Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .....ot ..co.....

ogladalam wczoraj ekspres reporterow. jakie polskie spoleczenstwo jest zawistne

Polecane posty

Gość .....ot ..co.....

2 mlode siosrty z domu dziecka (ktore maja male coreczki) dostaly szanse, zeby ulozyc sobie zycie. ta szansa jest dom po babci i dzialka, do ktorej jednak nie ma drogi (tak kiedys dzialki wyznaczali :O ). w zwiazku z tym dziewczyny nie moga jej sprzedac a jest warta ok 300 tys. rozwiazaniem byloby oddanie przez wlascicieli sasiednich dzialek kawalka ich ziemi ale nie, bo jak oni tlumacza, czemu one maja sie wzbogacic? argumentuja, ze ich dzieciom panstwo nic nie daje, to dlaczego oni mieliby pomoc tym biednym dziewczynom? co za egoisci zasrani :O jeden facet ma postawiony garaz na miejscu, w ktorym moglaby przebiec droga, ale nie chce go przestawic bo nie. oto polska cala :O szkoda dziewczyn, bo w zyciu naprawde duzo przeszly, a teraz garstka pieprzonych wiesniakow stoi im na drodze, zeby mogly ulozyc sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja też to
oglądałam wczoraj. krzyki z telewizora mnie zaciekawiły i oglądałam z coraz bardziej otwartą buzią. jak sąsiedzi krzyczeli "że one chcą się wzbogacić" "mieć dobrze"; po prostu nie wierzyłam. żadnych konkretnych, rzeczowych argumentów nie podali. dosłownie na czole mieli wypisane, że żal im dupę ściska, że one tą działkę sprzedałyby za kupę kasy i miałyby pieniądze na własne mieszkania. i jeszcze zezowata sąsiadka wypominała, że dzieci im się z "powietrza zrobiły". przypomniałaś mi teraz o tej sytuacji i aż się zagotowałam. serio, co za zawistni ludzie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórka
Przecież każdy ma prawo do własnej ziemi. Nie musi jej nikomu odstąpić. Może sprzedać, użyczyć, wydzierżawić ale tylko jeśli zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa damsa
takie jest polskie społeczeństwo masa buraków , nie pójdą na kompromis, a jakby powiedzieć takiemu że spełnię twoje 3 życzenia to powie -żeby sąsiad zbankrutował, kolege z pracy wywalili i żeby kuzyn rozbił swoje super auto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
ja nic nie mam to czemu ktos ma miec? a nie przyszlo im do glowy, ze gdyby dziewczyny sprzedaly dzialke to na pewno by im troche odpalily za uzyczenie kawalka swojej ziemi? ale nie, bo one staly by sie za bogate, a na to nie mozna pozwolic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale...
" Przecież każdy ma prawo do własnej ziemi. Nie musi jej nikomu odstąpić. Może sprzedać, użyczyć, wydzierżawić ale tylko jeśli zechce." ............................. tu nie o to głównie chodzi. tylko o brak argumentów tych sąsiadów. tylko krzyki, że dziewczyny chcą się wzbogacić! :/ śmiech i płacz jednocześnie. barany jedne :/ (Ci sąsiedzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
na razie one nie moga sprzedac dzialki, bo nie maja do niej dostepu. zeby sie do niej dostac, trzeba przejsc przez podworko sasiada. w takich okolicznosciach nie maja szansy na sprzedaz, dzierzawe itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
najprostrzym rozwiazaniem byloby przestawienie garazu faceta (przeciez to tak niewiele, zwlaszcza, ze garaz wyglada jak zwykla prowizorka), ale on nie chce sie na to zgodzic, bo niby czemu mialby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ups...........................
