Pomozcie bo zwariuje!

Blagam kobiety pomozcie!moj synek ma prawie 3lata i od zawsze niszczy wszystko co tylko dostanie w rece: pal licho zabawki ale psuje doslownie wszystko rzeczy codziennego uzytku lapie za kable ciagnie z calej sily zeby wyrwac...nie pomaga nic prosze blagam tlumacze lagodnie i z krzykiem karze nawet po lapach nieraz dostal i w tylek tez.nie daje juz rady ostatnin zepsul telewizor myslalam ze sie zagotuje nie jakis super ale to kilkaset zlotych!czasami siadam i po prostu placze z bezradnosci.macie jakis sposob na takiego psujka???

musisz byc silna! karac i jeszcze raz karac dawac bardzo ostre kary! klaps moim zdaniem nie podziala on musi poczuc, ze dostaje kare !!! np jesli lubi bajki ogladac nie wlanczac mu przez caly dzien i tlumaczyc, ze nie bedzie ogladac, bo niszczy np telewizor! Dawac mu takie kary ktore go zabola COS CO LUBI ZABRANIAC moze podziala Moze brakuje mu zajec moja corka tak czasem ma ! jak nie mam za bardzo czasu zeby jej zorganizowac dzien energicznie to niszczy co tylko napotka! Mysle, ze twoje dziecko wyladowuje sie na zabawkach i innych rzeczach.Musialabys mu dawac takie zajecie w ciagu dnia, zeby mogl sie wymeczyc.

musisz byc silna! karac i jeszcze raz karac dawac bardzo ostre kary! klaps moim zdaniem nie podziala on musi poczuc, ze dostaje kare !!! np jesli lubi bajki ogladac nie wlanczac mu przez caly dzien i tlumaczyc, ze nie bedzie ogladac, bo niszczy np telewizor! Dawac mu takie kary ktore go zabola COS CO LUBI ZABRANIAC moze podziala Moze brakuje mu zajec moja corka tak czasem ma ! jak nie mam za bardzo czasu zeby jej zorganizowac dzien energicznie to niszczy co tylko napotka! Mysle, ze twoje dziecko wyladowuje sie na zabawkach i innych rzeczach.Musialabys mu dawac takie zajecie w ciagu dnia, zeby mogl sie wymeczyc.

No fakt jest taki ze robi to glownie wtedy gdy sie nudzi ale przeciez nie moge mu cale dnie zabaw wynajdowac ktorymi interestke sie i tak tylko na chwile a ja przeciez musze posprzatac zrobic obiad znalezc chwile dla siebie.tyle sie mowi zeby nie bic dzieci czasami mam mega wyrzuty ze mu w tylek przylozylam a po nim to splywa jak po kaczce.rozpacz mnie ogarnia.organizuje mu dlugie spacery ma rozladowanie energi ale synek jest jak ze stali ja padam z nog po powrocie do domu a on dawaj psocic!

a co go interesuje ? polepi z masy solnej ? tanie i zajmuje czas, w miarę łatwo sprzątnać

Zajmie sie kazda zabawa pod warunkiem ze bawie sie z nim.a ja przeciez nie moge przesiedziec caly dzien na podlodze bawiac sie samochodzikami!byla juz i plastelina i ciastolina lubi to ale z mama a sam to juz nie chce!nikt nie ma sposobu jakiegos?

Do przedszkola go daj ;) Tam będzie miał zajęcie caaały dzień ;) To go wciągnij w sprzątanie, gotowanie. Ty gotujesz, daj mu łyżkę, zmieszaj wodę z mąką i każ mieszać. Odkurzasz, to niech ściera kurze. I fakt, powinien umieć się bawić sam, to rozwija dziecko. A bajek nie ogląda?