Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ballonchain

Dylematy - typowe tematy.

Polecane posty

Gość ballonchain

Ja - studentka, on - student. Od zeszłego semestru łączy nas grupa ćwiczeniowa na kilku przedmiotach. Na początku był między nami spory dystans, co trochę mnie dziwiło, bo on jest bardzo bezpośrednią osobą. Ja zresztą też do zamkniętych nie należę. Tak się jakoś stało, że od pewnego czasu obracamy się w tym samym gronie znajomych i niedawno powiedział mi, że jest pewien, że go nie lubię albo nim pogardzam, bo jestem zimna, niedostępna i mam na sumieniu kilka sarkastycznych uwag względem niego. Nigdy nie przypisałabym sobie takich cech, nikt inny zresztą chyba też tego by nie zrobił. Teraz widujemy się częściej i on żartuje sobie ze mnie, z niego, ze wszystkiego i zadaje mi dość intymne pytania (pyta o facetów, o gust, ogólnie o mnie). Przy każdej okazji też zaprzecza, jakoby miał wobec mnie jakieś zamiary, opowiada o dziewczynach które mu się podobają. I tak się zastanawiam - czy, mówiąc brzydko, on na mnie leci? Wolałabym żeby nie, bo nie jest osobą w moim typie, no ale taka sytuacja jest niekomfortowa dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka18
srać - czy nie srać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ballonchain
No właśnie go nie zachęcam - to znaczy nie flirtuję. Ale ogólnie lubię z nim rozmawiać, bo to inteligentny facet. I nie wiem, czy on po prostu ma taki styl bycia (jest otwarty, fakt, ale nie zauważyłam by był taki w stosunku do wszystkich innych dziewczyn), czy może coś ten-tego... Macie jakiś pomysł, jak to delikatnie zbadać? Nie chciałabym wyjść na idiotkę ani zrobić mu przykrości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepnym razem jak sie zapyta
o twoje zycie osobiste to mu powiedz ze poznalas kogos wyjatkowego, ale nie chcesz o tym rozmawiac zeby nie zapeszyc. W ten sposob dasz mu do zrozumienia ze jestes "zajeta" a to czy on na ciebie leci czy nie i tak nie jest wazne bo w koncu on cie nie interesuje i chcesz tylko zeby to wiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ballonchain
cuchnie mi z ryła bo jem własne gówna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ballonchain
On opowiada mi o swoich wypatrzonych kobitkach, więc nie wiem czy nie uzna tego jako kurtuazyjną odpowiedź :P Chciałabym się jakoś upewnić, że mu na mnie nie zależy w kategorii damsko-męskiej. Wiecie może jak to zrobić? Może podszyw się wypowie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×