Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

żAAAbAAA

CIĄŻE BIOCHEMICZNE - czy jest jakiś limit???

Polecane posty

Założyłam już taki sam topik, ale chyba powinnam inaczej sformułować tytuł dlatego piszę ponownie. Najpierw chciałabym przedstawić moją sytuację: Otóż z tego co wiem, zajście w ciążę w danym cyklu wynosi max 40% szans. Ja, starałam się o ciążę w 4 cyklach i we wszystkich udało mi się "zajść" niestety dwie ciąże okazały się być biochemicznymi i mam tylko jedno dziecko, a w tej chwili znowu jestem w ciąży (początek) i wciąż się boję, że i ta ciąża okaże się biochemiczną :( Wcześniejsza biochemiczna zakończyła się miesiąc temu czy duże jest prawdopodobieństwo, że i ta tak się skończy??? Ten paniczny strach mnie dobija:( Nie rozumiem dlaczego tak łatwo udaje mi się zajść w ciążę? i niekoniecznie dotrwać do jej końca... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może za wcześnie
robiłaś testy? Z tego co mi mówiono to każda kobieta uprawiająca sex może nawet co miesiąc być w ciąży biochemicznej i o tym nie wiedzieć. W którym tyg nastąpiło poronienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Testów nie można robić "za wcześnie". Ciąża jest albo jej nie ma. Pierwsza ciąża biochemiczna skończyła się zaraz na początku 7 tygodnia, bo w 43 dc, a druga w 33 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie że
albo jest albo jej nie ma ale może być a my o niej nie wiemy i myślimy ze to okres i tak jest najczęściej. a ilu dniowe masz cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam regularne cykle co 28 dni. Poza tym jeśli są starania o dziecko, test pokazuje dwie kreski i są objawy ciążowe, to nie ma mowy o tym by ciąży nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resia1234
żaba a może byś poszła z tym do ginekologa? bo my ci tu z kart nie wywróżymy dlaczego tak lecą te ciąże. Moze to być niedobór progesteronu, o czym juć ci pisałam na poprzednim temacie o tym samym problemie, który założyłaś wcześniej, a moze masz po prostu cystę albo mięśniaka i wychodzą ci testy sikane pozytywne a wcale nie jesteś w ciąży. Przy cystach czasem tak się zdarza że test jest pozytywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba ale mnie nie chodzi
o to że ty w ciąży nie byłaś tylko, że gdybyś ten test zrobiła tydzień później to byś nawet nie wiedziała, ze byłaś w ciąży. Pytałaś o limit. Więc piszę, że limitów nie ma bo zdarza się to często. Kobietom spóźnia się okres ale nie robią od razu testów tylko czekają kilka dni. Za kilka dni dostają i jest ok. Nawet nie wiedza, ze to była ciąża i dobrze. Nie stresują się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciąże biochemiczne na pewno nie są z powodu niedoboru progesteronu tylko z powodu wad zarodka już na poziomie podziału komórki. Wątpię, że to cysty czy cokolwiek innego dlatego, że poza pozytywnymi testami miałam takie same objawy jak w zdrowej ciąży. Poza tym pierwsza ciąża biochemiczna miała miejsce 1,5 miesiąca przed tym, gdy zaszłam w zdrową ciążę. Wszystko było po niej sprawdzane wraz z cytologią. A od lekarza dowiedziałam się wtedy tyle, że tak już jest, że tak wybiera i selekcjonuje za nas natura i nie ma się co przejmować, bo macica sama się oczyściła i mogę się starać już w tym cyklu. Niestety teraz do lekarza zdołałam zarejestrować się najwcześniej za 3 tygodnie. A do tego czasu chyba zwariuję z nerwów. Nie wiem czy nie iść wcześniej do jakiegokolwiek lekarza tylko, że chyba jeszcze nie ma sensu, bo to dopiero 35 dc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo wyobrażam sobie jak można przeoczyć taką ciążę... u mnie objawy były tak ewidentne, że to po prostu niemożliwe. Nie wiem, może w takim razie to już były poronienia samoistne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba strasznie mnie denerwuja
