Dlaczego mezczyzni niedoceniaja kobiet?

Dlaczego mezczyzni nas niedoceniaja,niewidza tego jak sie staramy,calymi dniami sprzatamy ,wychowujemy dzieci,oddajemy sie cale temu co kochamy a wzamian slyszymu tylko tyle ze nic nierobimy.Przykro jest slyszec takie slowa gdy ty kobieto starasz sie,oddajesz cala siebie by twoj dom byl czysty,twoj maz zadowolony a dzieci zadbaane. Kobieta ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn. Dźwiga ciezary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna miłości, radości. Uśmiecha się gdy chce krzyczeć, śpiewa gdy się chce jej płakać, płacze gdy sie cieszy i smieje gdy się boi. Jej miłość jest niekontrolowana. Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta." SZKODA ZE NIEJESTESMY DOCENIANE PRZEZ TYCH KTORYCH TAK KOCHAMY

poka fote :P

nigdy nie będzie wzbudzać szacunku- zapamietaj to autorko

Ja bardzo doceniam kobiety za to co robia. Jezeli kobieta sie stara, naprawde ma moj szacunek i ja w pelni doceniam. Nie moja jednak wina, ze kobiety po prostu uwielbiaja wiazac sie z dresami spod bloku, a pozniej narzekaja ze ten ich cudowny facet ich nie docenia. A na co liczy taka kobieta? Ze nagle on okaze sie wspanialym czlowiekiem? Reasumujac, same sobie takichc hlopow wybieracie, wiec nie ma co narzekac.

no a jesli jest tak ze ta kobieta robi wszystko co powinna robic dobra zona i ma normalnego pracujacego meza ktorego kocha to wtedy co

i niemowi tu o szacunku bo skoro mezczyzna wiaze sie z kobieta to ma doniej szacunek prawda

Albo chce sie z nia sexic bo mu sie ona podoba wizualnie po prostu. A jak facet sobie kupuje nowe auto, to znaczy ze mu na nim zalezy? Nie! Moze mu sie ono po prostu podobac, i lubic nim przybajerowac przed kumplami i dziewczynami. To ze TY sobie zakladasz ze facet wiaze sie bo costamcostam nie oznacza ze tak z nim jest. Dlatego miedzy innymi ja jestem sam, bo zawsze staram sie dokladnie poznac druga strone (i nie spiesze sie jak wiekszosc panien zeby po roku wyjsc za maz, co bym pozniej nie musial tak jak Ty narzekac). Co prawda efekt jest taki, ze wiekszosc dziewczyn wychodzi na to, ze ma gowno w glowie, ale przynajmniej jestem szczesliwym czlowiekiem :D

= kura domowa bez wlasnych ambicji?

moj docenia a czemu? po pierwsze - lubi takie zajecia po drugie wysłałam go na wychowawczy :D

no bezprzesady ja niejestem z moim mezem rok czy dwa...to jest dlugoletni zwiazek

chodzi oto ze ja sie czuje niedoceniana...mam trojke dzieci a to jest duze wyzwanie...caly dzien spedzam na sprzataniu,praniu,gotowaniu...moj maz mi mowi to ze docenia to co robie ale ja tego wogule nieczuje a tym bardziej wtegu gdy on mi mowi ze nic nierobie caly dzien a fakt jest taki ze ja wkolko to robie a czasem nawet nienadanzam tylko ze jego wtedy niema bo caly dzien pracuje

CZASOWNIKI Z "NIE" PISZEMY OSOBNO! NAUCZ SIE TEGO W KONCU, BO OCZY MNIE BOLA OD TYCH TWOICH BAZGROLOW :O

agusia, to nie bądź frajerką idź do pracy a niech on zajmuje się dziećmi mój mąż był na wychowawczym i odwalał całą brudną robotę dzisiaj oboje pracujemy, a ja dalej nie myję po sobie szklanek, on gotuje, robi zakupy i ja tylko raz w życiu myłam okna a mam 39m lat :) jak sobie pozwoliłaś tak masz jak z siebie zrobisz woła, to będzie tobą orał jak z siebie zrobisz księżniczkę, to będzie koło ciebie skakał :D

jak pisze w pospiechu to i bledy sa a ty mnie tu nie ucz jak co sie pisze dzieckiem niejestem idioto

rafinko ja niemoge isc do pracy,a maz by sobie nieporadzil z dziecmi...zreszta przy trojce dzieci trzeba miec wysoka pensje no a niestety to jest polska ...

stara baba, a ma ksywke "agaagusa":D I nie wykrecja sie pospiechem IDIOTKO, bo kazdy jeden twoj czasownik z "nie" napisany jest blednie IDIOTKO :D

tak jest ze ktos zajmuje sie domem dziecmi a ktos inny musi pracowac

a skad ty kurwa wiesz ile ja mam lat co debilu,zachowaj swoje komentarze dla siebie,bo nikt cie o glos nie prosil

a bledy sam robisz idioto

:D Spadaj do garow, bo do niczego innego sie nie nadajesz! Nawet zdania porzadnie po polsku nie potrafisz napisac :D Czego ty uczysz ta swoja trojke dzieci? Oprocz tego rynsztokowego jezyka oczywiscie, bo ten to masz opanowany do perfekcji :o

dobrze, czesto i z połykiem?

widze ze sami idioci tu sa,zalosne

agaagusia, jakbyś mogła to powiedz mi, ile mniej więcej miesięcznie wydajecie na całą rodzinę?

o jak sie tepak obruszyl -> skoro z Ciebie taki polonista, to może z łaski swojej zacznij używać polskich znaków

no bedzie troche tego....jakies 6,7 tys,zalezy oco konkretnie pytasz

dzieki dzieki bo widze ze tu sami debile sa co tylko krytykowac potrafia i nic madrego niepowiedza

tyle ze w to wchodzi juz wszystko

bo chciałabym mieć trójkę dzieci - stąd to moje pytanie :) póki co nie mam nawet jednego dzieciaczka :D po prostu jeszcze studiuję i zastanawiam się jak mam sobie życie ułożyć, abym czuła się spełniona :)

agaagusia, a dzieci chodzą na jakieś dodatkowe zajęcia? Jak z wakacjami jest? Bo ogólnie to chciałabym mieć 3 dzieci, pod warunkiem, że będzie mnie na nie stać i na ich przysłowiowe kaprysy :)

wiesz nam tyle wychodzi bo samych oplat mam 2tys,syn najstarszy do szkoly chodzi to tez jest tego troche