Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OOliwkaa

Jak sobie poradzic z mamisynkiem

Polecane posty

Gość OOliwkaa

Bo juz nie wiem jak z nim gadac. W skrocie. Poznalam faceta, fajnie nam sie rozmawia ale gosciu ma 32 lata, mieszka z mama (ona go wychowywala sama) i zdaje jej relacje o czym rozmawiamy :-O. Oprocz tego jest prawiczkiem :-O, zakompleksiony strasznie :(. Jak pokazał swojej matce moje zdjecie to ona powiedziala " taka ladna i zgrabna dziewczyna i jest sama......................to z nia musi byc cos nie tak" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOliwkaa
hallllooooooooooooo. Doradzcie cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOliwkaa
Nie, nie ogladalam Psychozy :(. Sama sie teraz czuje jak jakas psychiczna :). Kobietki a moze ktores z Was udalo sie ujarzmic mamisynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie mamusie NIGDY tak naprawdę nie oddadzą synka innej.I nie ma takiej,która by była go godna.Moja przyjaciółka wyszła za maminsynka i gdyby nie dzieci... A teściowa jej w twarz powiedziała,że jest głupia,brzydka,bez szkoły(jest po ogólniaku) i bez POSAGU! Szczególnie ten posag mnie powalił. Synuś też zresztą brał ślub goły i wesoły i do dzisiaj (10lat),nic w posagu nie dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A,i jeszcze w 5 lat po ślubie zaczął ją zdradzać z,jak to określił,mądrą i ładną.Nie zmienisz go,nie licz na to,tylko szukaj normalnego faceta.Taka moja rada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogladnij sobie
serial "mamuśki"...czy twoj facet nie przypomina Rysia?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maminsynki ie przynoszą nic miłego w życie. . Już mamuśka musiała mu życie spieprzyć i psychikę. Nie liczyłabym na twoim miejscu na nic więcej, bo się rozczarujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm mnie to nie wygląda na to, żeby był maminsynkiem. Mój M jest bardzo związany z mamą, też jej o wszystkim mówi ale nie jest od niej uzależniony. Tak naprawdę nic nie wspominasz o relacjach jakie panują między nimi. Nie zawsze tak jest, że jak matka wychowuje syna to on jest skazany na nią do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet nie jest maminsynkiem, wręcz przeciwnie, jest niezależny pod każdy względem, do tej pory mieszkał z matką i nie widziałam w tym nic złego (gotował, prał, sprzątał SAM!) a mieszkał z nią żeby nie była sama i...okazało się że mamusia mnie nie znosi i zaczęła robić wszystko, żeby się mnie pozbyć...mówiłam mu o tym ale on uspokajał, że mi się wydaje...do momentu aż sam to dostrzegł i...wyprowadził się :) Nie mam pojęcia co zrobić z maminsynkiem. Ostatnio czytałam o tym artykuł i raczej zakończenie nie było pozytywne bo się para rozstała ale czy tak faktycznie musi być? Chętnie poczytam jakie Wy macie pomysły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOliwkaa
Jak zaproponowalam, zeby wynajal mieszkanie i zaczal zyc swoim zyciem to powiedzial, ze mieszkania sa teraz bardzo drogie i ze musi jeszcze pomoc mamie splacic kredyt :(. Na kazdym zdjeciu jakie mi przysyla jest on i mamusia - wszedzie :-O. Dodam tylko, ze on i mamusia mieszkaja za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroscić matkom hahaha? czego powiedz mi czego???? Tego, że chcą uzależnic od siebie syna? Jest tyle mężczyzn samodzielnych, radzących sobie w życiu a my mamy być zazdrosne od tych których jedynym bóstwem jest mamusia? daruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O w morde nieźle. . Ja bym nie chciała stale słyszeć, od faceta tylko o mamusi,. MamusiU - YOU ARE MY IDOL!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platforma
n rtl w niemieckiej telewizji można zobaczyć taki program - schwiegertochter gesucht. Zgłaszają się tam młodsi i starsi panowie, mieszkający nadal z rodzicami albo z samymi mamusiami - i poszukują kobity. Bardzo pouczające :P Nie zmienisz go. Jak on 32 lata tak żył, to już nie da rady inaczej. Zawsze będziesz na drugim miejscu, zawsze mama bedzie miała rację, mamy potrzeby będą przed twoimi. Świeta z mamą, urlop z mamą, a nawet jak nie, to myslami będzie przy niej i bedzie dzwonił 3 razy dziennie, mieszkanie z mamą, a jak nie z mamą, to co weekend wizyty u mamy. Ja bym sie w to nie pakowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa typowe gadanie maminsynko
