Jak reagowa na niemiłe komentarze dotyczące wysokiego wzrostu?

duzy zawsze małemu moze napluć na łeb

a ile masz cm wzrostu? ja jestem wysoka i za nic nie chcialabym miec ani centymatra mniej ;)

178cm

z tym pluciem na łeb:)dobre heh:)

Kwiatek, poka fote

wiesz co,tak szczeze mowiac to wolalabym miec 180 niz 160 :) wysoka dziewczyna moze byc modelka,niska nie ma szans ;)

Zawsze mozesz spojrzeć z góry;)

A dla kogo to Twoje 178 to WYSOKI wzrost?;) chyba dla kurdupli l;) Sama mam 170 ( w szpilkalch 180 ) i nikt mi tego nie wypomina;) No chyba,że jesteś dziewczyną i masz 15 lat - wtedy uśmiechaj się szeroko, szczególnie do starszych ( już wyrośnietych ) chłopaków :D i nie przejmuj się:)

moze przejde do konkretów otoz ja nie mam z moim wzrostem problemu ale nie znosze kiedy ktos mnie obraza w sensie -"takie wiezeje nie maja dobrze w zyciu":(i najgorsze jest to ze mowi to do mnie mała,gruba i naprawde nieatrakcyjna osoba:(co ja mam jej powiedziec a najgorsze jest to ze jest siostra mojego męża:(i tesciowa jest w niej zakochana.To naprawde jest nie do zniesienia:(pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A jeśli masz 27 lat jak sugeruje Twoj nick...to w ogóle nie widzę problemu :) I Ty też nie powinnaś ;)

cieszę się ze piszecie:)

Zacytuję: "otoz ja nie mam z moim wzrostem problemu " I tego się trzymaj :) A teściowa może mieć "lepszą" i "gorszą" synową bez względu na ich wzrost i nic na to nie poradzisz . Życie ;)

ok mam 27 lat ale to nie znaczy ze takie teksty mnie nie bola:(

pytaj ja dlaczego jak odpowie to znowu dlaczego itp to ją zbije z tropu,uśmiechaj sie przy tym cynicznie i powiedz,ze widzisz za to więcej i masz szersze horyzonty niż małe stworzenia z racji tego,że są malutkie!

Sorki nie skumałam dobrze pokrewieństwa :D Poczytaj coś o asertywności, przytulaj się często do męża ( mam nadzieję,że wyższego do Ciebie ;) ) i pomyśl,że gdybyś nosiła okulary/była gruba/miała rude włosy /krzywe zęby / utykała itp też byś się nasłuchała ;) OLEJ to :)

wiec poradzcie mi jak mam grubasowi dopiec?

ok mam 27 lat ale to nie znaczy ze takie teksty mnie nie bola Tzn że Twój wysoki ( dala mnie średnio :p ) wzrost jest Twoim kompleksem?! Pomyśl DLACZEGO niska, gruba i nieatrakcyjna szwagierka tak Ci tym wzrostem dowala? Może dlatego, że to JEJ kompleks? ;) A teściowej zakochanej w swoijej córce nie wiń...chyba,że walka o uwagę/miłość teściowej toczy się między tobą a jej córką..dla mnie bez sensu.

Rozumiem,że jesteś na nią zła, rozumiem, że sprawia Ci przykrośc...ale na pewno chcesz z nią walczyć na słowa i komentarze? W oczach teściowej i tak przegrasz....;) Dla siebie też nic nie ugrasz.... Może kiedy następnym razem powie coś o twoim wysokim ( średnio :p ) wzroście zapytaj wprost o co jej chodzi? Albo powiedz że lubisz swój wzrost ( i talię )i uśmiechnij się słodko ;) Sposobem kobietko a nie złością...sposobem :)

>wiesz co,tak szczeze mowiac to wolalabym miec 180 niz 160 wysoka dziewczyna moze byc modelka,niska nie ma szans No tak... A jak ktoś nie może być modelką to przegrał życie... Żeby być modelką nie wystarczy wysoki wzrost. Trzeba jeszcze mieć urodę. A niskie mogą zostać fotomodelkami. Tylko po co? Są ciekawsze sposoby na życie niż modelling. Ale puste niunie tego nie rozumieją;-)

duzy zawsze małemu moze napluć na łeb a mały dużemu nasrać na buty

a jak zaloze obcasy to tesciowa i ta maszkara a tobie to juz centymetrow nie wystarczy?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!no kurde jestem kobieta w koncu!czy nie mam prawa do 6 cm obcasow?

ja chciałabym mieć tyle, nie musiałabym ze stołeczkiem po kuchni poginać, jak chcę coś z wyższej półki zdjąć :D

oczywiscie nie reaguje w chamski sposob na jej docinki bo jest mi jej szkoda ze jest tak nietaktowna ale jak człowiek słyszy takie teksty to naprawde jest niefajnie.

ale bredenieeeee.... tobie się naprawdę wydaje że każda kobieta marzy o tym, żeby mieć 180 cm wzrostu? To tak a propos stwierdzenia ni z gruszki ni z pietruszki, że szwagierka ma kompleks z powodu wzrostu. Nie mieści ci się w wysoko położonej główce, że nie każdemu podoba się to samo i że kobieta niska lub średniego wzrostu może dobrze się z nim czuć i ogólnie podobają się jej kobiety właśnie niższe? Jesteś aż tak zarozumiała i myślisz, że to, co tobie się podoba jest automatycznie obowiązyjącym kanonem piękna?

Żeby komus dopiec trzeba odgrzebać w sobie trochę bezczelności. Więc ją odgrzeb i nie lituj się nad kimś, kto odreagowywuje sobie na Tobie swoje kompleksy. Z doświadczenia wiem, że nic tak dobrze nie robi, jak dopiec komuś w jego stylu. Jakoś dziwnie wtedy ta osoba zaczyna nas szanować.

wysokie kobiety sa dla mnie aseksualne

to jest zaszczyt

nie obrazaj mnie ok?ja nie jestem zarozumiala poprostu mam problem z kims kto mnie nieakceptuje i tyle mi niskie kobiety nie przeszkadzaja i nikogo nie obrazam i uwazam ze ona nie powinna ciagle napominac na temat tego ze jestem wysoka bo nie robie jej tym krzywdy.

Ignoruj ją, w końcu przestanie. To, że teściowa ją uwielbia to w sumie nic dziwnego, w końcu to jej córka i ona zawsze będzie lepsza niż synowa.