Godzisz się na bylejaki seks ?..czy to można nazwać seksem?

jeśli facet wysili się na tyle by zasadzić i poruszać się jednostajnie do momentu własnej satysfakcji a potem wyciągnie i ....to już koniec..nic...fin... tak wygląda pożycie w wielu domach...żal

toż to norma jest i standart.

"standard" :)

stantart

Ciał Do :*

:D

Naprawiam :D

I baterie duracel, do 7 razy więcej orgazmów.

wibrator nie pocałuje nie popieści...facet jest do tego niezbędny...gdyby chodziło tylko o zapchanie dziury to wystarczy ogórek za złotówkę i siła własnych mięśni

wybij sobie z głowy czułości po x latch małżeństwa.

to może po x latach małżeństwa kobieta też powinna obniżyć standard i np niedopierać ubrań facetowi, sobie ugotować smacznie a jemu przypalić ..itp

to napiszę, że swoje obowiazki domowe ograniczyłam do minimum, a nie doprane pranie jest akurat na ostatnim miejscu moich priorytetów...

feministkaKazia niedoprane parnie,niesmaczy obiad,to nie przejaw buntu,tylko głupoty.Bo jak puscisz meza w niedopranych rzeczach,to nie tylko maz bedzie miał wstyd,ale takze zona ,bo to wstyd aby apni domu była tak niechlujna.A co do gotowania,to zona tazke bedzie sie wstydział gdy maz po pewnym czasie bedzie jadął w restauracjach,albo co gorsze znajdzie sobie kolezanke ktora bedzie gotowała smacznie :-) Ja czesto ejstem zła za cos na meza,ale nie wyobrazam sobie nie wyprac mu czegos,nawet nie wyparwsowac,bo wstydziłąbym sie ,ze ludzie beda mieli mnie za flejtucha.

głupia jesteś dqehdb jak but!!!!! Masz niemowlę w domu czy faceta??? Co, on sobie sam jeść nie zrobi i nie wypierze??? Nie wciśnie guzika na pralce??? Nauczyłaś niedoroba i teraz pleciesz bzdury że "będzie że żona niechlujna" - chyba mąż niechluj i ciamajda, skoro sam nie umie nic przy sobie zrobić, dobrze że mu duupska jeszcze nie podcierasz ty zacofana kuro domowa!!!!!!!