płaszczę się przed kobietą ktora mnie zdradziła... co mam robić??

Moja kobieta mnie zdradziła.. przyznała się do tago mi prosto w oczy że przespała się z innym kolesiem.. mamy razem dziecko.. jesteśmy po ślubie a teraz daję jej szanse jeszcze jedną na to że będziemy razem a łapie ją na kolejnym kłamstwie po tym wszystkim.. płaszcze się przed nią i wymuszam na niej to aby się starała a ona nic w tym kierunku nie robi a jezeli juz cos robi to tylko na chwile.. wiem ze jestem glupi i ze zle robie ale sam juz zagubiłem się w sobie.. co ja mam robić???????????

chyba wychodzi na to że gówno możesz zrobić:O mieszkanie twoje?

Jeszcze z nią jesteś? Dlaczego?

ludzie juz tacy sa potrafia tylko ranic trzymaj sie i nie dawaj jej juz wiecej szansy ona tego nie chce

nie jest mieszkanie moje tylko tesciowej.. sęk w tym ze chyba za bardzo zakochany jestem.. i mam za miekkie serce..

Ja jestem w tej samem sytuacji, tylko mnie w rogi walnął mąż :O

zrób jej to samo a przekonasz się czy jej na tobie zależy jeśli będzie jej to obojętne pomyśl o ułożeniu sobie życia na nowo bo najprawdopodobniej będzie cię zdradzac bo jej to spasowało więc pokaż że jesteś facetem a nie pantoflarzem.

zrób jej to samo a przekonasz się czy jej na tobie zależy jeśli będzie jej to obojętne pomyśl o ułożeniu sobie życia na nowo bo najprawdopodobniej będzie cię zdradzac bo jej to spasowało więc pokaż że jesteś facetem a nie pantoflarzem.

musisz ja olac bo ona ma cie gdziesz bo wie ze zawsze bedziesz przy niej dlaetog jest taka i sie puszcza olej ja wnies spr do sadu i walcz o dziecko a ona dalej niech daje dupy

tylko najlepsze jest to że ja chyba nie umiem zdradzić.. wspólczuje tym którzy zostali zdradzeni... wiem co to znaczy

będzie cie zdradzać nadal to pewne radziłbym po cichu szukać adwokata dobrego, mieszkania, no i inną kobietę i starać się odkochać:)

a dziecko w jakim wieku?

mój syn ma nie całe 10 miesiecy

więc zacznij byc wobec niej obojętny i zobaczysz jej reakcję co dalej zrobi miej swoją godnośc takie lubią pantoflarzyi widac ma za dużo swobody

śmiem wątpić :P

10 m-cy ma dziecko ! to co z niej w dodatku za matka zwykła ździra za przeproszeniem.

właśnie, zrób badanie dna! dyskretnie, troche kasy wydasz ale będziesz miał pewność.

syn jest bardzo do mnie podobny wiec jestem jego pewny... najlepsze jest to ze ja nie moge wytrzymac bez napisania do niej prawie non stop do niej jezdze kiedy tylko chce.. mi nadal zalezy po tym jak mnie skrzywdziła a nie wiem dlaczego...

wynajmij detektywa, żebyś miał dowody w razie rozwodu i orzekania o winie, potem poszukaj mieszkania i się wyprowadź, zobaczysz co zrobi, jak to jej oczu nie otworzy, to już chyba tylko ostateczności pozostają

ja juz się od niej wyprowadziłem.. juz z nia nie mieszkam.. od jakiegos czasu i nawet jak jechalem do syna to zastałem ich razem.. pewnego dnia sie dowiedziałem od niego ze oni sa razem.. zachowalem spokuj i wyszedlem a teraz ona mi mowi ze oni juz nie sa razem bo sie mnie wystraszyl ze wzgledu na to ze zagwarantowalem mu powrot do wiezienia bo nie dawno z tamtad wyszedl...

mam tak samo zalamany, pytanie tylko ile jeszcze zniose, gdzie konczy sie moja cierpliwosc

poczytaj posty tych, którzy byli zdradzani, piszą tam też mężczyźni którzy nie raz wybaczali, nie raz wracali i nie raz byli zdradzani przez żony, przekonasz się że niektórzy się nie zmieniają i nie warto życia sobie marnować z takimi osobami

musiales ja zaniedbac bardzo skoro poleciala na jakiegos kryminaliste... raczej nie rob sobie nadziei ze sie zmieni, bo nie kazdemu sie to udaje i nie kazdy chce... To tego potzreba duzo czasu. Dziwie sie ze w ogole chcesz z nia zbudowac zwiazek od nowa na tym co zostalo... to sie bardzo rzadko udaje. A Ty do konca bycia z nia bedziesz mial w stosunku do niej zal. zastanow sie nad tym

nosz kuraorzeszek współczuje Ci bo wiem że ciężko jest Tobie tak samo jak i mi... sam niestety nie potrafię odpowiedzieć sobie na takie pytania...

ONI to byla milosc z przed lat...

masz racje zaniedbałem ja troszke bo duzo pracowałem i nie dawalem jej tyle czułosci ile potrzebowala lecz zdaje sobie z tego sprawe teraz kiedy jest juz troszke za pozno...miedzy innymi tez tego załuję..

Przestań się płaszczyć. Żyj swoim życiem. Uwierz w siebie. Pokaż jej, że potrafisz żyć bez niej i że świetnie sobie radzisz. Odwiedzaj dziecko, ale nie wdawaj się w dyskusje z nią. Bądź silny. Może za jakiś czas zrozumie, że straciła fajnego faceta. Nie płaszcz się i nie bądź ofermą, bo to kobiety tylko odpycha.