Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie moge juz wytrzymacc

Sierść!

Polecane posty

Gość nie moge juz wytrzymacc

Macie pieska? fajnie.. ja tez i juz nie moge wytrzymac owczarek niemiecki pelno siersci na panelach wszedzie nawert w jedzeniu! kocham psinke ale chyba juz mam dosyc a wy macie dosyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siersci czy owczarka
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge juz wytrzymacc
oczywiscie ze siersci !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam owczarka
niemieckiego i pełno sierści. Możesz 1) pozbyć się psa (w sposób mniej lub bardziej cywilizowany) 2) tak jak ja robię - wyczesywanie szczotką i gumowym "zgrzebłem" CODZIENNIE rano na spacerze, sprzątanie (odkurzanie i przemywanie lekko wilgotnym mopem paneli) co najmniej raz dziennie. Sierść jest, ale znacznie mniej, niż gdy odkurzam co drugi dzień, albo pominę wyczesywanie (tak jak dziś - lał deszcz i trudno wtedy wyczesać, zgrzebełko ślizga się po sierści. Innej rady nie potrafię udzielić.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupcie dywany, nie będzie tak włosów widać :) i dobrą szczotkę do odkurzacza, coby te włosy z dywanu ściągał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdzieleee
lubie pieski ale jak bym znalazl siersc na talerzu to wylecial by piesek przez okno, moja zona ma yorka i jak wracam do domu to zamykam go w lazience i zero wyjscia na dom chyba ze na dwor, pewnie go o twiera jak wyjde do pracy ale jak jestem w domu nie ma prawa opuscic lazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge juz wytrzymacc
no wlasnie odkurzacza nie mamy ale musimy sobie kupic bo szczotka jade 3razy dziennie! taka syzyfowa praca czesze ją codziennie i tak jest siersc:( a najgorzej jak jej lapy po dworzu smierdza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge juz wytrzymacc
przeciez york ma wlosy a nie siersc!! ale jestes straszny zamknijs iebie w kiblu a nie psa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATALAIAAAAAAAAAA AAAA
Hey, ja też mam psa Owczarka Niemieckiego(krótkowłosego) wabi się Roki..ALe mi nie obłazi a czy twój to długo-włosy czy tak jak mój krótko,ale ja go trzymam na podwórku na dworzę ..:) wybiega się.! no nic dziwnego na 4 ha działce... tak w zasadzie mam też inne psy ale też jak mówiłam (na zewnątrz) ponieważ..mam stadninę...i 12 kucyków szlachetnych mam wielki dom i to właśnie moje pieski bronią... mam: Owczarka niemieckiego rokiego :) Owczarka Szkockiego Dinga Owczarka Beligijskiego Klarę Dobermana Kashibu.. w domu trzymam tylko kota Clarę..Pięknego persa (goldena siwego) TEŻ jest długo włosy ale nie obłazi (raczej) bo go raz w tygodniu strzyge..tak samo jak mojego (colie) długowłosego tak samo jak z Clarą(kotem) jeżdżę go strzyc bo naprawdę ma dłuuugąąą sierść... Pozdrawiam ! Natalia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże! Jak to czytam, niedobrze mi się robi! Psa w łazience na cały dzień zamknąć?? Jak można być aż tak okrutnym sadystą? A ta następna - wzięła psa, a teraz marudzi, że sierść ma! Debile!!!!!!! Kiedy bierzesz do domu zwierzę, licz się, idioto, z kłopotami z tym związanymi! Że będzie sierść, ranne wstawanie, jeżdżenie do weterynarza itp. A nie - weźmie jeden z drugim psa i myśli, że ten usiądzie w kącie i będzie po prostu ładnie wyglądał. Mam dwa koty, mam sierść, mam niejednokrotnie kłopot, ale kiedy je brałam, wiedziałam, że tak będzie i się z tym liczyłam! To się nazywa odpowiedzialność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie chyba stalam jakas dziwna - jak mieszkalam z rodzicami zawsze mielismy psa i siersc byla wszedzie. teraz nie mam psa i juz nie wyobrazam sobie trzymac psa w domu w tej siersci - jak do kogos ide i widze siersc wszedzie, pozniej jest tez na mnie to mnie odpycha lubie zwierzeta ale jak ktos sie decyduje na trzymanie ic w domu to musi abrdziej o ten dom dbac, a tym bywa roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdzielee
a co moze jeszcze na fotel lub kanape mam mu pozwalac wejsc, ale na szczescie takich debilzmow nawet moja zona nie robi, a w moim domu miejsce psa jest w lazience lub na dworku i nigdy to sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam trzy długowłose koty
więc wyobrażacie sobie ile sierści z nich leci, od miesiąca używam robocika-odkurzacza, puszczam go codziennie rano na mieszkanie i mam czystooo :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia wchodzenia na fotel czy kanapę, to już indywidualna sprawa każdego właściciela zwierzaka. Mnie to nie przeszkadza. Ja tylko pytam - jak można zamknąć psa w jednym pomieszczeniu na cały dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdzielee
