moj facet dziwnie sie zachowal

zadzwonila jego babcia i powiedziala ze jest przeziebiona i zeby kupil jej leki i przywiozl, ok, ubralam sie, poszlam z nim, ale dostalam dzisiaj okres i bardzo boli mnie brzuch, powiedzialam mu o tym i dodalam, ze jak bedziemy w aptece to zeby kupil mi ibuprom. no i szlismy, pozniej mialam z nim zawiezc te leki do babci, ale jak bylismy w tej aptece to kupowal jakies tam leki i apap noc, a ja mu mowie ibuprom (przypomniec tylko chcialam), a on ze nie ibuprom bo babcia chciala apap noc, to glupio mi sie zrobilo w tej aptece, nie bede sie prosic o tabletki. jak wyszlismy to powiedzialam mu, ze mial mi kupic ten ibuprom, a on ze nic takiego mu wczesniej nie mowilam, ze mnie nie slucha itd. pozniej poszlismy do netto, stal przy kasie i patrzal akurat na te tabsy, ale twierdzi, ze ich nie widzial i oczywiscie nie kupil. nawet jesli nie widzial i wczesniej nie sluchal tego co do niego mowie, to powinien chyba sam z siebie poszukac tych tabsow i kupic zeby mi ulzyc, a on zamiast tego obrazil sie na mnie, powiedzial ze idzie z buta sam zeby babcia miala szybciej leki i juz nie wraca dzisiaj do mnie. moze to ja jestem jakas dziwna? pewnie pwiecie ze sama moglam sobie kupic, ale akurat nie mialam torebki ze soba, panowie pewnie powiedza ze sama moglam wlozyc te tabsy do koszyka, ale mi chodzilo o to, zeby sie o mnie zatroszczyl, zainteresowal ze zle sie czuje, a on mnie olal i jeszcze sie obrazil.

dziecinada

dlaczego sama nie moglas kupic sobie ibupromu, tylko liczylas az facet ci fundnie tabletki? :O

babcia miala okres tez i moze ja bardiej bolalo.......:P

przestan..moze mu chodzilo o to ze bardziej sie soba przejmowalas niz stanem jego babci.. wiesz mozliwe ze faceci wychodza tez z zalozenia ze ejzeli masz juz takei bole to wczesniej o tym pomysl;p

nie kupilam sama bo nie maialm przy sobie pieniedzy, poza tym to tylko 5 zl, nie zbankrutowalby

ale wiedzialas, ze idziecie do apteki i juz predzej bolal cie brzuch wiec trzeba bylo wziac SWOJE pieniadze i kupic tabletki, a nie liczyc na sponsora

ale faceci sa naprawde prosci ... chec by facet okazal swoje zainteresowanie chocby w takiej rzeczy jak kupno tabletek jest chyba normlana sprawa zakochanej osoby, jakbym miala patrzec na wszystko w taki sposob, ze 'przeciez sama moge sobie kupic/zrobic/podac' itd (bo oczywiste ze moge) to bylabym sama, jezeli mam sama o sobie myslec i robic dla siebie to po co mi druga osoba obok ?

? masz w ogole faceta ? rozliczasz go i siebie z kazdej rzeczy jaka zdarzy mu sie kupic tobie badz ty jemu ? kazda rzecz ktora wyda jedno z was na te drugie jest przejawem sponsoringu ? przykre

rany Boskie może nie miał hajsu:/ mogłaś sobie sama kupić

wiem, ze mial pieniadze, ale mi wogole nie o nie chodzi, bo ja bym sie nie wzbogacila, on by nie zbiednial, chodzilo mi o zainteresowanie, przejecie sie tym, ze mnie boli i chce zrobienia czegos dla mnie, zebym lepiej sie poczula

nie chciał Ci kupic tych tabletek. Spójrz prawdziw w oczy. pewnie szkoda mu bylo kasy. Opcja nr dwa: nagminnie to robisz, czyli "naciagasz" go na coś i ma już dość! Ale jednak stawiam na pierwsze.

Macie 15 lat? Jeśli więcej, to widocznie zatrzymaliście się na poziomie gimnazjum. Ty urządzasz jakieś gierki, prowokujesz go żeby okazał Ci zainteresowanie (to znaczy, że masz jakis kompleks, widocznie za mało o Ciebie dba skoro musisz podstępy urzadzac), a on obraża się jak baba o byle co. Dorośnijcie.

Dorosnijcie. MYSLCIE tylko o sobie, ew. czasami kup mu cos z potrzeby serca, zrob mu obiad dlatego ze chcesz a nie dlatego, ze przyszlas z pracy szybciej ale NIGDY PRZENIGDY nie oczekuj, ze on mialby cos zrobic dla ciebie z siebie samego bo jest to objaw kompleksow i dziecinady ! jak mowi ze kocha to znaczy ze tak jest i masz pamietac o tym do konca zycia, na nic wiecej nie mozesz i nie masz liczyc bo jestes dorosla osoba przeciez wyzbyta kompleksow.... facet jest prosty albo mu powiesz z dziesiec razy jasno i czytelnie (mozesz ew. narysowac mu to na kartce) ze ma ci kupic tabletki bo boli cie brzuch albo musisz zrobic to dla siebie sama. ale pamietaj ze nigdy nie mozesz nakierowywac go zeby pomyslal o tobie bo to przejaw dziecinady. zwiazek polega na dobraniu sie dwoch osob, kotre ZAWSZE wiedza o tym, ze moga sobie rownie dobrzez zyc same bez przejawow uczucia (oprocz jasnego slowa kocham cie chocby wypowiadanego raz na rok).

