Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tomcioszek

mam urodziny, ale nie o to chodzi...

Polecane posty

Dziś mam urodziny , ale nie o to chodzi.. Tradycyjnie nie wyprawiłem i nikomu nie powiedziałem Dostałem wiekszosc zyczen na nk , bo nk przypomniała... Niewiele zyczen dostałem od osob bez nk 15 osob napisało na nk 5 os napisało zyczenia na gg 3 os wysłały smsa 1 zadzwoniła nikt nie przyszedł niezapowiedzianie i niczego nie zaproponował Nie wyprawiłem urodzin , bo uznałem ze wyprawianie i zapraszanie ludzi jest mysleniem typu: musze isc , bo do mnie nie przyjdzie, jesli pojde to bede musiał/a zaprosic go na swoje ur. Jesli pojde to musze dac mu prezent, ale co ? ... uznałem ze kto bedzie chciał to sam zaproponuje spotkanie i mi wreczy cokolwiek - od własnorecznie wykonanej kartki począwszy.. i wiecie co ? nikt nie zadzwonił z propozycja spotkania nikt mi niczego nie dał wniosek jest prosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycolina z powisla
ile lat konczysz tomcioszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaa ludwika wegierska
nie wyprawiasz urodzin a oczekujesz prezentow to nei fajnie tak..co sobei myslisz..jak ja komus kupuje prezenta to oczekuje ze mnei poczestuej chociaz tortem, cos sie napijemy a nie tak oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do anaa ludwika wegierska oczywiscie odwdzieczyłbym sie tym ktorzy by mnie odwiedzili , widocznie wsrod moich tzw. znajomych nie ma takich bezinteresownych osob ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robit
haha a kto mial przyjsc jak nie zaprosiles ? mysliszze ludize sami beda sie pchac zeby miec jeszcze wydatki. Ciekawe czy ty o wszysktich urodiznach jestes pamietliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomcioszku drogi, ja się nie dziwię, że nikt nie przyszedł. Ba! Dziwię się, że napisali! Nie wpadleś na to, że oni mogli poczuć się niewystarczająco ważni dla Ciebie, jesli nie zaprosiłeś ich na imprezkę? Mogli pomyśleć, że robisz imprezę, ale nie zaprosiłeś ich, bo nie chcesz tego dnia spędzać z nimi. Jak czegoś chcesz, to musisz o tym mowić. Nikt Ci w myślach czytał nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczyło powiedziec : moze spotkamy sie chociaz na 5 min ? albo po prostu powiedziec zycze Ci udanego swietowania, odparłbym ze nie wyprawiam ale chetnie moge zaprosic Cie na poczestunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalallalalalaa
wszystkiego najlepszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caluje slodko i namietnie
bo pewnie zadna na ten pomysk nie wpadla:P tylko nie mow NIE!!! 👄 lubie mlode ciala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo dw dzisiejszych czasach kazdy mysli wesele = darmowe zarcie urodziny = stawiaj mi piwo i zarcie , a gdzie wódka ? tak myslimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2009Jowita24
Tomcioszek- jedziemy na tym samym wózku, chodz do mnie na topik. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! ŻYJ STO LAT A NAWET 200 :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina041
Dziwne to troche dla mnie. Osobiscie uważam, że jak ktoś nie wyprawia imprezy urodzinowej, to najwidoczniej albo ma jakies inne plany na ten dzień, a może wyprawia i nie zostałam zaproszona, a może należy do osób które nie świetuja urodzin, a może chce ten wieczór spedzić samotnie. Dlatego nie lece z bukietem kwiatów i biletami na koncert do osoby która ma urodziny, tylko wysyłam esa z zyczeniami, badz dzwonie. Co jest normalne. Bo przecież nie mam pewności co do tego, co ta osoba chce robić w ten dzień i z kim. A jeśli ktoś chce świętować swoje urodziny ze znajomymi, to urządza imprezke w domu lub w spotyka sie w klubie ze znajomymi, zaprasza