pytanko apropo niani

sluchajcie jestem jakas taka zaniepokojona.Moja coreczka jest pod opieka niani przez 10 godzin dziennie.Niania ma synka w wieku mojej coreczki czyli dwa lata.Czesto zdarzaly sie sytuacje,ze mala byla podrapana,raz nawet ja ten maly ugryzl(niby w zabawie).Ostatnio odebralam ja z malym siniakiem na czole i lekko skaleczona warga.Opiekunka twierdzi,ze dziecko sie wywrocilo i wpadlo na zabawke(taka dosc duza to taki dwupietrowy garaz dla samochodow).Na poczatku jej uwierzylam,a teraz sie zastanawiam czy to napewno tak mogla sobie nabic tego siniaka i skaleczyc warge??Jak myslicie?Czy to tylko moje paranoje?

sluchajcie jestem jakas taka zaniepokojona.Moja coreczka jest pod opieka niani przez 10 godzin dziennie.Niania ma synka w wieku mojej coreczki czyli dwa lata.Czesto zdarzaly sie sytuacje,ze mala byla podrapana,raz nawet ja ten maly ugryzl(niby w zabawie).Ostatnio odebralam ja z malym siniakiem na czole i lekko skaleczona warga.Opiekunka twierdzi,ze dziecko sie wywrocilo i wpadlo na zabawke(taka dosc duza to taki dwupietrowy garaz dla samochodow).Na poczatku jej uwierzylam,a teraz sie zastanawiam czy to napewno tak mogla sobie nabic tego siniaka i skaleczyc warge??Jak myslicie?Czy to tylko moje paranoje?

zmień nianie.... bo ona sama zostawia dziaci bawiace sie razem i tamten jej synek wyrzywa sie na Twojej corce. Czego moze niania nawet nie zauwazac... Ogladałas film omen???

wiesz bywa to roznie, trzeba miec naprawde ogromne zaufanie generalnie do nian. po internecie krazy mnostwo filmikow na temat wlasnie przemocy nad dziecmi przez opiekunki. ja zbytnio bym nie ufała tez opiekunce znajdz moze bardziej zaufana nianie.

ona widzi.Zawsze tlumaczy mi sie z kazdego zadrapania nawet kiedy ja go jeszcze nie zauwazylam.A co ma do tego film omen:/ Ja sie pytam szczerze.Mowi,ze jest przy nich zawsze ale nie da sie ich tak upilnowac.Moja ponoc bije tamtego resorakami po glowie.Ponoc czasem te dwa metry od nich to juz za daleko,bo mozna nie zdazyc z interwencja.A ja w sumie nie wiem.Moze niech sie wypowiedza mamy opiekujace sie dwujka dzieci jak to jest.Zmieniac niani bym nie chciala,bo przeciez tak szybko jej nie znajde.Ta szukalam trzy miesiace:/

zainstaluj kamerke w domu :)

no przeciez to u niej w domu jest.

Ja mowie serio...coś jest nie halo uważam.... A film ma do tego tyle ze mi sie skojarzyło ze ten jej syn jakis nawiedzony jest. Poza tym z moich doswiadczen pedagogicznych, nianiowych, wynika ze nad dwulatkami mozna zapanowac nawet jesli maja ADHD i sie bija resorakami.

mamy z dwujka dzieci gdyby sie wypowiedzialy jak to jest u nich w domu z dziecmi i czy czesto zdarzaja sie takie sytuacje ze dzieciaki sie bija i jakie maja obrazenia:P Bylabym wdzieczna:D

helol co Ty za bzdury wypisujesz??Jakie nie halo z dzieckiem?Ja opiekuje sie swoim synkiem i synkiem kolezanki.To ciezki kawalek chleba.I tez sie zdarzaja sytuacje,ze jeden drugiego zadrapie,na cos popchnie.No to swietna z ciebie niania skoro potrafisz jakies dziecko nazwac nawiedzonym tylko dlatego,ze podnioslo na drugie lapke.To sie zdarza.Jakbys sie opiekowala kiedys dwujka dzieci w tym samym wieku to bys wiedziala,ze takie rzeczy sie zdarzaja i juz.Trzeba ciagle im tlumaczyc,ze nie wolno.Ale moze Ty za kare wsadzasz ktores do szafy:/I to jest twoje "panowanie nad dwulatkami z ADHD" do autorki.Moja kolezanka na szczescie ma do mnie zaufanie.Ale tez musze sie tlumaczyc z kazdego zadrapania.To dla mnie strasznie stresujace ale tak trzeba.Jesli masz jakies watpliwosci i jej nie ufasz to lepiej ja zmien.