ze matke ma sie jedną a zon wiele...chyba ktos tu nie rozumie czym jest malzenstwo wiec nie ma o czym gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamknij sie - wy jesteście durne. Boże .. . . czemu takie dzieci jeszcze rodzą? Żonę, też tylko jedna powinno się mieć.,.. No chb ze trafiła ona na maminsynka to się nie dziwię czemu odchodzi (chodzi mi tylko o te przypadki o innych nie bd się rozpisywac) I próbuje nawrócic na wiare mamusi. idź do niej pod kocyk to ci może ulży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niektorzy nigdy nie odetną
pępowiny laczącej ich z rodzicami...zawsze będą od nich uzaleznieni w sensie psychicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy żle pojmuja
szacunek wobec rodziców i czesto matki potrafia to wykorzystac szantazując emocjonalnie i wzbudzając poczucie winy u dziecka. Szacunek to nie podporzadkowanie sie doroslego dziecka rodzicom! Trzeba umiec wyznaczac granice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno, uciekaj!! i to jak najdalej. 32 lata i z matką?? a ugotować będzie sobie potrafił?? wyprać i wkoło siebie ogarnąć?? jest możliwość, że jeśli pójdziecie do łóżka, to o tym też opowie matce. wejdziesz w jego życie, a on w twoje, spróbujesz leczyć go z jego kompleksów i zanim się obejrzysz, wpadniesz we własne. i nie licz na to, że on, taki biedny żuczek, pomoże ci się z nich wyleczyć. wręcz przeciwnie, postara się jeszcze bardziej cię zdołować, żeby poprawić sobie własną samoocenę... może ci zacząć zabraniać. i nakazywać. zabroni ci malować się i atrakcyjnie wyglądać. każe ci zmienić zainteresowania, a najlepiej zrezygnować ze wszystkiego, co było dla ciebie ważne. po to, żebyś cały swój czas mogła poświęcić jemu. jeśli zwiążecie się na stałe, na poważnie i zaczniecie coś planować, będzie kręcił nosem na twoją pracę (bo w tym czasie mogłabyś mu gotować, prać i tak dalej), rodzinę (bo raczej go nie polubią) i znajomych (z tego samego powodu). zaczną się dzikie awantury o to, że ośmielasz się mieć własne zdanie na jakikolwiek temat, niezależnie czy będzie chodziło o kolor bluzki, czy o przekonania religijne i polityczne. a co do sytuacji ze zdjęciem... matka mojego ex też stwierdziła, że ze mną jest coś nie tak, bo... nie chciałam cukru do kawy, "a przecież wcale nie jestem za gruba". tak powiedziała, nie biorąc pod uwagę tego, że po prostu zupełnie zwyczajnie nie lubię dodatków do kawy. więc lepiej się zastanów i uciekaj póki możesz. pozdrawiam i powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama z córką normalna więź jak przyjaciółki Tak i syn z ojcem m" A syn z mamusią to już zupełnie co innego. Zastanów się może co piszesz zanim tu napiszesz ok> Bop wszyscy mają cię gdzieś. . Szczerze współczuje twojej zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platforma
A ty wiesz, ze twoja żona też ma rodzinę i moze wolałaby spędzac świeta ze swoimi rodzicami, a nie z twoimi? O tym mówię, a nie o tym, zeby z rodzicami nie spędzac świat. Ale ty jesteś taki zaslepiony, ze tylko mama, mama i mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos tak wyskoczyl z tymi
swietami jak Filip z konopii?! tu sie nie mowi o rodzinnych spotkaniach tylko codziennych sprawozdaniach dla mamusi i zyciu pod dyktando rodziców:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty z tesciami tez masz
taki dobry kontakt jak twoja zonka ze swoimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No cóż dla mnie to mąż jest
najwazniejszy bo to jego sama sobie wybralam iu z nim zakladam nową rodzinę a nie przylaczam sie do starej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platforma
No jak twoja żona nie ma rodziców już, to nie dziwne, ze sie cieszy, że ma ich jakiś tam zamiennik. Jak małżeństwo jest takie, że po obu stronach rodzice żyją, to nie za fajnie jest, jak jedno chce zawsze tylko do swoich, a ci drudzy idą w odstawkę, bo MOJA mamusia jest lepsza i MOJA mamusia bardziej potrzebuje towarzystwa i MOJA mamusia to i MOJA mamusia tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie widzimy
po twoich wpisach jak cie rodzice wychowali, "pogratulowac" kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×