Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana 24 latka

chłopak z którym jestem od pół roku właśnie mi oznajmił

Polecane posty

obserwuję ten temat z pewnym zainteresowaniem i patrzę na swoje życie z perspektywy czasu. Otóż w wieku mniej-więcej autorki byłem w tej samej sytuacji tylko dziewcze było w podobny sposób nawiedzone. Doskonale autorkę rozumię, chce żyć jak normalny młody człowiek , pobawić się , przytulić się do kochanej osoby, pokochać, i snuć plany na przyszłość. Chciałaby, aby w jej życiu było wszystko w miarę proporcjonalnie, pójść w niedzielę do kościoła, ale także zahulać i śpiewać sprośne piosenki na jakiejś biesiadzie. A tu trafił się jej nawiedzony młody chłopak, co jak na chłopaka nienormalne, ani nie przytuli, tylko mamrocze memento mori. Miałem takie dziewcze na studiach, trzy lata to trwało, i niestety stracone, musieliśmy się roztać, zbyt niekompatybilne poglądy na świat. W wakacje wtrzecim roku znajomości udało mi się namówić ją na wakacje pod namiotem w Bieszczadach, oczywiście po drodze musieliśmy odwiedzić klasztor w Częstochowie, koledzy trochę się boczyli , ale co tam. Jechaliśmy motorami , cztery pary. Moi koledzy spali ze swoimi dziewczynami w namiotach, tylko ja dwie jedynki i oczywiście rozbijanie i składanie, należało do mnie. Minęły dwa tygodnie na złośliwych docinkach kumpli, że pewno świętym Henrykiem będę , taki jestem cnotliwy. Po powrocie, powoli zaczęło wszystko gasnąć, już nie miałem ochoty, latać i starać się i tak skończyły się marzenia o wspólnym życiu. Teraz po latach czasem myślę, że może jakbym poczekał do ślubu, może było by inaczej, kto wie. Dzięki temu diabelskiemu wynalazkowi nasza klasa, znalazłem kolegów z czasów nauki i wypadu w Bieszczady, jeden niestety nie żyje, ale pozostali ożenili się ze swoimi dziewczynami z którymi żyli bez ślubu i jakoś nie uwali tego za grzech. Jeden z kolegów mieszka w tej samej miejscowości co te moje nieskonsumowane i niespełnione marzenie, wyszła za mąż ale się rowiodła, długo była sama, ale w końcu trafiła na swego. Mam nadzieję , że jest szczęśliwa, a ja cynicznie myślę,że dobrze, że nie wyszła za mnie, bycie rozwodnikem, to pewno jest wyjątkowo niemiłe, a mnie to ominęło...ale kto wie może ze mną by się nie rozwiodła, ale jak będę tak gdybał, to pewno zagdybam się na śmierć, a los w sumie i tak był dla mnie łaskawy, a zarazem złośliwy, moja ukochana żona ma tak samo na imię, czyli Elżbieta była moim przeznaczeniem....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEzałamana 24 latka
Lamka - nick będę miala jaki mi się żywnie podoba i tobie nic do tego skoro jesteś taka świętobliwa to zamierzasz się wyspowiadać z tego że przeklinasz na forum i mieszasz ludzi z błotem? nie odpowiadaj, przeciez ty i tak lepiej wiesz. nie będę ci po raz setny tłumaczyć że nie chodzi mi tylko o jebanie tak jak to ładnie nazwałaś, bo i tak to do ciebie nie dociera moherze, więc szkoda czasu, ustępuję głupszemu:) to nie on zerwał ze mną kochana, naucz się czytać, nieważne co by zrobił i powiedział i tak już chciałam to zakończyć. Skoro Rafałowi pisana jest Ania która nie pokaże gołej łydki bo to grzech, nie pójdę nigdy na imprezę i nosi krzyż drewniany na szyi jak siostra zakonna to cóż pozostaje mi tylko życzyć szczęścia, swój swojego znalazł, ale specjalnie nie widze w ich związku fajerwerków i nie mówię tu tylko o seksie;) a tak w ogóle to jeśli jesteś jakimś gówniarzem z gimnazjum to proponuję zakończyć zabawę i iść odrobić zadanie z fizyki bo coś mi mówi że was zapyta jutro;) dzięki za komentarze niektórym, bblondyn widzę że całkiem do rzeczy jesteś facet, ja się już nie martwię bo mogę mieć każdego a znim sobie tylko życie marnowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggkeod
