żjdd

Kolejny piatek, a ja siedze w domu...tym razem chociaz posprzatalem troche, wiec "nie stracilem zupelnie" tego dnia. Od rozpoczecia roku akadem. siedze z nosem w ksiazkach - takie postanowienie na ten rok; cos a`la bede sie pilnie uczyl, a nie latal za Pannami - ale z dnia na dzien czuje sie coraz bardziej przybity. Kryteriow depresji jeszcze do konca nie wypelnilem, ale powiedzmy zblizam sie malymi kroczkami ;p W czerwcu rozstalem sie z pewna osoba. Postanowilem po tym, ze przez jakis czas chce byc sam, ale ja tak nie potrafie :( W grupie same kolezanki (i zostana tylko kolezankami ;p) poza mna i innym chlopakiem. Wczesniej moglem chociaz wyjsc na impreze z najblizszymi znajomymi, a teraz kiedy wszyscy poznajdywali polowki - doslownie na przestrzeni 2-3 mscy wszyscy na raz... - to czesciej odwiedzam kafeterie :D Zbieram sie zeby isc jutro samemu na impreze i pozawracac glowe jakims niewiastom...ale ciezko sie zebrac i pozytywnie naladowac w pojedynke. Kolezanki dzien w dzien mi mowia zebym poszukal kogos bo chodze jakis przybity. Najgorsze ze zaczynam postrzegac siebie jako coraz mniej atrakcyjnego. Z gory uprzedzam, ze nie ogladaja sie za mna kobiety na ulicy, a szkoda ;p No..wygadalem sie ;D

ciesz sie stanem kawalerskim. kiedys ci go zabraknie na dobre i dopiero wtedy bedziesz mogl powiedziec, ze zycie jest do dupy ;)

Ehh.. mam podobnie :(

jeszcze zdążysz sobie ułożyć życie a wykształcenie jest teraz najważniejsze

Bronka bez ogonka: chcesz ocenic moja fote? :P

Jasne, dawaj mi na maila :D

wyslane

Trzecie zdjęcie podoba mi się najbardziej :) SYmpatyczny jesteś z wyglądu i wyglądasz na wrażliwego faceta

;PPPPPP powiedz to jeszcze babkom, ktore mi daja kosze ;DDD

Babki ! Opamiętać się proszę! :P