Gdy nad biebrzańskim rozlewiskami zapanuje poranna mgła wychodzę z namiotu rozbitego tuż przy torfowisku im. Jolanty Senyszyn i założywszy kubrak góralski nabyty drogą kupna na straganie Jontka Byrdzi Twyrdzi Gąsienicy, aplikuję w nasmarowany łojem borsuczym odbyt łopatę do węgla i zanurzam się w otchłań bagien symulując gotową do godów samicę bobra

ok. mam mowic mu jasno i wprost, tak wlasnie zrobilam, jak szlismy powiedzialam mu raz, w aptece przypomnialam mu a on dalej nic, jak wyszlismy z apteki kolejny raz mu powiedzialam, ze mial mi kupic tabsy to juz w kolejnym sklepie chyba sam z siebie powinien je kupic

Kurcze, to ja mojemu sie nigdy nie użalam- wystarczy, że powiem, ze kiepsko sie czuje, a on od razu szuka tabletek a jak nie ma to idzie kupic. Mój mis jest cudowny :)

Czy ty w tej aptece nagle stałas się bez rąk i języka? Jeśli była to samoobsługowa apteka to trzeba było wziąć ten ibuprom a jak nie to poprosić przy kasie jak kupował leki dla babci. Ciężko ci było to zrobić? Facet może był przejety stanem zdrowia babci, który z pewnościa był poważniejszy od twojego bólu brzucha.

dziwnie i niefajnie... To nawet dobry kolega by pamietal i pomyslal, a co dopiero facet. Glupie gadanie, ze sama mogla kupic... Ja tez nie zawsze nosze kase przy sobie. A on akurat kupowal dla babci, wspomniala mu wczesniej, i jak w aptece przypomniala mu, a on, ze "babcia chciala apap" to porazka moim zdaniem :O

oczywiscie, ze mogla sama wziac do koszyka, mogla wziac swoje pieniadze i zaplacic, mogla sobie kupic wczesniej albbo pozniej... Ale tu nie chodzi o ten cholerny ibuprom, czy tez jego brak ale o zachowanie faceta :O

jesteś po prostu zazdrosna: jak Twój facet maił czelność zainteresować się kimś innym niż Tobą!

jak mnie boli bardzo brzuch to mam w dupie kto sie tym interesuje, bo chce sobie ulzyć w bólu. I gdyby mój mąż nie przejawił zainteresowania moim bólem to miałabym to gdzieś bo po pierwsze mam takie bóle że nie muszę robic z tego afery tylko lecę po ketonal po drugie jak proszę go by kupił mi leki to je kupuje a nie milczę i czekam aż sam się domysli. Autorka zamiast mamrotać: "I jeszcze ibuprom" mogła powiedzieć wyraźnie że tabletki sa dla niej bo ja brzuch boli. Ale jak widać brzuch tak bardzo nie bolał, bardziej bolało brak nadskakiwania i chęć zrobienia ofiary z siebie.

calkowicie zdadzam sie z ewelinaewa, laska nie mogla przebolec, ze jej facet myslal o swojej babci. bo przeciez ona, jako jego dziewczyna jest najwazniejsza :D co tam babcia i jej choroby, ona ma przeciez bole miesiaczkowe :D :O zalosne. a co do mnie to gdy bylam w zwiazku nigdy nie liczylam, ze facet mi cos bedzie fundowal ps. gdybys nie powiedziala do niego "kup mi" tabletki, tylko "czy pozyczylbys" mi pieniadze na tabletki, chlopak by inaczej na to spojrzal, bo wiedzialby ze nie jestes typem naciagaczki. niby mowisz, 5zl to nie wiele, ale gdy prosisz go o kupowanie ci takich malych bzdur pare razy w tyg, to kasa powoli sie zbiera. poza tym, ile czasu jestescie razem?

my sie nie rozliczamy co do grosza, ze ja na niego 5 zl to i on na mnie 5zl, nie jestem naciagaczka i nie szukam sponsora, jestesmy razem 4 lata i dla mnie kupno takich drobiazgow jest normalne zarowno z mojej jak i jego strony

O matko, naprawdę doszukujesz się w tym jakiejś większej filozofii? Faceci to naprawdę mają złote nerwy :P

samo to że już się nad tym zastanawiasz świadczy o tym, że wiesz jaka jest odpowiedź - olał cię - być może tylko dzisiaj, być może miał zły humor, być może... być może... Ale jeżeli powtarza się to częściej i ci przeszkadza to albo się z tym pogódź albo próbuj walczyć o zainteresowanie...

to tylko 5 zł? Więc skoro to tylko tyle to dlaczego tylko tyle nie wzięłaś? Kogo bolał brzuch? Kto miał okres? Ty więc Ty powinnaś zadbać by przestał cię ten brzuch boleć. On miał na glowie leki dla babci, faceci są prości w obsłudze i mają niepodzielną uwagę. Na jego głowie spoczywały leki dla kogos innego a tobie skoro aż tak ból doskwierał to powinnaś zadbać o to by przestał i nie do faceta półsłówkami czy innymi aluzjami się zwracać ale powiedzieć jasno o co chodzi lub sama kupic tabletki. Że też przy takim bólu miałaś czas na rozmyślanie nad takimi głupotami i bawieniem się w to na co on patrzył, czego nie zrozumiał i co kupił a co nie:O