a normalnie wchodze do domu spojrze sie na niego i on juz wie gdzie ma sie udac, nastepnie zamykam drzwi od łazienki i to cala procedura czy to taki tdudnie dla mnie nie i na porzadku dziennym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdzielee
jak moze pies wchodzic do salonu tam gdzie sie wypoczywa, a juz porazka jak ktos pozwala psu wejsc do kuchni gdzie sie jedzonko robi o matko, jakbym poszedl do kogos i zobaczyl psa w kuchni to chociazbym zdychal z glodu nic bym u takiej osoby nie ruszyl bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdzielee
to jeszcze mnie pewnie skrytykujecie jak wam powiem ze nie wyobrazam sobie psa w samochodzie, jak gdzies jezdzimy rodzinnie i musimy tego siersciucha zabrac to jezdzi w bagazniku z walizkami ale samochod jest kombi takze ma lajta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wieszzzz zz
jeden pies to nie problem ja mieszkalam z 25 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdzielee
no dla mnie i tak to o jdnego psa za duzo w domu, zebny dziecko tak za nim nie było, to by juz go dawno w moim domu nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kostka-Cukru
Uważnie czytam te wypowiedzi i swoją wypowiedz kieruje do: japierdziele Słuchaj trochę masz rację ale pies (yrk)to pies pokojowy nie możesz go trzymać w łazięce..takie pieski to głupolki nawet napiją się wody z toalety bez względu na to,że mają miskę obok legowiska. JEŻELI już to masz chyba drzwi.?! Co nie .? możesz go trzymać na korytarzu lub..ewętualnie w garderobie lub w pokoju ćwiczeń....(jeżeli takie pokoje masz..) Ja osobiście studiuje...nie mam czasu dla mojego pieska Ssassi Terrier mini..:) i na cały dzień jeżeli moego chłopaka nie ma i mnie piesek ten chodzi sobie swobodnie sam po domku mi to nie przeszkadza w najmniejszych rocentach :) :) Jeżeli tobie nie..to kup swojemu piesowi tagzwany (kojec) 40x40 jest duży i piesek swobodnie będzie się mógł poruszać agdy będziesz miał ochotę go wypuścić..odchylasz blaszkę...i Sobie biega :) Pozdrawiam ! Natalia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje koty chodzą, gdzie chcą. Kiedyś mój kolega zwrócił mi uwagę, że jak to kot na kanapie. Otwarcie mu powiedziałam, że to kot jest u siebie, a nie on, więc swoich porządków nie u siebie wprowadzał nie będzie. I uważam, że zamykanie psa w łazience czy bagażniku (matko święta) jest zbrodnią i jest karalne - jest to męczenie zwierzaka. Uważam, że jesteś człowiekiem okrutnym i osobiście, gdybym cię znała, bałabym się ciebie jako człowieka. Ktoś, kto umie krzywdzić zwierzę, skrzywdziłby i człowieka. Jeżeli nie akceptujesz zwierząt w domu - dlaczego się na nie zdecydowałeś. Oddaj psa komuś, kto go pokocha i nie zważaj na lamenty dziecka, które szybko o tym zapomni. Poza tym york nie ma sierści tylko włosy, jak człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam yoreczka chłopca
ja pierdzieleee---> ja tez mam yorka...ale mój piesek chodzi gdzie chce...akurat lezy na fotelu obok....do kuchni oczywiście tez wchodzi...powiem więcej,niekiedy jak jem to on siedzie na stole bo tak lubi....ten piesek przeciez nie gubi włosów ani nie ma zadnego zapachu wiec jestes zdrowo robnięty ze tak go traktujesz...twoja zona tez ze sie na to zgadza... kostka cukru---> te psy wcale nie są ''głupolkami''...nie wiem czemu tak sadzisz chociaz yorka nie masz....to sa bardzo mądre psy...a co do twojej wypowiedzi ze york sie z kibelka napije: to chyba musiałby by byc jakis mutant zeby sięgnął...mój tylko pije przegotowaną wodę,zwykłej nie tknie,no chyba ze straaaasznie mu sie chce pic to wezmie pare łyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
zadam ci jedno pytanie: o czym myślałaś biorąc ON do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziafau
no własnie piesek sie znudził za duzoprzy nim pracy i pieska najlepiej pozbyc sie nie!!! trzeba było myslec zanim sie go brało a nie małe to fajne wezniemy jakos to bedzie..aterazz.... trzeba było wziasc małego i z kródka sierscia najlepiej sarenke nie było by tyle kłaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowadzę gospodarstwo agroturystyczne. Mam dużo zwierzaków. Do wyczesywania używam szczotki Brashka. Nie jest może najtańsza, ale sprawdza się w praktyce, włosy nie zostają w szczotce. Nie ma rwania włosów. Ostrze dość nietypowe, a sama szczotka bardzo lekka. Czuć, co robisz. Jestem zadowolony. A i jeszcze ostrze długowieczne. Sprawdziłem to już samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×