Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony trzewik

takie sobie buty kupilam co o nich uwazacie?

Polecane posty

Gość kocham takie buciki
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragedia w pięciu aktach
brzydkie - nie w moim guście, więc mi się nie podobają przeszycia, lakier, podniesiony nosek, kokarda - za dużo jak dla mnie, brak klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche dziwkowate i nieładne
ł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SUPERAŚNE
podobają mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony trzewik
na stopie ladnie wyglądaja, wysmuklaja, bo maja wysoki obcas. Czy bez klasy, to juz kwestia gustu i tego jak sie ubierzesz, bo moga byc ciekawym dodatkiem i akcentem stroju. A ze sa dziwkarskie to wiem i sie mi to w nich podoba, czasami nie zaszkodzi ubrac się prowokacyjnie... tak zaraz wrony zaczna krakac, ze pewnie jakas zdzira jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAJEBIASZCZE
tylko ze niestety nie umiem w takich chodzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
zależy do czego będą noszone....do czarnej, prostej klasyki....fajne... do jeansów albo spodni w jodełkę...tandeta na maxa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dżinsów też nie będą złe... Zwyczajny, "nijaki" strój i tzw. BUTY :D Mój ukochany zestaw :) A do małej czarnej będą świetnie pasowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne..........
byly czarne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony trzewik
No tez mam takie podejscie. DO małej czarnej juz je nałozyłam, wszystcy pozytywnie komentowali moj stroj. To nie sa buty do ubierania się jak choinka. Ale lubie zeby buty były akcentem całego stroju, niektórzy wola np. torebke. Czarne czy granatowe jeansy albo materialowe spodnie, moga byc rurki, gora w jednym kolorze, nie jakas tecza i takie buty, jak dla mnie wszytsko ok :D Byly tez takie czarne, ale stwierdziłam, ze troche 'za nudne' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak z ciekawości - zawsze mnie kusiło, żeby spytać, ale nie chce mi się zakładać osobnego topiku - jakie macie najwyższe obcasy w domu? Moje mają 15 cm... Ale to tylko jedna para, na wielkie wyjścia. Reszta od 7 - 12 cm. Albo całkiem płasko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena_
ja tez uwielbiam takie butki -również zgromadziłam już sporą kolekcję;) bardzo mi się podobają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena_
moje najwyższe mają 13 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony trzewik
te maja 9 albo 10cm, nie pamietam juz. Najwyzsze mam 11 - sandaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z tobą autorko
te buty są tak prowokacyjne że naprawdę trzeba by się tu ubrac bardzo zachowawczo i rozważnie aby uniknąć efektu taniej zdziry, bo w takich butach granica przekroczenia tego efektu jest bardzo cienka. Jakby sprytnie dograć całość ubioru to jest możliwe wyciągnąć z tych butów to co najlepsze a ukryć tą gorszą ich ceche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentarz do obuwia
mnie osobiście się w ogóle nie podobają ;) ale niechaj Ci się je przyjemnie nosi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imo w ogóle nie są prowokujące... Prowokujące to by były lakierowane kozaki na szpilce, z wiązaniami... Takie jak u Louboutina... A i tak można by było tak je nosić, że nikt by nawet nie pomyślał o niczym złym, widząc w nich daną kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentarz do obuwia
a to przy okazji zapytam, z ciekawości ile pieniędzy jesteście skłonne wydać na parę butów ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony trzewik
kant dupy, nie rozumiesz, ze dla nich widocznie osoba, która kupiła takie buty od razu musi chodzic rozneglizoana albo ubierac się jak choinka na boze narodzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony trzewik
Ja najwiecej dałam 500zł za, rowniez czerwone, pantofelki :D Sliczne sa, az szkoda mi nosicm, bo sa zamszowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajne..
..ale dlaczego ten lewy jest krotszy_:D..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony trzewik
bo mam nierowne stopy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bezczelnie kupiłam podróbkę rolandów Louboutina i twardo w nich chodzę. To te czarne z niewielką platformą (model) Szkoda tylko, że trwałość nie ta... I nie robią różnych tęgości. Jak kupujecie wyższy obcas, to też zaniżacie rozmiar? Np. nosząc rozmiar 39 kupujecie 38?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony trzewik
za takie buty tez jestem w stanie zapłacić większe pieniadze, ale nie mam na zbyciu az takiej kwoty aby ja sobie wydac lekka reka ;) A te z czerwona podeszwa i lekko okragłym noskiem super. Ja nie zaniżam rozmairu, nawet jezeli mi sie stopa meisci w mneijszym bucie to zazwyczaj wyglada jak baleron wcisniety w siatke, sa takie buciki za waskie na mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony trzewik
ogołnie w moim typie, ładne, ale nie do konca mi sie podoba ten szpic na nosku przy tej platformie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, no przyznam się, a co mi tam W deichmanie. Kosztowały chyba 60 zł... Lubię tam robić zakupy z serii "jednorazowy modowy hit sezonu", ale jak zobaczyłam te buty, nie mogłam się powstrzymać. A oryginał kupię, tylko jeszcze nie wiem, kiedy. Jeśli chodzi o jakość - różnie - ale nie zdarzyło mi się, żeby reklamacji nie rozpatrzyli pozytywnie. Kiedyś miałam takiego pecha, że co trzy miesiące zgłaszałam :O Ale był plus - w zamian proponują albo zwrot pieniędzy, albo wybranie dowolnej pary w tej samej cenie. Przez rok miałam modne buty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×