Ja jej już nie kocham jesteśmy dopiero 8 miesiecy po ślubie

i w dodatku spodziewamy się dziecka.ona coś podejrzewa i cierpi stara sie. Bardzo podoba mi się koleżanka z pracy super się dogadujemy i coś do niej czuję. nie bede ukrywać że oszukuje moją żonę i myśle o innej..ale nie zdradzilem jej. nie wiem co pomyśli moja rodzina. mam ochotę spakować się i wynieść się gdzieś daleko tylko z nią. i co ja mam do cholery zrobić męczy mnie to

jak mogles sie zakochac w lasce z ktora cie nic nie laczy???!!! po czym to poznales ze ci az tak na niej zalezy??? i ile masz lat

jeses nieodpowiedzialny.bo teraz kiedy twoja zona cie najbardziej potrzebuje tobie marza sie romanse,przez ktore na dodatek przestajesz kochac zone.wez sie garsc i pomysl o tym ze masz rodzine o tkora musisz zadbac!

jesteś jednym z tych 14latków, którzy niechcący zostali ojcami???

Tak tak od razu pojebany...Jak to mówią serce nie sługa. A ona jest boska poprostu boska śliczna ma świetny charakter z nikim tak się nie dogadywałem i jestem zakochany ale nie w żonie. Nie wiem jak odejść i wogóle mam nieciekawą sytuacje

fascynują mnie takie przypadki ograniczenia mózgowego jakiś z co stwierdził po paru latach że to nie to i po paru miesiącach z inną stwierdził, że to to, pani y,która po 7 latach wie, że to nie miłość, a później po pól roku, wie, że to miłość a cała życie ludzie, myślcie, to nie boli

a z ktora chcesz sie spakowac i przeniesc? nie wiem troche glupia sytuacja... szkoda mi Twojej zony... ale oszukujac ja postepujesz gorzej niz zdradzajac wiec radzilabym na spokojnie z nia o tym porozmawiac... chyba ze chcesz zakonczyc znajomosc z ta kolezanka z pracy i ratowac swoje malzenstwo... moze to tylko zauroczenie a zone kochasz naprawde?... nie wiem, glupie to...

a co do cholery znałes ją tydzień nim zdecydowałes sie na slub??? co ty pieprzysz??? najzwyczjaniej sie zauroczyłes tamtą kobietą,daj sobie dupie siana i przeczekaj-zauroczenie minie,to nie ma nic wspólnego z miłoscią. pomysl przez chwile czy byłbys szczęslwiy wiedząc że budujesz swoje pseudo szczescie na krzywdzie osobie /osobom /dochodzi jeszcze dziecko które niedługo przyjdzie na świat/której przysiegałes miłość... Ty w ogóle wiesz co to jest miłość???

Wiem rodzina dziecko mnie to już przerasta ale nie mogę tak żyć nie chcę spędzać z żoną czasu tylko z nią myślę o niej dzwonimy do siebie gadamy ciągle. Ja mam prawie 26 ale żona jest młodsza może sobie jeszcze kogoś znaleźć. Jak odejsć i jej nie zranić?

Ty naprawdę jesteś myślący inaczej :O

ale jak to mozliwe ze zakochales sie w innej jezeli nawet jej nie bzykneles.

Posłuchajcie.. Ja naprawdę jestem w stanie zrobić wszystko dla niej zostawić rodzinę wszystkich. Jest cudowna . Nie chodzi mi tu o łóżko.Rozmawiamy ze sobą o życiu o wszystkim.

le skad wiesz ze to napewna ta??? po czym??

żal... tak to jest jak nieodpowiedzialny facet żeni się...widocznie nie byłeś na to gotowy. Widać to po tym, co piszesz

a z zoną to sie swietnie nie dogadywałeś ani nie uwazałeś ze jest sliczna i nie wziałeś z nia z tych powodów slubu? A teraz chcesz zostawić kobiete, która wszystko ci poswieciła bo zauroczyła cię dziewucha z która pracujesz? przeciez twoja zona jest w ciazy, urodzi twoje dziecko, kocha cie i ty chcesz ja zostawić sama? łatwiej ci odejsc od zony niz zerwac kontakt z ta kolezanka dla ratowania małzenstwa?

to po co pytasz sie na forum jak i tak nie sluchasz dobrych rad ludzi?... faceci naprawde sa nienormalni :( wspolczuje jego zonie, zostawi ja w takiej sytuacji... i dziwie sie tej Twojej CUDOWNEJ lasce ze zadnych wyrzutow nie ma!! chyba jednak nie jest taka wspaniala skoro robi takie swinstwo innej niewinnej kobiecie...

