Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cień święcącego słońca

Bardzi mi go brakuje po prostu

Polecane posty

Gość cień święcącego słońca

Witam. Rozstałam się z męzczyzną w ubiegłym tygodniu. Nasz związek, choć zrodzony z wielkiej miłości, sypał sie od dawna. W końcu, by zaoszczędzić sobie nerwów, postanowiliśmy się rozstać. Byliśmy krótko razem, bo nieco ponad rok. Dzis odczuwam wielka tęsknotę za nim, za jego obecnością, dotykiem... ale za żadne skarby nie powiem mu o tym, ponieważ po rozstaniu chciałabym wziąć odpowiedzialnośc za swoje czyny, poza tym jestem prawie pewna, że to nic nie zmieni. Kocham go bardzo, ale nie wiem, czy on jeszcze odwzajemnia moje uczucia. Rozmawiamy codziennie. Dzwoni do mnie, pisze, ale brakuje mi go jako mężczyzny...Dzis wyjątkowo silnie odczuwam tęsknotę:( Co zrobić, by zmitygowac to uczucie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cień święcącego słońca
Wiesz, Ladaco, jak się kocha, to inni nie istnieją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluniaol
Tylko czas ....nic innego na miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cień święcącego słońca
Tak, wiem, że czas, ale jak go urozmaicić i ubarwić, by nie był tylko czekaniem na jego odzew? Chciałabym znów sie usmiechać, znów się zakochać, ale póki co, jestem myslami przy nim... Niestety nie bardzo stać mnie w tej chwili na basen czy inne miłe rozrywki, dziś wieczorem idę do kina z kolezanką, ale jak pomyslę o samotnym weekendzie...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cień święcącego słońca
Proszę o wsparcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×