PROSZE O ODPOWIEDZ

Witam serdecznie forumowiczów Zacznę od początku. Jestem w małżeństwie od ponad 5 lat. Mój mąż nie przejawia chęci, abyśmy mieli dziecko - wręcz nawet mnie zniechęca do podjęcia tej decyzji. Kochamy się średnio raz na tydzień i jak dla mnie to trochę za duże przerwy między stosunkami.Czasami zdaża sie że te przerwy dochodzą do NAWET miesiąca. Przery są z powodu JEGO bólu głowy i przewlekłego zmęczenia lub wymigiwania sie śmiesznymi wymówkami. Zawsze kiedy się do niego zbliżam, zosteję zniechęcana, wręcz odpychana na inny plan. Ważniejsze są dla niego tzw.motory na allegro i filmy sci fi w telewizorze. Kochamy się "czasem" z zabezpieczeniem prezerwatywy, a czasem bez niczego - taki spontan. Nawet kiedy kochamy się z zabezpieczeniem to po wytrysku zdejmuje gume i dalej sie kochamy . . . już bez zabezpieczenia ,mimo gdy on znów dochodzi do szczytowania. To wszystko trwa już tyle ile jesteśmy razem - czyli ok. 5 lat. Mam pewne wątpliwości, co do naszej plodności i czy możemy razem "zajśc w ciążę" - przecież mimo takiego zapbezpieczania jest szansa żebysmy w koncu zostali rodzicami ;) :( PROSZE, aby ktoś wyraził swoje szczere zdanie na temat mojej sytuacji w której tkwie od tak dawna