Bo wieśniaki nie wiedzą że co dana dobroć wróci do nich z nawiązką, sama się parę razy przekonałam, dlatego nigdy nie polubię ludzi ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
ktos w studiu podpowiedzial,ze dobrym rozwiazaniem byloby, gdyby ksiaz z ambony zwrocil sie do nich o wyrozumialosc w sprawie tych dziewczyn. mysle, ze byloby to doskonale rozwiazanie, bo oni wszyscy pewnie co niedziele chodza na msze i raczki skladaja, jak na poboznych katolikow przystalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórka
Już myślałam, że ja jestem baran. Nie oglądałam programu i wiem tyle, co tu piszecie. Być może droga przebiegałaby blisko ich domów. To utrapienie mieć drogę pod oknami. A poza tym, to nie ich wina, że działka nie ma dojazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARAZ TU KTOŚ
stanie w obronie "wieśniaków". ja osobiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka. jedynie Ci ludzie, z wczorajszego reportażu, podnieśli mi trochę ciśnienie. Bo to już nawet nie jest śmieszne, takie krzyki jak dzieci. To jest tragiczne. Anty-sąsiedzka, wręcz anty-ludzka postawa tych ludzi budzi przerażenie i strach o kolejny dzień. Najpierw nie pomogą w sprzedaży działki, potem coś gorszego wymyślą. A w międzyczasie będą puszczać bzdurne plotki i bajki. Oko wydłubią byleś nie miał lepiej od nich! Ja rozumiem jak ludzie się oburzają czy denerwują jak np. niektórzy (?) polityce fortuny mają. Bo nie zawsze jest to uczciwie zarobiony majątek. Ale te siostry, nie oszukujmy się, kokosów by nie zarobiły. Chciały sprzedać działkę, której same nie chcą/mogą wykorzystać i kupić sobie mieszkania i spokojnie zamieszkać. Uciec przy okazji może od sąsiadów-potworów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego nawias dodałam
do tych baranów ;-) co by się ktoś nie obraził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
gdyby facet przestawil swoj garaz, to droga nie przebiegalaby pod okami sasiadow. ale to dla niego za duzo. niby takie proste to wszystko, a jednak nie mozna znalezc rozwiazania. a z tego co widzialam, to garaz raczej stal obok jego dzialki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale hola hola, udzielenie służebności jest absolutnie dowolne. Nie chcą, nie zmusisz ich. To nie musi być kwestia buractwa tamtych ludzi. Mój ojciec - kulturalny i wykształcony człowiek, również odmówił służebności nowemu sąsiadowi. Powodem odmowy było oszustwo jakie zastosował nowy sąsiad aby otrzymać coś od mojego ojca. Podał mu jakieś fałszywe informacje rzekomo z gminy, wg których w zasadzie ojciec musi wesprzeć sąsiada. Zamiast załatwić sprawę zyskał wroga za miedzą, bo gdyby podszedł jak do człowieka to pewnie uzyskał by to o co mu chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa damsa
Sprawa dla reportera a nie express reporterów to dwa inne programy 300 tys na dwie rodziny to wcale nie bogactwo, trzeba to podzielić na pół i zapłacić podatek od wzbogacenia i inne to mogą sobie za to kupić po małym mieszkanku ale i tak muszą dalej pracować i zarabiać na życie ta zazdrość i zawiść jest okropna gdybym ja miała działkę na pewno nie byłabym tępym wieśniakiem tylko rozmawiała z nimi , może jakiś kompromis byśmy wymyślili , dogadało by się bosz :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez własnie to
podkreślam. bynajmniej mnie nie wkurzyło to, że oni nie chcą tego zrobić (pomóc), jedynie to, że zachowują się jak ostatni dranie! z ich wypowiedzi JEDNOZNACZNIE wynika, że nie pomogą bo wg nich one będą mieć wtedy lepiej od nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracowalam kiedys w biurze projektowym i na wiosce mielismy zaprojektowac chodnik ale nie bylo wystarczajaco miejsca w asie drogowym na wiosce kazdy mowil ze chodnik potzrzebny bo dzieci do szkoly bo do kosciola czy sklepu bezpieczniej a myslicie ze jak przyszlo co do czego zeby po 2 metry oddac dzialki na poczet chodnika to bylico PO MOIM TRUPIE NO CHYBA ZE PO SASIADA BY SIE DALO NO TO JESNE ROBIMY CHODNIK taka jest polska rzeczywistosc nawet dla wlasnej wygody byle nie po moim dobrze ze jest specustawa to mozna w niektorych przypadkach po prostu wywlaszczysz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie jak już
