znalazłam opakowanie po prezerwatywie...

współczuję...to restauracja, sala z bilardem stołowym, i są bywalcy lubiący spędzać u nas wieczory.

To może barmanki testuje ;) W sumie dobrze że używa gumek, przynajmniej ci choróbska nie sprzeda :P

myślałam, że nigdy mnie nie zdradził, to jest ten typ faceta, który często deklaruje swoją miłość. a teraz dopadają mnie wątpliwości.

"wydawałoby się dużo miłości i uczucia." pewnie wydawało by sięz twojej strony małe dziecko, 16 lat związku, żona tylko nim zajęta "4.j.w. i nie dać się przeprosić, tyko pisać pozew rozwodowy." jak chce sie bawic w rozwód z orzekaniem o wienie to przydały by sięlepsze dowody niż równie dobrze podłożone przez nią opakowanie

bylam zdradzana i tez wyszlo przez przypadek.wspolczuje...

możesz nic mu nie mowić i obserwowac,ale długo tak wytrzymasz??? przeciez w srodku to Cie będzie rozrywać.=!!! a za jakiś czas może wybuchniesz(moze znów coś) powiesz mu o tym fakcie a on powie zebyś go nie wkrecała:O:O i co wtedy? wiesz oni sa do wszystkiego zdolni..zreszta jak każdy:O

wiesz co,mój mąż niedawno (prawie nigdy tego nie robi)szukał drobnych w moim portfelu(sama zresztą mu kazałam) i wlasnie w ten dzień byłam w aptece i paragon był w portfelu(zbieg okolicznosci) a na paragonie oprócz syropu na kaszel,bo miałam infekcję dróg oddechowych ,byla prezerwatywa-sztuk jedna.zdziwko strzelił a ja ją kupiłam koleżance z pracy,bo miała nastepnego dnia USG dopochwowe i kazali jej przyniesć,...a że szłam do apteki to pomogłam koleżance i kupilam .

do września był barman, teraz z braku w/w za barem stoi mąż, i właśnie jesteśmy na etapie poszukiwania barmanki.

Ja bym nie gadał z nim (nie powie Ci prawdy... jeśli naprawdę zdradził, to kłamsto mu nie obce), ale szukał innych dowodów. Jeśli ich nie znajdziesz, to pewnie czysty przypadek... jeśli znajdziesz - turdna decyzja (wybaczyć, czy odejść)!

No to prowadzi rozmowy kwalifikacyjne :)

Tak naprawdę to być może tylko bzyknął inną laskę, nie ma tragedii. Jeśli kochasz swego facet, to dlaczego jesteś zła za jego chwile rozkoszy (domniemane), wszak nie chcesz aby był zadowolony z życia?

barmanki.

Czy wszyscy mezczyzni juz tacy sa.? :( To juz wole byc sama.

Szybkie akcje z aplikującymi panienkami to w sumie myślę, że można wybaczyć :)

I jeszcze powiedz, że Twój mąż to łyknął :o Od kiedy na usg samemu przynosi się prezerwatywę? Jak idziesz na zastrzyk to przynosisz igłę? ;)

ja takasobie, ..., ile takich zbiegów okoliczności może się przytrafić, będę obserwować i się odzywać. Mały się obudził, zajrzę tu później. Dzięki za wsparcie i rady. Piszcie co o tym myślicie, raczej 100 % że zdradził ?

nazrazie siedz cicho szukaj wiecej dowodow bo moze ktorys z kolego podrzucil mu do kieszeni dl azartow albo jakas laska

a jaki mialabym cel ,żeby tutaj klamać? tak niestety u nas jest ,że trzeba przynieść swoja prezerwatywe :(

do nikulcia: Niestety kobiety są jeszcze gorsze w tych kwestiach. Świat na głowie staje, ale dziś mężczyźni stają się wierniejsi od kobiet

",żeby tutaj klamać? tak niestety u nas jest ,że trzeba przynieść swoja prezerwatywe " przecież to czysta bzdura? chyba że na NFZ :P bo prywatnie to przecież doli czyli by do rachunku a prezerwatywy mają przecież spory okres ważności jak sązapakowane. więc kupowali by karto najtańszych i i tak poszło by w koszty a pacjenci zapłacili

oczywiscie ,ze w przychodni na NFZ ,ale myślcie sobie co chcecie....głupole z was ,bo bo co miałabym to wymyślać?Najlepiej na kafe od razu kogoś zjechać ,zdolować,wmówić mu ,ze zdradza ,porabani jesteście :(

na usg od ZAWSZE przynosi się prezerwatywę.Gabinet nie funduje ani tym bardziej NFZ.A swoją drogą to nie bardzo rozumiem:rękawiczki jednorazowe są a prezerwatyw już nie..dziwne

musiałam przynieść prezerwatywy, lekarz zawsze przy mnie wyjmuje z opakowania świeżą sztukę ;) Bez przesady, płacę 100 zł za badanie i jeszce prezerwtywę miałabym przynosić? To nie poszłabym do takiego gabinetu więcej...

... i w ten sposób z dramatu autorki, zrobiliście sobie dyskusję udowadniającą kto ma rację... szkoda gadać!

do kieszeni? Dziwne

zadzwon do niego i zapytaj kiedy wraca

moze jacys goscie w restauracji zabawili sie i rzucili opakowanie po prezerwatywie na podloge, lezalo a twoj maz zauwazyl i podniosl, a ze kosza pod reka nie bylo to wrzucil do kieszeni...

a po co przynosi sie prezerwatywe na badanie usg? lekarz ja zaklada? jestem zdezorientowana :(

wez jesze pod uwage ZART kolegow, bo wiele razy slyszalam o przypadkach jak faceci sobie nawzajem podzrzucali stringi czy inna bielizne do samochodow czy toreb zeby sobie zarty zrobic. nieraz powazne awantury z zonami o to byly. albo moze w barze znalazl puste opakowanie i mil do kosza wyrzucic ale musial cos zrobic szybko i zapomnial o tym.. jest wiele przypadkow ktore moga go usprawiedliwic..

u mojego są same świry i wrzucają sobie często różne rzeczy do toreb, plecaków i tp. Np. koledze kiedyś wrzucili chyba z 20 par nożyczek, a koleżance dwa kilo kartofli, bo ma zawsze wielką ciężką torbę i chcieli sprawdzić czy zauważy różnicę ;) Dodam, że nie pracują w sklepie, i te żarty wymagają pójścia do sklepu i zakupienia produktów, za to śmiechu jest co niemiara :D