Czy ja przesadzam? Czy coś jest nie tak

mam chłopaka od 7 lat na wiosnę planujemy ślub, jest bardzo o bardzo przystojny, ma wysportowane ciało, mądry wykształcony inteligentny, zaradny, dba o mnie, jest takim chodzącym ideałem, codziennie przyjeżdża po mnie, nigdy w niczym nie odmówił, no cud miód. Ale jedno mnie w nim zastanawia, że on be ze mnie nie lubi chodzić na imprezy mnie to zastanawia, dlaczego?? Namawiają go koledzy, a on nie ruszy się jeśli ja nie pójdę. Powiedzcie ja to wygląda u was??

nie chodzi moj maz nawet jakby chcial isc sam to bym go nie puscila! to dobrze o nim swiadczy ze sam nie chce chodzic, widocznie cie kocha i chce byc tam wtedy z toba

to chyba powonnas sie cieszyc nie? :)

Nie no, ja osobiście nie robie mu z tego problemu, tylko wiesz dziwi mnie dlaczego tak sie zachowuje

wg mnie takie zachowanie chłopaka jest nienaganne, i nic w tym dziwnego, takiego ze swieca szukac moim zdaniem ;)

A jak będziecie po ślubie to będziesz się zastanawiać dlaczego cię nie zdradza?

pojdzie bez Ciebie to Cie zdradzi

Albo że jak cię zostawi to ty zdradzisz jego

Mój ma tak samo...ja mogę wychodzić ile chce a on sam beze mnie nie wychodzi...czasami wręcz go wypycham samego uciekając się do podstępu i w ostatniej chwili mówiąc że nie mogę...oczywiscie miga sie jak może...ale ostatecznie biorę go na to, że sprawi przykrosc tym ktorzy nas zaprosili...(oczywiscie ze sam pojdzie na impreze to nawet nie chce słyszec...mowie o zaproszeniu do wspolnych znajomych). A i tak wraca szybko.

bo baby dzisiaj sa popierdolone!!!!! wszystkie zaraz mysla, ze jak ich facet gdzies idzie, to woli kolegow, to zaraz je zdradzi i inne brednie!!!! i niektorzy po prostu sie zachowuja tak, zeby was niczym nie niepokoic. ale jak widac babom sie nigdy nie dogodzi!!!!!11