Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tesknie za normalnością

i co by tu zrobic?

Polecane posty

Gość tesknie za normalnością

tesknie za normalnoscia... facet z którym sie spotykam wykazuje zainteresowanie wtedy kiedy go olewam.. jak zaczne znow sie starac to on sie odsuwa... spotykay sie ale on nieczego nie delkaruje... bo nie spieszy sie mu do zwiazku i musi byc pewien.. tyle ze to trwa juz tak długo. znajomi i rodzina mysla ze jestemy "oficjalna para" bo caly czas nas widac razem. dlaczego on nie moze sie zdecydowac. zaczyna mnie meczyc rola przyjaciółki, pociag fizyczny staje sie trudny do zniesienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesknie za normalnością
Łatwo sie mówi trudnij wykonać. nie nazywa mnie przyjaciółka, ale tak sie czuje tyle ze między przyjaciółmi nie ma delikatnych pieszczot... czułych uścisków, zachowania jak w związku, czy olewajac go mam szanse ze sie ocknie i zobaczy ze może mnie stracic? co tu robić? prosze o rady doświadczonych w tym względzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdalena
wiesz, nic na siłę ale skoro nie jest gotowy na związek z toba, to sobie go odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesknie za normalnością
no on twierdzi ze nie jest typowym samcem, ze chce poznac kobiete... ale ile można poznawać? Pokazuje mi ze mu zależy bo nie ukrywa mnie przed zanjomymi ale dla mnie to troche mało, czy warto czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdalena
hmm...jakby cię kochał , to by się nie zastanawiał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesknie za normalnością
no tak. jednak nigdy nie odmówił mi pomocy, nie zawiódł.. zapraszał tu i tam... nie wiem co robic, odcinac sie nie chce, a koleżanką też być też nie.. mamy wspólnych znjomych, ostatnio w klubie to mnie na krok nie puścił.. stawiał drinki, przedstawial kumplomz uczelni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdalena
na razie spotykaj się z nim ale miej też własne życie i....jak nie jesteście razem to nie pozwól mu już na żadne przytulanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesknie za normalnością
dziekuje za rady... postaram sie jakos dac sobie rade, tylko ze jakby spytał co jest nie tak to mam mu zawalic ze nie dotykaj mnie bo jakm nie twoja:D ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×