jak układa wam się sex z żonami pilęgniarkami

jestem po ślubie wiele lat moja żona pracuje w szpitalu na "męskim" jako pielęgniarka w seksie wbrew w pozorom nigdy nie była za bardzo z inicjatywą ale teraz jest coraz gorzej mam wrażenie że, widząc co dzień tylu facetów jej libido spada.Pracowała parę lat na "kobiecym" było o wiele lepiej. Napiszcie o swoich spostrzeżeniach z alokowy gdy manie ŻONĘ PIELĘGNIARKĘ może coś poradzicie?

wychowywania dzieci????????

bo jak sie napatrzy na dziadów w robocie, to w domu potem na sama mysl ja mdli Ps. nie ten temat na to forum

bo biedaczka jak napatrzy się na tyle brzydkich zwisów męskich to się nie dziwię

przyczynę znam ale jak jej zaradzić???????

pracując po 12h i na nocki mają zaburzony cykl dobowy. Wiem sama po sobie, że często nie ma się ochoty na seks.

co zdrowsi pacjenci lub męski personel medyczny :P

myślę że wtedy było by u niej więcej fantazji

?? Chyba zawody ci się pomyliły buraku

A czy ty wiesz co pielęgniarki wyrabiają na oddziałach z lekarzami ???? Miałam praktyki i się naoglądałam :o To co się w szpitalach dzieje to prawdziwe kurestwo niestety :( Nie piszę tu o twojej żonie,ale nie ważne młode czy starsze dają lekarzom ... Nie rozumiem tego,ale dla tych co sypiały z lekarzami to było jakieś wyróżnienie... A lekarze no cóż przebierają w pielęgniarkach tylko.... biorą jedną na kilka razy potem kolej na inną... czasami takie związki przeradzają się w dłuższy romans ale z reguły to czysty seks -dla lekarzy bo dla pielęgniarek to życiowa szansa (przynajmniej takie wrażenie odnoszę). :(

bo jestem pielęgniarką buraku i jeszcze nie widziała kur..stwa pielęgniarek ale za to para lekarzy w pokoju lekarskim na nocnym dyżurze owszem na ratunkowym.

? Ciekawe na co. W życiu niechciałabym mieć męża lekarza, spędzac z nim czas jeszcze w pracy. Szpital to nie miejsce na romanse.

Szpital to nie miejsce na romanse :D Dobre :D

Na co szansa ??? Nie wiem :( Trzeba by spytać te panie ..... ;-) Ale mam wrażenie,że one tak to właśnie traktują...

jako miejsce pracy, a nie miejsce, gdzie można znaleźć sobie męża lekarza. Powiem Ci, że to lekarze częściej podrywają pielęgniarki niz na odwrót.

To,że ktoś mnie podrywa nie znaczy,że ja mam iść z nim do łóżka! I godzić się na to. A jest dużo pielęgniarek,które są chętne.

Może ludzie myślą, że skoro ma się dyżury w nocy to jakieś orgie się wyprawia na oddziałach. Powiem tak, lekarz w nocy śpi i nawet do pacjenta nie ma ochoty dupy ruszyć jak coś się dzieje i zejść na dół.

Ja nie piszę o tym co ludzie myślą,tylko o tym czego się w szpitalu naoglądałam,będąc na praktykach.

a co z radami na ten problem

w psychiatryku. Tam to różne rzeczy się dzieją na oddziałach, ale między pacjentami.

Ile lat ma twoja żona Derek ?

i akurat była wielka afera. Jedna z młodziutkich pielęgniarek została nakryta z pacjentem (tez młodym przystojnym chłopakiem). Dziewczyna wyleciała z hukiem a chłopak się z niej nabijał- przykre. Potem się okazało, ze dziewczyna w ciąży i nie wie z kim. To nie zależy od zawodu tylko od człowieka.

Ja też już od kilkunastu lat odnoszę wrażenie,że dla młodych pielęgniarek romans z lekarzem lub ordynatorem oddziału to przywilej :o

40

Porozmawiaj z żoną,może ona naprowadzi cię na coś. Najlepsze w związku to są właśnie szczere rozmowy.

piszecie o młodych pielęgniarkach ,pomijając inne aspekty to gdzie je widzicie, średnia na oddziale to "40".Młode nie są głupie ,za ten status i te pieniądze nie czują "powołania.

tam jest dużo młodych pielęgniarek. Tak kolo 30.

rad brak,ale może wy napiszecie jak wam się układa z mężami,żonami lekarzami, pielęgniarkami ????????

a ja właśnie się rozwiodłem miałem żonę pielęgniarkę która przyznała się do sexu z lekarzem i to przy otwartych drzwiach za parawanem prędzej często wyjeżdżała na szkolenia po 25 latach taki byłem ślepy że teraz mam za swoje

Dnia 25.10.2009 o 11:16, Gość derek mąż napisał:

jestem po ślubie wiele lat moja żona pracuje w szpitalu na "męskim" jako pielęgniarka w seksie wbrew w pozorom nigdy nie była za bardzo z inicjatywą ale teraz jest coraz gorzej mam wrażenie że, widząc co dzień tylu facetów jej libido spada.Pracowała parę lat na "kobiecym" było o wiele lepiej. Napiszcie o swoich spostrzeżeniach z alokowy gdy manie ŻONĘ PIELĘGNIARKĘ może coś poradzicie?

daj se spokoj z pigula nie pros o sex one sa wszystkie po jednej matce tez mam pigule strzykawke do cholery mnie siez poczatku malzenstwa ukladalo zgrzyty teraz jes normalnie ale odradzam innym oby nie pielegniarka