takie babki jak ty... nakrecasz sie niepotrzebnie i robisz jeszcze zamieszanie na forum... wiesz, kiedy ja poszlam do gina z obydwiema swoimi ciazami??? w 7 tygodniu... Mam 3 zdrowych dzieci (z 2 ciaz). Na dodatek w 2 ciazy nawet testu nie robilam, bo widzialam charakterystyczne objawy, ginka potwierdzila, ze dzidzie w drodze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba skoro sama twierdzisz
że to wina uszkodzonego zarodka to po co się w to zagłębiać? Stało si,ę i tyle. Lepiej tak niż gdyby dzieciątko miało cierpieć całe życie. Zaczynasz od nowa i tyle. I poczekaj następnym razem z testem do tego 43-44 dnia cyklu nawet jak będziesz czuła się ciążowo. I to nie prawda, ze każde oznaki ciążowe to ciąża. Mnie w tym cyklu tak bolały piersi, miałam mdłości i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywało dziecko a okres się pojawił nawet dzień wcześniej niż zwykle. I nie mam zamiaru się zastanawiać czy to było samoistne poronienie czy okres. olewam to! Nie chce dostać świra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w tej chwili gdyby nie test i zatrzymana @, to w ogóle nie wiedziałabym o ciąży, bo nie mam żadnych objawów i to mnie naprawdę martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to martw sie dalej
bo robisz problem z gowna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba czyli teraz
nie dostałaś okresu tak? czy dostałaś? bo sie pogubiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie denerwują idiotki /
żaba strasznie mnie denerwuja - to ciesz się dziewczyno, że Tobie się udało, a nie piszesz bzdury na forum, najedzony głodnego nigdy nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, teraz nie dostałam @. Jest 35 dc. Tydzień temu zrobiłam test, ale boję się, że znowu będzie to samo co miesiąc temu:( W skrócie: IX 2007 ciąża biochemiczna 43dc XI 2007 zdrowa ciąża - urodziłam synka IX 2009 ciąża biochemiczna 33dc X 2009 obecna ciąża - wiem o niej od tygodnia, dziś jest 35dc, wszystko jest ok do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba to sie nie stresuj
dziecko masz wiec to znaczy że ciaże dasz rade donosić. A byłaś u lekarza? dał ci luteine na podtrzymanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizytę mam dopiero za 3 tygodnie umówioną. Nie wiem czy jest potrzebna luteina skoro nic niepokojącego się nie dzieje w tej chwili. W zdrowej ciąży nie miałam nawet najmniejszego problemu. Od początku do końca była idealna. Myślałam, że ta pierwsza ciąża biochemiczna sprzed dwóch lat, to po prostu przypadek i więcej się nie powtórzy, ale jednak... miesiąc temu się powtórzyło:( To możliwe by były dwie ciąże biochemiczne pod rząd??? Martwi mnie fakt, że teraz nie mam takich objawów jak w poprzednich trzech ciążach i w biochemicznych i tej zdrowej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak za wcześnie się robi testy :/ szalone jesteście i tyle ja się mc temu dowiedziałamże istnieje coś takiego jak ciąża biochemiczna :/ a jak sobie policzę ile było cykli kiedy mi się spóźniała @ o kilka tyg i się kiepsko czułam włacznie z bólami piersi, podbrzusza, wymiotami, sennością a ostatnio też skurczami to wyjdzie tego z kilkadziesiąt razy w ciągu tych 14 lat miesiączkowania :/ jak się bardzo czeka na ciążę to można sobie ją bardzo łatwo wmówić ... zwłaszcza te objawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resia1234
żaba daj se spokój. Farmazony opowiadasz że cały czas masz ciąże biochemiczne a z tego co napisałaś to było tylko 2 razy i NIE POD RZĄD tylko oddzielone normalna fizjologiczną ciążą. Nie wiem czego ty kobieto drążysz bo chyba sam nie wiesz o co ci chodzi, nudzi ci się? Jak masz problem że wizyta z 3 tyg to się umów na usg do innego lekarza a nie pytaj nas co ci jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
resia1234-------> to Ty przeczytaj raz jeszcze co napisałam, ale tym razem ze zrozumieniem, a potem wypisuj farmazony:O I jeśli nie masz nic do powiedzenia w temacie, to daruj sobie swój cenny czas i nie pisz wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba wiesz co
