze takie cos ma racje bytu o ile Facet sie nie zakocha ... i nie odejdzie nie rani zony .. kazdy zadowolony grunt zeby sie nie wydalo

gdybym ja nie znajdywalam przyjemnosci w seksie moze i moglabym sama tez tak robic niestety zakochuje sie w facetach z ktorymi jets mi bosko w lozku pozdrawiam A autorce zycze sily bo wg mnie- zdrada jest ewidentna - czero... ma racje

Ale z Was nerowwe baby :P

zdrada -czy to psychiczna czy fizyczna jest bardzo popularna,człowiek nie jest stworzony do bycia z jedną i tą samą osobą...osoby dojrzałe w pełni zdają sobie sprawę z zagrozenia..ale do tego naprawde trzeba dojrzec

Ależ oczywiście zgadzam się z wypowiedzią wyżej. Dlatego co raz częściej słyszę głosy kobiet, że by wybaczyły zdradę fizyczną bo "Facet to facet ma swoje potrzeby, taki jest świat, trudno" tak właśnie jedna kobieta powiedziała.

Każdą zdradę można pięknie wytłumaczyć, drodzy panowie