Ona opowiada mi o swoim życi . Ona ma chłopaka ja żonę. Ona jest w stanie zostawić go dla mnie a ja dla niej rodzinę. Miała wiele nie powodzeń w życiu . Jest idealnie pięknie nie widziałem takiej kobiety. Moja żona jest atrakcyjna ale to nie to co ona... Ale najważniejsze jest to że świetnie mi się z nią rozmawia i nie ukrywam ze chcę czegoś więcej ..

zobaczysz ona kiedys cie zdradzi bo jak widac jest do tego zdolna.. twoj wybor

ja pierdykam ..szczerze? to niezły szmaciarz zciebie> po 8 miesiacach zostawiac zone dla jakiejs łajzy. przeciez ty ja najzwyczajniej w świecie chcesz tylko bzyknac. A co z kobietą ,której cały swiat rozpierdalasz? Ona wyszła za ciebie bo myślała że jestes tego wart. Trzeba było ja zostawic w spokoju , przynajmniej miałaby swój wymarzony slub z osobą która na to zasługuje i z kim bedzie mogła to wspominac ca.łe życie.....

Dobra widzę ze tutaj rady nie otrzymam bo dla was mam żyć z żoną i dzieckiem bez miłości jak i tak będe myślał o innej. Nie wierzyłem że będe się mógł tak jeszcze zakochać myslałem że żona to jedyna . Ale mylilem się moje miejsce jest przy innej kobiecie.

Czyli jednak chodzi o wygląd.... Napisz jeszcze jak długo znasz zoną a ile tamtą... wiesz co.zastanów się nim cokolwiek zrobisz... Widzisz co innego jest zostawic chłopaka a co innego porzucić ciężarna zonę.... weż się w garść

a to kiedy doszedłes do wniosku że nie kochasz żony? Oswieciło cie nagle dzis o 16.00? Czy tydzień temu na przerwie na fajke w pracy? Co za menda z ciebie.,...

i teraz zamiast cieszyc sie z pierwszego dziecka, bedzie miala najgorsze dni tygodnie, miesiace w zyciu... nie wiem w ogole co oznacza twoj nick dla niej najlepszy... chyba najgorszy wybor w zyciu!

ja mam podobna sytuacje poznalam wspanialego faceta ktory jest z kobieta i jej dzieckiem (to nie jego dzieciak) i wiecie co zrobie wszystko zeby z nim byc bo wiem ze to ten

on nie dostrzega róznicy pomiedzy zerwaniem z chłopakiem a rozwodem z cieżarna kobieta. Kurwa ze nawet to ze jest w ciazy go nie rusza

i teraz zamiast cieszyc sie z pierwszego dziecka, bedzie miala najgorsze dni tygodnie, miesiace w zyciu... jego to nie obchodzi. On mysli tylko o sobie i swoim popedzie. Straszny egoista z ciebie autorze. Po prostu brak słów

za pare lat a moze i wczesniej dokladnie to samo bedziesz pisal o tej nowej kobiecie. nowe zawsze fascynuje ale z czasem, najzwyczajniej w swiecie, powszednieje...tak stalo sie z zona i tak bedzie z ta nowa. jestes cymbalem bo nie potrafisz odroznic zauroczenia od milosci...a moze nie umiesz kochac...

dorosly czlowiek to taki, ktory ponosi odpowiedzialnosc za swoje czyny.

Wiecie powiem wam osobiście. Że nie spieszyłem się do dziecka to bardziej żona nalegała. Przecież jeśli ją zostawię to bedę płacił alimenty spotykał się ze swoim dzieckiem. Żona płacze i przeżywa że ją chyba zdradzam a ja już nie wiem co mam robić. Zostaje teraz dłużej w pracy nie chcę siedzieć w domu.

robisz to, co TY chcesz, bo przeciez musisz byc szczesliwy. A co z ludzmi, za ktorych odpowiadasz? To czy oni beda szczesliwi masz w glebokim powazaniu.