Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfdsabegre

jakie zwroty was denerwuja?

Polecane posty

Gość gfdsabegre

mnie np "że tak powiem":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktos mówi
chcem, se, a no jo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna ateistka
"i po butach" ... nie znosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisze się chcem tylko kcem.... z upodobaniem używam tego wyrażenia po tym jak chojarska powiedziała że u niej na święta wielkanocne jedzą tylko kszan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkoorwia mnie kończenie każdego zdania zwrotem potwierdzającym ---tak ? np nie mogę pojechać samochodem, tak ? bo mój służbowy został w firmie, tak ? jeśli chcą żebym przyjechała, tak ? mam ochotę wtedy udusić :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie doooo
o losie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzionnnnnnn
nie na widzę jak ktoś mówi wzion zamiast wziął , albo celowo "cosik" zamiast coś, kurcze jakaś moda ze wsi przyszła:/ Jeszcze jak np słyszę to u swojej rodziny na wsi, to tak nie razi, po prostu to jest ich slang. Ale jak ktoś mówi celowo cosik to szlag mnie trafia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrobniena , np pieniążki, powiedzieć a nie skłamać , taki jestem pociągający ( katar )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camapri34
mnie szlak trafia jak moja mama zamiast maślanka mówi ślamanka albo skrzynka mówi kszynka albo łabędzie mówi bałędzie no nie mogę aż mnie trzepie jak to piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cep
mnie denerwują zwroty poczty polskiej i jeszcze musze za to zapłacić :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kuzykna wiecznie
powtarza słowo "generalnie", a dla znajomej wszystko jest "mega":o denerwuja mnie ogólnie osoby które non stop powtarzają jedno słowo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza z woza
a ja ne znosze 'generalnie' :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie drażni
a mnie drażni: -wyciąg druszlak zamiast wyciągnij DURszlak. -chodźmy na wódeczkę (no żeby pieszczotliwie o wódzie..) - pieniążki- to samo -no błagam cię- po każdym zdaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurza mnie jeszcze jak w tvn reporterzy mówią , Panie pośle , pozwoli pan że DOPYTAM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jest taki temat" np. zdanie: "Jest taki temat że mogę załatwić..." "jest taki temat że byłem..." :O no i jeszcze koffam :O nio:O i cio:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka Piotrusia
fqrwia mnie słówko MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kolega co drugie zdanie, mówi "proszę ciebie", a moją żonę do szwskiej pasji doprowadza, to co często sam mówię niecenzuralnie: yebał to chudy Mojżesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MNIE WQURFFFIA
-KOPE, DRAPE, KOMPE, ŁAPE -SPADUJE, ZAMIAST SPADA -DOPOLONE DZIECKO, ZAMIAST ŻYWE DZIECKO, AKTYWNE, ENERGICZNE -PAPATKI -CZE -MEGA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazdajazdajazdaas
zajefajny - nawet jak ktos uzywa to w sarkazmie, to slowo jest okropne, zwlaszcza brzmiace z usta ludzi ala tokio hotel. A poza tym nic chyba ze ktos sie czesto powtarza, jakis czas temu byl u kuby wojewodzkiego taki muzyk co mowil co chwila no wiesz, chyba w kazdym zdaniu tego uzwyalm az dziw ze kuba nie zrobil z tego beki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurza mnie mój mężu, wiecznie cytujący kwestie Ferdka Kiepskiego. szczególnie "bo to nie jest koncert życzeń", w odpowiedzi na moje "nie życzę sobie..." np. palenia przy stole w trakcie posiłku. zdrobnień nie mogę słuchać, trzepie mnie keidy w sklepie słyszę "chlebek", "kartofelki", "pieniążki". i coś mi się robi, kiedy widzę na forach, czatach i komunikatorach błędy ortograficzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×