i mówi lub pisze że to jego urodziny. W Ameryce raczej robi sie takie przyjęcia niespodzianki dla znajomych, ale w Polsce nie, a w każdym badz razie nie spotkałam sie jeszcze nigdy z czyms takim. Moi rodzice w zeszłym roku urzadzili impreze dla znajomych z okazji rocznicy, w tym roku woleli spedzić ten wieczór we dwoje. I co? Przeciez nikt nie przyjezdzał niezapowiedziany, mimo że nie trabili, że chcą ten wieczór spedzić we dwoje. Znajomi zadzwonili złożyli życzenia, albo wysłali eska. Ja jako że z nimi mieszkam dałam im drobny prezent i kwiatki. No i tyle. Więc, czym sie przejmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina041
A ten teskt o urodzinach i weselu, to mnie rozwalił po prostu. Ostatnio byłam na urodzinach kumpla, każdy przyniósł mu jakis drobiazg i jakis alkohol. I to nie alkohol dla siebie, tylko dla wszystkich. A gospodarz przygotował drobny poczestunek, dwie miski chipsów i jedna ciastek, jakis soczek i wódeczka. Jak skończylismy jego to zaczeliśmy te co reszta przyniosła. Nikt nie przylazł sie nażreć, a jak poszliśmy później do klubu, to nikt nie oczekiwał od niego że bedzie wszystkim piwo stawiał :/ Sorry, ale naprawde nie wiem co to za myslenie :/ Że ludzie przychodza tylko po to na urodzinny żeby sie nażreć i żeby ktos im stawiał piwo :/ Sorry ale to dziwne myslenie. Ja jak urzadzałam urodziny, to napiekłam kiełbasek, były chipsy paluszki i sałatki, troche alkoholu ode mnie. A i tak każdy coś przyniósł. Normalne zachowanie po prostu. A to że ktos z kurczakiem nie przyjdzie na urodziny, to raczej jest zrozumiałe :/ Ja kiedyś przyniosłam ciasto, kolega pare paczek chipsów, ale nie było to uzgadniane wczesniej z gospodarzem. Raczej żadko ktoś przynosi żarełko, raczej to lezy w kwestii gospodarza i nie mam tu na myśli kaczki w pomarańczach, tylko jakies przekąski jak chipsy czy paluszki. Jak ktos bedzie chciał to przyniesie coś wiecej. Przeciez nikt na głodniaka na impreze nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio mi źle na duszy
A ja......siedzę wiecznie sama, w nowym mieście, nikogo tu nie mam. Żadnej koleżanki......chyba ze w pracy, ale tam nie mam koleżanki zebym wyszla z nia na kawe, piwko, ciastko, zakupy..... chlopak w innym miescie.........ostatnio jest mi źle :( wczoraj sobie płakałam, że już zaczynam sama ze sobą gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w domu nie moge niczego zorganizowac, rodzice nie pozwalaja ,a w klubie to kosztuje troszke - przy moich zarobkach to mnie nie stac mam w planach zaprosic jedna osobe z okazji moich urodzin na miasto zeby miło spedzic czas w jakims lokalu ale nie przy piwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryczaca trzydziestka
Twój nick nadal mi się podoba,ale bzdury dzisiaj wypisujesz że słabo się robi,nikt nieproszony na urodziny nie wpadnie to już prędzej na imieniny.Ja ostatnio miałam okrągłe w dwóch ratach robione bo rodzina duża,był super,ale gdybym nie zaprosiła to nawet moi rodzice by nie przyszli bo się nie wpraszają,no może tylko teściowa,tej nie trzeba zapraszać sama się wpakuje bez uprzdzenia.A jak nie możesz zaprosić do domu,do klubu nie stać to cio marudzisz na spacer chciałeś znajomych urodzinowy zabrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że chociaż na nk podałeś... inaczej pies z kulawą nową by nie pamiętał, tak to już jest z przyjaciółmi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja nie
dlatego ja nie mam na nk wpisanej daty urodzin. I co? nikt nie pamieta, juz nie pamietam ile lat temu dostalam od kogos zyczenia urodzinowe. Ja pamietam o dacie urodzin najblizszych (rodzina, dwie najblizsze przyjaciolki, jeden kolega). Oni nie zawsze o moich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×