"bo mogę mieć każdego" nie badz taka pewna siebie :o "a znim sobie tylko życie marnowałam" no ba, a kobiety z facetami, ktory bija i zdradzaja, zycia sobie nie marnuja. ale jesli chodzi o brak seksu, to juz tak :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widze ze juz lepiej
zuch dziewczyna! Dobrze ze nie pozwalasz sie obrazac szczylom z gimnazjum ani nikomu. Zycze Ci powodzenia w nowym zwiazku! A o tamtym mozesz napisac ksiazke, jak moja kolezanka co tez byla z takim swirem co byl tak samo zafiksowany na sobie, oczekiwal, ze ona bedzie spelniac wszelkie jego zyczenia i mial ja gleboko w du.pie, i tez taki swietojeb.liwy. Ma juz wydawce, przynajmniej kase na tym zarobi to jej sie wyrowna za utracone nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEzałamana 24 latka
"bo mogę mieć każdego" nie badz taka pewna siebie właśnie że będę, może nie przesadnie ale co mi szkodzi żeby być pewną siebie? Innym dziewczynom też mogę życzyć właśnie odrobinę pewności siebie a nie chowanie się po kątach i zachowanie a'la szara mysz. Niczego mi nie brakuje, studia kończę, nie uważam się za alfę i omegę ani za miss polonię ale odrobina pewności siebie jeszcze nikomu nie zaszkodziła🌼 "a znim sobie tylko życie marnowałam" no fakt, może trochę przesada;) nie życie tylko ostatnie pół roku;) no ba, a kobiety z facetami, ktory bija i zdradzaja, zycia sobie nie marnuja. a czy ja mówię że nie? nooo one dopiero marnują;( ale jesli chodzi o brak seksu, to juz tak oj no faktycznie jaka ja głupia jestem, w głowie mi się poprzestawiało, jakieś seksy wymyślam, kto to widział w ogóle? tak jakbym nie wiedziała że życie w celibacie to przecież raj na ziemi... a z tą książką tej dziewczyny to niezłe;)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perrro
No tak, wy mozecie zostawic faceta, skoro on ma dziwne podejscie do seksu, ale jak facet zostawi kobiete, to juz jest swinią :D szkoda slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty gadasz, ja się rozstałem z dziewczyną, bo miała dziwne podejście i nikt, mnie nie zwyzywał. Chłopak nie może mieć dziwnego podejścia, bo spadłyby narodziny i byśmy wymarli jak dinozauzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaden oszolom nie nadaje sie
do zwiazkow - i dziewczyna i chlopak - chyba ze z drugim takim samym oszolomem. Trzeba takich zostawiac zanim nas wpedza w nerwice, bo na tej nerwicy nie zyskamy ani my, ani nasi partnerzy. Autorko, brawo! Widze ze jestes teraz soba i nie dajesz sie sprowokowac chamskim zaczepkom. Dziewczyny powinny brac z Ciebie przyklad, zamiast mazac sie po katach ze on taki okrutny i dlaczego zycie jest takie zle, pokazujesz ze mozna nad tym przejsc do poprzadku dziennego i normalnie zyc. Moze o tym napisac ksiazke, temat bardzo aktualny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perrro
bmblondyn - ale takie podejscie maja tutejsze kobiety. Wystarczy popatrzyc na wątki zakladane przez facetow, ktorzy maja podobne problemy ze swoimi dziewczynami. Zgnoja takiego jak psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×