pisałam. to nie będą kokosy z tej działki. dwa mieszkanka, opłaty z tytułu sprzedaży i tyle. pracować będą musiały. tym bardziej, że dzieci mają. a sąsiedzi już sobie myślą, że one potem to do końca życia pod palmami będą leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze co do reportaza ci ludzie mysla ze jak zostanie im juz na czysto dla kazdej po 130 to juz maja do konca zycia a wiecie dlaczego bo sami maja co miesiac 500zl renciny i dla nich to taka kasa wystarczyla by do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i niektórzy mają
po 500 zł, ale byś się zdziwił ile bab ma po o wiele więcej. ale to jest roztrwanianie. albo chłopy pod budkami z winem/piwem/***.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość programu nie widziałam
ale sorry o co wam chodzi że tak ubliżacie tym "wrednym wieśniakom"??? ten kawałek ziemi jest ICH. I mają święte prawo dysponować nim jak chcą. Aha - i coś jest warte tyle ile ktoś jest gotów zapłacić. Czyli liczy się nie tylko przedmiot sprzedaży ale też kto kupuje i w jakim celu. Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby sprzedawać za marne grosze swoją własność wiedząc że tym samym kupującemu umożliwi zarobienie o wiele większej sumy. W takiej sytuacji realna wartość tej ziemi rośnie i to sporo. Widocznie siostrzyczki zapłacić nie chcą. Nie to nie - łaski nim ich nie będzie robił tylko dlatego że są z domu dziecka. Śmiechu warte to wasze zacietrzewienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórka
Nie wiem czy ktoś z Was mieszka na wsi ale ja tak. Cenię sobie brak sąsiadów za ścianą i pilnuję tego co moje. Kiedy ktoś kupuje działkę najczęściej stara się ją ogrodzić, żeby widział ''gdzie jest jego''. Nawet opasają sznurkiem, gdy nie mają kasy na ogrodzenie. Nie wchodzi się sąsiadowi na pole bez jego wiedzy i pozwolenia. Szanuje się swoją własność ale i cudzą. Droga do działki to poważna sprawa. Musi mieć odpowiednią szerokość, teraz to chyba 5 metrów, trzeba ją utwardzić, czyli nawieź kilka aut kamienia - przez to się podniesie i ci obok będą mieli niżej. Przy budowie będą jeździły ciężkie samochody. Dla sąsiadów to żadna atrakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kramice
nie ogladalam, wiec tyle wiem co czytam tutaj... ale normalnie mnie skraca jak widze takich zawistnych gnoi... :-O Ot polska mentalnosc :-( ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszów Mazowiecki
Powiem wam tak. Jeżeli mają działkę, to mają też i problem. Gdybym ja miała działkę, do której miałyby roszczenia nie oferując NIC w zamian, to też pogoniłabym jak psa. I nie chodzi o to ,że będę wredna czy nie, ale o to, że one potraktowały sprawę jak oczywistą i wygraną. Gdyby zaczęły omawiać sprawę drogi najpierw z sąsiadami a nie z urzędami, to pewnie nie byłoby problemu, ale nie, bo one są biedne bo one są biedne i pokrzywdzone i z tego powodu muszą być łagodnie traktowane :p To ONE powinny wyciągnąć rękę, a nie sąsiedzi, bo to im zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberal girl
nie wiecie o co chodzi? o kasę chodzi Gdyby te dziewczyny obiecały ze odkupią od nich te ziemie pod droge może by było inaczej Druga strona medalu "polskiej ;P mentalności " - daj i daj - wszystko tylko daj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje zdanie: Dwie siostrzyczki ("samotnie wychowujące córeczki"... hehe) chcą WYMUSIĆ (teraz przy pomocy Elżbiety Jaworowicz) ustępstwa na sąsiadach bo wiedzą, że nic nie ugrają w sądzie. Ludzie na wsi- wbrew temu co piszecie- są uczynni i uczciwi ale trzeba z nimi postępować tak samo. Siostrzyczki chcą tych ludzi (starszych zresztą) zrobić w bambuko i dlatego sąsiedzi mają je w dupie. Też bym szmatom nie pozwolił jeździć po MOIM podwórku za które płacę podatek i które jest MOJE bo za nie zapłaciłem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×