Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nimfaaaaaddd

Lubicie pływac w morzu lub jeziorze?

Polecane posty

Gość nimfaaaaaddd

nie wiem czy Wy też tak macie i czy to normalne, ale gdyby ktoś mnie zapytał o moje największe marzenie to odpowiedziałabym, że chcę pływac w morzu, unosic się na falach. mogłabym byc marynarkę (marynarzem?:D) Po protu chcę aby wszystko co robię zmierzało w kierunku znalezienia się w pięknym słonecznym miejscu, w błękitnym (najlepiej:P) morzu! Czy takie perspektywy życiowe są dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionkaa
Nie.. nigdy nie wejdę do żadnego jeziora, do morza zresztą też nie... mam uraz :o Do basenu tak, bo widać dno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo powszechne
te Twoje perspektywy życiowe, każdy tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruyryrtyrtyr
Też lubie pływać w morzu, nigdzie indziej mi to nie sprawia takiej przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfaaaaaddd
czy naprawdę ludzie dążą do tego aby unosic się na falach? to zależy gdzie, polskie morze jest zimne, ale na hawajach.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w morzu
sie nie da plywac bo cie znosi, ale mimi to wole morze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfaaaaaddd
No w tym przypadku pływanie to pojęcie względne :D ale to jest takie cudowneeee. ila ja bym dała żeby mieszkac gdzieś na bahamach 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak albo na bora bora
tam ta woda taka błękitna, czyściutka, widać dno.. mniam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię "pływać" w jeziorze, czyli dryfowac albo nawet się zmachać, ale z rękami na materacu, bo pływac nie umiem no i nie wiem, jakie wy macie te jeziora, bo w "moim" widać dno, przynajmniej do momentu, kiedy jeszcze gruntuję dla mnie obrzydliwy jest basen, gdzie w tak niewielkiej ilości wody kąpie się tak wielka ilośc ludzie i albo jest syf, albo taka chemia, że kostium wyżera, nie wspominając o wpływie tej chemii na skórę i śluzówki, fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×