Gdyby Ci naprawdę zależało na tej ciąży to byś zaraz po zrobieniu testu, wiedząc jaką miałaś poprzednio sytuację biegła do lekarza po luteinę albo inne tabletki na podtrzymanie. A skoro Ci nie zależy bo twierdzisz, że pierwsze dziecko urodziłaś bez tego to siedź dalej i zakładaj tematy o tym jak bardzo się boisz. Moim zdaniem się wcale nie boisz bo gdybyś się bała to byś zrobiła coś żeby wyeliminować możliwość kolejnego poronienia, a przynajmniej ją zmniejszyć. Piszesz, że termin do lekarza masz za 3 tyg. Ok, ale są jeszcze prywatni lekarze do których można pójść w zasadzie z dnia na dzień. Wizyta będzie kosztowała 100 zł plus luteina 13 zł ale przynajmniej masz pewność, że cokolwiek zrobiłaś. Gdyby mi zależało na tej ciąży i dziecku to już dawno bym była u lekarza a nie pytała na forum "ile jeszcze razy poronię zanim urodzę?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura z ta luteina
jesli zarodek ma wady ciaza obumiera a luteina moze jedynie taka martwa ciaze podtrzymac !!! ja mialam tak jak ty pierwsza ciaza biochemiczna kolejna zdrowa mam synka :) pozniej biochemiczna i jeszcze jedna :( w sumie 3 , teraz jestem w 17tyg i wszystko jest ok , nic nie bralam zadnej luteiny , jestem zdrowa progesteron mam w normie wiec nie widze powodu by go dodatkowo przyjmowac , nie martw sie tak sie dzieje czasem zarodek ma na tyle powazne wady ze nie moze przyjsc na swiat :( i luteina nic tutaj nie da , bo ona nie naprawia zarodkow a jedynie podwyzsza progesteron jesli u Ciebie jest on w normie nie ma sensu dodatkowo go przyjmowac trzymam kciuki teraz bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do lekarza idę prywatnie. Tylko prywatnie przyjmuje ten, do którego chodzę. Niestety mam najwyraźniej większe pojęcie w tym temacie. Ani luteina ani duphaston nie są wstanie podtrzymać takiej ciąży, bo to nie o niedobory hormonów chodzi i właśnie to jest w tym wszystkim najbardziej dobijające. Bo w ciąży, w której są plamienia czy inne powody, dla których można podtrzymać ją dzieki sztucznemu progesteronowi są jeszcze duże szanse, a tu wcale. Naprawdę sądzisz, że łatwiej przejść do takich rzeczy do porządku dziennego tylko dlatego, ze mam świadomość iż tak chciała natura? Ciesz się, że sama nie musiałaś nigdy doświadczyć podobnego uczucia... Nie życzę tego nikomu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura z ta luteina--------> czyli jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji. Dziękuję Ci za tę wypowiedź i tym samym za dodanie otuchy:) Czy to możliwe by ciążę biochemiczne wystąpiły jedna po drugiej pod rząd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bzdura ...
wiesz niestety to jest mozliwe , ale bedzie dobrze szanse sa 50 na 50 a ze wczesniej bylas w tej neszczesliwej 50 teraz masz wieksze sznse ze bedziesz jednak w tej szczesliwej ja strasznie sie balam , kupilam monitor do sluchania serduszka ale moj dzialal od 10 tyg to i tak szybko bo zwykle dzialaja od 12 albo nawet 20 tyg ale mnie to bardzo uspokoilo idz na usg zobaczysz jak ciaza sie rozwija :) bedzie dobrze zobaczysz :) u mnie tez mimo strachu jest ok :) dzidzia wlasnie szaleje w brzuszku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Przypuszczam, że - wbrew temu co piszesz - wiele z nas było w takiej sytuacji. Większa ilość zapłodnionych zarodków jest usuwana przez organizm niż donaszana jako zdrowa ciąża - niektórzy szacują, ze nawet 75%. Są to tylko ogólne szacunki, bo w większości kobiety nie zdają sobie sprawy, ze były w ciąży, a kilkudniowe opóźnienie traktują jak pzresuniętą miesiączkę a nie jak poronienie. Wydaje mi się, że trochę za bardzo się nakręcasz. Skąd wiesz, że jesteś w ciąży, skoro nie robiłaś testu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×